Sezon na sukienki i bluzki z dekoltem. Jak zadbać o tę delikatną strefę (nie tylko) w dojrzałym wieku?
Nadchodzi czas sukienek z dekoltem, topów i bluzek na szelkach. Może się zdarzyć, że przymierzając po zimie te letnie fatałaszki, zauważymy, iż minione miesiące przyniosły nam nie tylko kilka siwych włosów więcej. Zwiotczała skóra na dekolcie i zmarszczki z jednej strony są oznaką naszej dojrzałości, którą uczymy się akceptować i afirmować, z drugiej bywają powodem, dla którego rezygnujemy z wyciętych ubrań i chowamy dekolt po zabudowanymi sukienkami i bluzkami. Warto poświęcić trochę uwagi zarówno szyi, jak i dekoltowi. Czuły masaż, wklepanie dobrego krem, ćwiczenia korygujące postawę, które również świetnie wpływają na wygląd tej części ciała poprawią nam samopoczucie.

Po czterdziestce z roku na rok obserwujemy coraz to nowe zmiany w ciele. Mówiąc wprost - widzimy, że się starzejemy, skóra taci jędrność i blask. Nie warto popadać w smutek i zniechęcenie, kobiecość jest piękna w każdym wieku. Ważne jednak, by zająć się sobą z wyrozumiałością i czułością. Z uwagą, której - być może - przez wiele lat dbania o dzieci, pracę, dom i innych nie poświęcałyśmy sobie zbyt wiele.
Sięgając po wiosenne i letnie ubrania z większymi dekoltami, nie zniechęcajmy się, widząc, że skóra na dekolcie nie jest już tak napięta, jak 10 lat temu. Zadbajmy o siebie z czułością - czasu nie cofniemy, ale regularnymi zabiegami możemy poprawić kondycję ciała i wygląd skóry. Jak więc zatroszczyć się o szyję i dekolt?
Pielęgnacja skóry szyi i dekoltu
Najczęściej, gdy podczas wieczornej toalety i porannego makijażu patrzymy w lustro, maksimum uwagi poświęcamy twarzy. Zapominamy często o skórze szyi i dekoltu, która jest delikatna i również z czasem wiotczeje, traci napięcie i zaczyna się marszczyć. Nakładając więc na twarz preparaty oczyszczające, a potem kremy i sera, nie zapominajmy też o niższych partiach. Regularnie oczyszczajmy skórę szyi i dekoltu, masujmy ją i aplikujmy w tych miejscach dobre kosmetyki.
Zobacz też: Najbardziej niedoceniany kosmetyk, z niezasłużoną złą sławą. Tonik to cichy bohater pielęgnacji
W codziennej pielęgnacji dekoltu pamiętajmy o:
- Delikatnym oczyszczaniu. Używajmy żelu lub mleczka do twarzy, nie mydła czy żelu do kąpieli, którym myjemy całe ciało. Dekolt zasługuje na taką samą troskę jak twarz.
- Nawilżaniu skóry szyi i dekoltu. Po każdym myciu nałóżmy na szyję i dekolt krem nawilżający lub serum (np. z kwasem hialuronowym albo ceramidami).
- Kosmetykach przeciwstarzeniowych. Na dekolt i szyję nakładamy lekkie kremy z retinolem, witaminą C, peptydami lub koenzymem Q10. Nakładamy je delikatnie, ruchami ku górze. Przy okazji fundujemy skórze napinający masaż.
- Pamiętajmy również o ochronie przeciwsłonecznej, szczególnie wiosną i latem codziennie stosujmy krem z wysokim filtrem SPF 30-50, nawet w pochmurne dni. Promienie UV niszczą kolagen w skórze - również na dekolcie.
- Warto od czasu do czasu delikatnie złuszczać naskórek. Raz w tygodniu możemy użyć łagodnego peelingu enzymatycznego, który odświeży skórę i pobudzi odnowę komórek.
- Ważnym krokiem, na który warto poświęcić kilka minut każdego dnia, są masaż i ćwiczenia. Lekki masaż kolistymi ruchami, który zafundujemy sobie podczas nakładania kremu, poprawi krążenie. Możemy również robić proste ćwiczenia wzmacniające szyję i dekolt. Pamiętajmy też o utrzymywaniu prawidłowej postawy, trzymajmy głowę wysoko, a mięśnie szyi napięte - to także pomaga w zachowaniu jędrności skóry. Eksperci polecają również masaż kostką lodu - owijamy kostkę lodu w cienką chusteczkę i delikatnie masujemy skórę dekoltu okrężnymi ruchami przez kilka minut. Taki masaż poprawia krążenie i napięcie skóry

Czego unikać w pielęgnacji skóry szyi i dekoltu
- Nie wycierajmy za mocno skóry ręcznikiem.
- Unikajmy kosmetyków z alkoholem i drażniących detergentów.
- Nie opalajmy się bez ochrony - słońce dramatycznie pogarsza stan delikatnej skóry na dekolcie i szyi.
Możemy też stosować domowe maseczki na dekolt. W tym przypadku sprawdzą się świetnie maski z oliwy i żółtka; z białka, twarożku i miodu; banana i olejku migdałowego.