Portugalska Região Centro, czyli paradoksalnie nieznane serce kraju fado
Portugalia zdaje się miejscem, gdzie wszystko ma z góry określony rytm. Ten lizboński wyznaczają więc kolorowe tramwaje oraz ekspresy do kawy, w Porto życie pulsuje szumem uchodzącego do oceanu Douro, a w Algarve toczone jest w realiach plażowej codzienności. Między turystycznymi mekkami, nieco z boku, choć przecież w samym środku, trwa jednak Centro – region, który nie rzuca się w oczy, choć niezaprzeczalnie powinien. Centralna Portugalia nie tyle bowiem uwodzi, ile wciąga – miejsc do odwiedzenia z pewnością zaś nie zabraknie.

Zapraszamy tym samym na krótki przegląd miejsc wartych uwagi, które nie trafiły jeszcze na wszechobecne listy "must-see" (gdyż wyjątkowo stabilny overtourism preferuje lokacje znane i obfotografowane po tysiąckroć). Coimbrę – pierwszą stolicę portugalskiej monarchii, a także siedzibę najstarszej uczelni na tych ziemiach – pomijamy z rozmysłem jako wyjątek od tej reguły (należy jej się bowiem osobna opowieść).
Viseu
Miasto uważane przez (część) Portugalek i Portugalczyków za najlepsze do życia. Nie bez powodu, rzecz jasna. Viseu łączy bowiem spokojną codzienność z głęboką historią i wyraźną tożsamością, która zaczęła kształtować się jeszcze w VIII wieku, gdy punkt ten rozłożono na wzgórzu. Dziś przyciąga nie tylko granitowym budownictwem, z katedrą górującą nad brukiem i współczesną sztuką wpisaną w miejskie mury, lecz i rolą stolicy regionu Dão – jednej z najstarszych apelacji winiarskich Portugalii, zatwierdzonej już w 1908 roku.
Otoczone 20 tysiącami hektarów winnic Viseu znajduje się w centrum terroir, które osłaniają górskie pasma – Caramulo, Buçaco i Estrela, co tworzy z kolei niemal idealny mikroklimat. Touriga Nacional, Alfrocheiro, Encruzado to zaś nie składniki folderu marketingowego, ale żywy materiał kultury. Tutejsze wina są bowiem wyraziste, strukturalne, pełne, choć jednocześnie zrównoważone – jakby miały w sobie echa wspomnianego granitu, przez który wciąż przebijają się korzenie.
Santar
Santar to wieś, która przez wieki ukryta była za murami – nie metaforycznymi, a wyjątkowo dosłownymi. Rezydencje arystokratycznych rodów, ogrody pełne geometrii, tarasy i ścieżki prowadzące donikąd trwają tu od dawien dawna, jednak dopiero projekt Santar Vila Jardim z 2013 roku otworzył tę przestrzeń i poskładał ją w logiczną, rytmiczną całość.
Wśród żywopłotów i róż znajdują się tu również – a jakże – parcele winorośli, unikalne, zintegrowane z ogrodami, które produkują jedne z najbardziej eleganckich win regionu. Klasyczne szczepy, granitowa gleba oraz precyzyjnie dawkowane przez architekturę krajobrazu nasłonecznienie przekładają się na wyjątkowy aromat. W 1911 roku powstała tu winiarnia przy Casa de Santar e Magalhães, z której wywodzą się Conde de Santar i Condessa de Santar – dziś symbole tamtejszej apelacji.
Quinta da Taboadella
Quinta da Taboadella w Silvã de Cima łączy dwie opowieści – jedną wykutą w skale, drugą zbudowaną z drewna i szkła. W tej pierwszej główne skrzypce gra prasa do winogron z I wieku naszej ery, będąca jedną z najlepiej zachowanych w całej Iberii. W drugiej na pierwszy plan wysuwa się z kolei współczesna winiarnia autorstwa Carlosa Castanheiry, wkomponowana w zbocze, z widokiem na 41 hektarów winnic.
Architektura nie przeszkadza, ale organizuje przestrzeń. Centralnym punktem jest Barrel Top Walk – drewniana kładka zawieszona nad beczkami w piwnicy. Szczepy klasyczne dla regionu, to jest Touriga Nacional, Jaen, Alfrocheiro, Encruzado, obrastają zaś krzewy, które w wielu przypadkach liczą sobie ponad pół wieku, choć tradycyjnie uprawia się je bez nawadniania (co pozwala na uzyskanie intensywnego, surowego charakteru).
Na terenie posiadłości znajduje się także Casa Villae 1255 – dawny dwór przeznaczony do wynajęcia w całości. Bez efektów specjalnych, ale z wyjątkową duszą.
Vouzela
Między masywem Freita a Caramulo rozpościera się Vouzela – niewielkie miasto, które zachowało oryginalną strukturę, tak historyczną, jak i przyrodniczą. Położone nad rzeką Vouga, otoczone dębami i grądami, oparło się monokulturze eukaliptusów, tak charakterystycznej dla Portugalii ostatnich dekad.
Centrum – Praça da República, przy niej Casa das Ameias, XVI-wieczna rezydencja rodu Homem Telles, przekształcona w hotel przez Álvaro Pereirę. W odległości spacerowej – Ecopista do Vouga, ścieżka poprowadzona po dawnym torowisku kolejowym; z mostami, łukami, widokami na doliny i zróżnicowanymi punktami obserwacyjnymi.

Termas de São Pedro do Sul
Termas de São Pedro do Sul to nie tylko najstarsze uzdrowisko Portugalii, ale i jedno z nielicznych w Europie, którego historia sięga czasów rzymskich. Woda o temperaturze 68,7°C, bogata w siarkę i minerały, wykorzystywana była między innymi przez króla Afonsa I Zdobywcę (już w XII wieku), a później także przez królową Amelię (żonę Karola I Dyplomaty), która nadała miejscu prestiżową rangę w końcu XIX wieku.
Całość obejmuje dwa kompleksy balneologiczne – jeden w stylu belle époque, drugi zaś utrzymany w nieco nowocześniejszym klimacie – a otoczony jest przez góry Arada i São Macário oraz dolinę rzeki Vouga. W regionie działa przy tym program rozwoju bioturystyki i kuchni opartej na lokalnych produktach.

São Macário
Wzniesienie Alto de São Macário (mające 1052 metry nad poziomem morza), nie jest co prawda najwyższym szczytem Portugalii, ale należy do punktów najbardziej panoramicznych. Z jego szczytu widać jednocześnie pasma Montemuro, Estrela, Caramulo i dolinę Lafões. Charakterystyczny mikroklimat, ostre światło i struktura terenu sprawiają, że przestrzeń "oddycha pionowo" – od dolin aż po linie grani.
Na szczycie odnaleźć można dwie kaplice, z których jedna została wkomponowana w grotę. Wokół natomiast – wioski łupkowe, częściowo opuszczone, częściowo przekształcone w autonomiczne enklawy.
Arouca
Most 516 Arouca to jeden z najdłuższych wiszących mostów pieszych na świecie. Rozpięty na rzeczonych 516 metrach, zawieszony 175 metrów nad rzeką Paiva, łączy dwa brzegi granitowej doliny wpisanej w obszar Geoparku Arouca (znajdującego się na liście światowego dziedzictwa UNESCO).
Dojazd do Inferno – przełomu skalnego o charakterze tektonicznym i miejsce o wysokich walorach geomorfologicznych, możliwy jest od strony Porto. Sam most stanowi zaś element większej sieci szlaków wzdłuż Paiva Walkways, znanych z drewnianych pomostów i panoramicznych punktów obserwacyjnych.

Aveiro
Aveiro bywa nazywane portugalską Wenecją, choć to porównanie przysłania więcej niż wyjaśnia. Miasto położone nad laguną Ria de Aveiro, przecinane siecią kanałów, z charakterystycznymi łodziami moliceiros, nie tyle odgrywa turystyczną rolę, ile wciąż żyje własnym rytmem. Secesyjne fasady, kamienice z kafelkami, biało-niebieskie domy w Costa Nova i rybackie porty nadają z kolei miastu wielowarstwowość.
Transport rowerowy, rejsy po kanałach, lokalna gastronomia oparta na rybach i deserach z żółtek (czyli wyjątkowo słodkie, a jednak warte grzechu ovos moles) – to tylko część zjawiska. Aveiro działa wszak w rytmie światła i wody, a w przeciwieństwie do wielu nadmorskich miast – nie udaje niczego ponad to.
Região Centro nie krzyczy więc, domagając się szerszej obecności. Nie błyszczy też folderami, ani nie rozpycha się między stolicą a kurortami. I może właśnie dlatego znaleźć można tam wszystko, co najistotniejsze. Wino, które nie potrzebuje reklamy. Góry, które nie wchodzą w kadr przypadkiem. Uzdrowiska, które istnieją od czasów, gdy nikt nie znał jeszcze słowa "SPA". Warto tutaj zajrzeć. Choćby z ciekawości.

Zobacz też: