Pij, gdy chcesz wzmocnić organizm. Nastał czas na syrop z kwiatów czarnego bzu
Kremowe chmury oblepiły już krzewy czarnego bzu - znak, że zaczął się jeden z najpiękniejszych i najładniej pachnących miesięcy w roku. Czarny bez kwitnie bowiem w Polsce na przełomie maja i czerwca, dostarczając nam nie tylko doznań estetycznych i zapachowych (choć nie wszyscy lubią wyjątkowo słodki i mocny zapach kwiatów bzu), ale i produktu, który znakomicie sprawdza się, gdy chcemy zadbać o zdrowie. Choć o leczniczym działaniu w przypadku tej rośliny można mówić zarówno jeśli chodzi o kwiaty, jak i owoce, dziś skupiamy się na tych pierwszych, przypominając prosty przepis na syrop z kwiatów czarnego bzu.

Bez czarny, którego łacińska nazwa brzmi Sambucus nigra, w Polsce funkcjonuje pod wieloma pomysłowymi i pięknie brzmiącymi imionami. Wikipedia podaje całe ich mnóstwo: bez lekarski, bez pospolity, bzowina, bzina, buzina, hyczka, baźnik, bess, best, bestek, bez apteczny, bez aptekarski, bez biały, bez dziki, bzowina czarna, bzowki, côrny bez, flider, gołębia pokrzywa, hebz, holunder, hyćka i kaszka. Sądząc po tej różnorodności, bez bzu nie wyobrażamy sobie polskiej flory - popularny krzew wrósł w nasz krajobraz i występuje "od morza do Tatr", w których to spotkać go można do wysokości 900 metrów.
Ten bardzo pospolity u nas krzew jest wykorzystywany w medycynie, kosmetologii, bywa też niezaprzeczalną ozdobą, a - po przetworzeniu - również produktem jadalnym. Ważne, że zarówno kwiaty, jak i owoce nie mogą być spożywane "prosto z krzaczka" - muszą być najpierw poddane obróbce.

Kwiaty czarnego buz wydzielający intensywny, słodki, a dla niektórych nawet nieco mdły i duszny zapach, są wartościowym produktem, który można wykorzystać w kuchni. Najczęściej baldachy smażymy w cieście naleśnikowym, a z obranych z łodyżek, drobnych kwiatuszków, robimy fenomenalny syrop.
Jak zbierać kwiaty czarnego bzu?
Teraz, na początku czerwca, zaczyna się najlepszy czas na zbiór kwiatów. Zrywamy je w słoneczny dzień, zanim kwiatki zaczną opadać z baldachów. Ścinamy całe baldachy, a przed użyciem nie myjemy ich, by nie zmyć pyłku, który jest nie tylko wartościowy, ale i smaczny. Ścinamy tylko w pełni rozwinięte kwiaty. Te, które są jeszcze niedostatecznie dojrzałe, będą gorzkie w smaku. Absolutnie nie jemy surowych kwiatów czarnego bzu. Zbierając baldachy, pamiętamy o zostawieniu ich części na krzewie - za kilka miesięcy będziemy z nich mogli zbierać owoce.
Jakie właściwości mają kwiaty czarnego bzu?
Kremowe kwiaty mają działanie moczopędne, napotne, przeciwgorączkowe, wykrztuśne i przeciwzapalne. Wysuszone w odpowiednich warunkach są doakonałe do przygotowania naparów używanych podczas przeziębienia, przy gorączce, chorobach górnych dróg oddechowych i chorobach reumatycznych. Zewnętrznie napar z kwiatów czarnego bzu jest używany do przemywania skóry w stanach zapalnych, wypryskach skórnych oraz oparzeniach. Może być też stosowany do płukania jamy ustnej i gardła przy stanach zapalnych oraz do przemywania oczu w razie zapalenia spojówek.
Co ciekawe, napary z kwiatów czarnego bzu działają o wiele silniej, niż napary z kwiatów lipy. Kwiaty czarnego bzu są też stosowane w mieszankach używanych do zmniejszenia bólów menstruacyjnych (w połączeniu z rumiankiem i rutą zwyczajną).
Jeśli zaś z kwiatów zrobimy syrop, dostaniemy skarbnicę flawonoidów, potasu, witaminy C i innych witamin. Takie działanie syropu jest wykorzystywane przy stanach osłabienia organizmu, gdy mamy problemy z przemianą materii albo cierpimy na choroby układu oddechowego. Syrop z kwiatów bzu wspomaga domową kurację przeziębienia albo grypy, ma działanie moczopędne, detoksykuje i ułatwia odkrztuszanie. Co więcej - kwiaty, z których powstaje cenny napój, mają działanie rozkurczowe, pobudzają krążenie i obniżają poziom cukru we krwi.
Syrop z kwiatów bzu możemy więc pić przez cały rok, zawsze stanowi wspaniałe wsparcie dla organizmu. Zamknięty w słoiku sprawdzi się świetnie z okresie chorób i przeziębień, a teraz, gdy ładujemy akumulatory z trudniejszy czas, doda nam sił i pomoże regulować wiele ważnych procesów w organizmie.
Zobacz też: Co ugotować z bobu? Szybką przekąskę albo główne danie - kopytka i kotlety będą hitem lata
Jak zrobić syrop z kwiatów czarnego bzu?
Do przygotowania syropu z kwiatu czarnego bzu potrzebujemy:
- ok. 40 baldachów kwiatów czarnego bzu
- 1 litr wody
- 50 dag cukru
- sok z 1 cytryny
Sposób przygotowania:
Usuwamy łodygi i ogonki z kwiatostanów. Kwiaty zalewamy wrzącą wodą i zostawiamy do ostygnięcia. Gdy są zimne, całość wkładamy do lodówki na 12 godziny. Następnie przecedzamy kwiaty przez sito. Dodajemy cukier i sok z cytryny, dokładnie mieszamy, aż do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Zagotowujemy syrop i wyłączamy gaz, by nie gotować go zbyt długo. Następnie syrop od razu przelewamy do wygotowanych słoików albo butelek, mocno zakręcamy i stawiamy do góry dnem aż do całkowitego wystygnięcia.
Syrop z kwiatów czarnego bzu świetnie smakuje jako dodatek do wody mineralnej lub lemoniady, można go też pić jako dodatek do herbat. W okresie jesienno-zimowym syrop można pić profilaktycznie - dorośli 2 łyżki, dzieci - 1 łyżka syropu dziennie.