Modowy hit jesieni masz już w swojej szafie. Polacy kochają go od dawna
Kamil Olek
To, że nie tylko fortuna, ale i moda kołem się toczy, idealnie widać zarówno na wybiegach największych projektantów (którzy co rusz przypominają o dawno zapomnianych trendach), jak i na ulicach. Kto mógł się bowiem spodziewać, że do łask wracać będą ubrania, które od dawna znajdują się na samym dnie szafy? Nie inaczej jest i tym razem, must-have zbliżających się jesieni i zimy zna bowiem każdy. I to całkiem dobrze.
Kardigany wracają do łask. Jak nosimy je jesienią i zimą 2024?
Historia kardiganów zaczyna się jeszcze w XIX wieku, więc nie ma co dziwić się, że od tamtej pory wielokrotnie wychodziły z mody, by po chwili powrócić na szczyt. Kiedyś lubowała się w nich sama Coco Chanel, później przez lata uznawane były za modowe faux pas... Jak jest teraz?
Kardigany z szaf wyciągnęli, a jakże, najwięksi projektanci – od wielu miesięcy obserwujemy je na wybiegach takich marek jak Miu Miu czy Prada. To z kolei przekłada się na trendy, które zaczynamy obserwować wokół siebie. Niezaprzeczalnym plusem mody na kardigany w tegorocznym wydaniu jest zaś... pełna dowolność. "Babcine", długie swetry? Jak najbardziej. Krótkie, dopasowane do formalnych stylizacji? Proszę bardzo. Wszelkie inne style i fasony? Jeszcze jak!
Z czym jednak nosić kardigany, by ubrać się, a nie przebrać? Dzięki wspomnianej swobodzie sprawa jest dużo prostsza, niż mogłoby się wydawać. Pasują zarówno do casualowych looków – w tym wypadku wystarczy połączyć je chociażby z basicowym T-shirtem i dowolnymi jeansami, jak i do tych nieco bardziej eleganckich zestawów – z powodzeniem można nimi uzupełnić stylizacje, których głównym punktem jest sukienka w klimacie smart casual.
To jednak nie wszystko. W rozpoczynającym się niedługo sezonie oversize’owe kardigany mogą z powodzeniem pełnić rolę wierzchniego nakrycia i zastępować kurtki oraz płaszcze. W jednej z najnowszych kolekcji Stella McCartney udowodniła, że dopasowany i krótki sweter można nosić także solo, rezygnując przy okazji z topu. Za sprawą wybiegów Gucci z kolei modne stały się z kolei zestawy – koszulki oraz kardigany, wykonane z identycznych materiałów.
Od wyboru do koloru. Kardiganowa paleta barw
Skoro wiemy już, jak nosić kardigany tej jesieni, warto skupić się na samym swetrze, a konkretniej – jego kolorze. Nie ulega wątpliwości, że klasyczne odcienie, takie jak beże, szarości czy czernie, nie wyjdą z mody i dalej królować będą na ulicach (i nie tylko tam). Coraz częściej będziemy jednak mogli dostrzec także bardziej wyraziste kolory. Chodzi zarówno o musztardowe żółcie, jak i butelkowe zielenie, a także – najmodniejsze w tym sezonie – lazurowe błękity oraz strażackie czerwienie. Poszczególne zestawienia kolorystyczne ogranicza właściwie jedynie... wyobraźnia.
Co jednak ze wzorami? Geometryczne, rzucające się w oczy printy, krata czy zdobienia inspirowane Skandynawią zdominują kardiganowe stylizacje, nadając charakteru w stylu retro. Jeśli zaś o tym mowa, wspomnieć należy też o elementach, które bezpośrednio nawiązują właśnie do tej estetyki. Są to między innymi hafty, warkoczowe sploty czy też wyraźne, duże guziki.
Wełna, moher, a może... kaszmir? Który materiał wybrać, gdy kupujemy kardigan?
Ostatnim punktem listy pod tytułem "jesienny kardigan idealny" jest materiał, z którego ten został wykonany. Najpopularniejsza jest, rzecz jasna, wełna, która idealnie sprawdzi się w chłodniejsze dni, nie tylko chroniąc przed zimnem, ale i dodając stylizacjom nieco rustykalnego charakteru, wpisując się także we wspomniane już klimaty retro. Swetry z domieszką moheru nawiązują z kolei do klasyki, zapewniając wygodę oraz nadając jesiennym lookom ponadczasowości.
Za najbardziej elegancki z materiałów uznawany jest zaś kaszmir, lansowany zarówno w latach 60. XX wieku, jak i teraz przez dom mody Chanel. Nie ma w tym jednak nic dziwnego, kaszmir bowiem jest nie tylko niezwykle miękki oraz ciepły, ale przede wszystkim trwały. Cecha ta nie ujmuje mu elegancji, sprawiając, że idealnie uzupełnia klasyczne stylizacje. Choć nie tylko.
Długi czy krótki? Elegancki, a może casualowy? Stonowany czy jednak wyrazisty? Modeli, wzorów i kolorów kardiganów nie sposób zliczyć, co sprawia, że próby ich łączenia z innymi elementami garderoby stają się niezwykłym żonglowaniem modą, na które rzadko możemy sobie pozwolić. Nośmy więc kardigany i czujmy się przy tym jak na największych światowych wybiegach. A co!