Mocha Mousse, Old Money Blond, a może odświeżony burgund? Oto najmodniejsze koloryzacje w 2025 roku
Beata Łajca
Rok 2025, przynajmniej jeśli chodzi o koloryzację włosów, zapowiada się naprawdę wyjątkowo. Z jednej strony styliści stawiają na naturalność i delikatne refleksy, jak po wakacjach na greckiej plaży. Z drugiej, ogłaszają wielki powrót burgundu, chociaż w całkiem nowej wersji. Oto cztery najmodniejsze trendy w koloryzacji włosów w 2025 roku. Trzeba przyznać, że mają wyjątkowo apetyczne nazwy.
Mocha Mousse i Toffee Cream Brunette. Najmodniejsze brązy w 2025 roku
Rok 2025 będzie należał do brązów i blondów, zacznijmy więc od tych pierwszych. Wygląda na to, że najmodniejszą koloryzacją sezonu będzie Mocha Mousse. To bardzo naturalny odcień brązu, kojarzący się, jak sama nazwa wskazuje, z kawą z mlekiem i dodatkiem czekolady. Jest wyjątkowo uniwersalny, a dzięki delikatnym, cienkim pasemkom, dodaje włosom objętości.
Mocha Mousse można modyfikować na wiele sposobów i pasuje do różnego rodzaju fryzur. Spodoba się zarówno elegantkom, jak i paniom, które stawiają na niezobowiązujący casual. Ma jeszcze jedna zaletę - na długo pozostaje świeży, a odrosty nie odcinają się zbyt intensywnie, dlatego nie wymaga częstych wizyt w salonie.
Drugi piękny odcień brązu, który podbije świat w 2025 roku, to Toffee Cream Brunette. Ta koloryzacja charakteryzuje się karmelowymi refleksami, głównie przy twarzy i na końcówkach. A to dlatego, żeby uzyskać jak najbardziej naturalny efekt i dodać włosom objętości. Przy koloryzacji Toffe Cream Brunette przydaje się technika baby baleyage i scandi hairlines.
Kolory blond w 2025 roku. Co to jest old money blond?
Old money blond kojarzy się z elegancją rodem z Hollywood, ale spokojnie, nie trzeba być gwiazdą, żeby sobie zafundować taką koloryzację w 2025 roku. Podstawą old money blond jest ciepły blond, który zostaje przełamany pasemkami o chłodniejszym odcieniu. W tym trendzie niezwykle ważna jest precyzja, bo te zimniejsze pasemka muszą zaczynać się nieco poniżej nasady włosów, aby uzyskać naturalny efekt.
Jak to zwykle z blondami bywa, old money nie pasuje do każdej karnacji i może sprawiać pewne kłopoty. Warto pamiętać o systematycznym tonowaniu, na przykład specjalnym szamponem neutralizującym żółty odcień.
W 2025 wraca burgund. Ale w całkiem nowej wersji
Pamiętamy te czasy, gdy wszystkie Polki dumnie nosiły na głowie ten charakterystyczny kolor. I słusznie - pasuje do każdej karnacji, krótkim fryzurom dodaje pazura, a na dłuższych buduje wrażenie pięknej objętości. W 2025 burgund wraca na salony, ale daleko mu do staromodnych jednolitych odcieni. W tym roku występuje w wersji ombre, sombre oraz Retro Cherry Coke. Ten ostatni wywołał sensacje jeszcze pod koniec 2024 roku.
Podstawą koloryzacji w stylu "wiśniowa cola" jest ciemny, głęboki brąz, który rozświetlają czerwono-fioletowe pasemka. Ale uwaga - przejścia między tonami są płynne i delikatne. Cherry Coke to propozycja dla odważniejszych pań, nie mniej jednak, jest wyjątkowo uniwersalna jeśli chodzi o typ urody i rodzaj fryzury.
Burgund, podobnie jak blond, wymaga ciut więcej pracy i to jeszcze przed wizytą w salonie. Włosy przed koloryzacją warto dobrze nawilżyć, odżywić i wzmocnić. Świetnie działa olejowanie, z którym powinnyśmy się polubić, bo daje wspaniałe efekty, a nie wymaga ani dużo pracy, ani wielkich nakładów finansowych.