Z USA na scenę... w "halo tu polsat". Roxie Węgiel o nowym hicie i współpracy z największymi
Redakcja
Ledwo zdążyła wylądować, a już stanęła na scenie "halo tu polsat". Roxie Węgiel-Mglej po powrocie z USA nie tylko zagościła na żółtej kanapie, ale i uraczyła widzów oraz widzki premierową piosenką, stworzoną specjalnie na potrzeby filmu... z Mickiewiczem w tytule. Produkcja szturmem podbija kina, a Roxie doskonale rozumie ten fenomen – choć, jak sama przyznaje, w jej przypadku lata szkolne wyglądały nieco inaczej aniżeli w filmowej rzeczywistości. W rozmowie nie zabrakło też rozważań na temat kariery wokalistki, która (i nie mamy co do tego żadnych wątpliwości) wchodzi właśnie w zupełnie nowy etap. Jak inaczej nazwać bowiem współpracę z największymi, komponującymi dla najpopularniejszych gwiazd w skali całego świata?
Roxie Węgiel o miesiącu w USA, współpracy z muzycznymi gwiazdami i planach na najbliższy rok
Ostatnie miesiące były dla Roxie wyjątkowo intensywne. Praca w Los Angeles, nagrania w studiu, kolejne muzyczne wyzwania – a w tle jedno z największych zagrożeń w historii kalifornijskiej metropolii. Roxie i jej mąż, Kevin Mglej, znaleźli się w samym środku dramatu, gdy LA trawione było płonieniami i spowite dymem. Choć fanów i fanki uspokajała jeszcze w trakcie pobytu w Stanach ("wszystko u nas w porządku, jesteśmy w San Diego, ale serce się łamie, patrząc na ogromne szkody"), dziś również odniosła się do tej kwestii.
"Przeżywaliśmy to. Mogę tylko współczuć. Niestety, nikt nie ma na to wpływu. [...] Szczęśliwie my byliśmy bezpieczni, bo mieszkaliśmy w dzielnicy, która nie została dotknięta pożarem", mówiła.
Gdy tylko opadły emocje, wróciła do pracy. Przebywając w USA, miała okazję tworzyć z producentami, którzy stoją za światowymi hitami, i jak przyznała – było to dla niej coś zupełnie nowego.
"Mam wrażenie, że ten wyjazd bardzo otworzył mi głowę na zupełnie nowe brzmienia. Sama mogłam naprawdę się tak otworzyć i rozwinąć przez ten miesiąc w Stanach. Bardzo dużo mi to dało, jeśli chodzi o samorozwój", relacjonowała, zdradzając też swoje najnowsze muzyczne postanowienie – nauczyć się grać na gitarze lub fortepianie.
Przy okazji nowej produkcji Sary Bustamante-Drozdek nie mogło zabraknąć też pytań o szkolne wspomnienia. Roxie przyznała, że jej liceum wyglądało zupełnie inaczej niż w filmie – od 12. roku życia łączyła bowiem edukację z pracą, a ostatecznie przeszła na indywidualny tok nauczania.
"Powiem więcej o tym okresie podstawówkowym, bo to czas, który pamiętam jako faktyczne chodzenie do szkoły. Wspominam to wspaniale. Jako takie beztroskie lata, co z perspektywy czasu doceniam najbardziej", stwierdziła.
Teraz Węgiel wraca na scenę z przytupem i to nie tylko z nowym hitem. Już wkrótce rusza w trasę "Break Tour", którą musiała przełożyć ze względu na stan zdrowia. Na koniec artystka zaśpiewała premierowy utwór zatytułowany "Twój głos". A jeśli ktoś jeszcze go nie zna, najwyższy czas nadrobić zaległości!
Całą rozmowę, w której Roxie zdradziła również między innymi, z kim udało jej się pracować podczas pobytu w USA (a byli to kompozytorzy tworzący dla najbardziej rozchwytywanych gwiazd światowych scen) znajdziecie powyżej. Cały występ zaś – poniżej.