Maserak podsyca plotki o związku w TzG. W internecie zawrzało
Beata Łajca
"Taniec z gwiazdami" stworzył już kilka gwiazdorsko-tanecznych par. I chociaż dzisiaj wszystkie te związki już się rozpadły, to co chwilę wybuchają nowe spekulacje na temat romansów w programie. Tak samo było w przypadku Maffashion i Michaela Danilczuka, którzy tworzyli parę w 14. edycji i od tamtego czasu są ze sobą blisko. A wczorajszy komentarz Rafała Maseraka sprawił, że internet rozgrzał się do czerwoności. Niektórzy są wręcz przekonani, że juror niechcący się wygadał.
15. edycja "Tańca z gwiazdami" rozkręca się. Wczoraj z programem pożegnała się para nr 9 - Olga Bończyk i Marcin Zaprawa. I chociaż wielu telewidzów nie zgadzało się z tym werdyktem, to nie odpadający uczestnicy stali się największą sensacją drugiego odcinka. Po programie w internecie dosłownie zawrzało, a wszystko przez jeden, pozornie niewinny komentarz Rafała Maseraka.
Wspomniał o dziewczynie, a kamery pokazały ją
W tej edycji Michael Danilczuk partneruje Majce Jeżowskiej. Para w drugim odcinku rozpaliła parkiet zmysłowym i energetycznym tango. Nie wszyscy jurorzy rozpływali się w zachwytach nad tym występem. Iwona Pavlović przyznała im tylko 3 pkt, ale za to Ewa Kasprzyk była pod ogromnym wrażeniem tańca Majki Jeżowskiej i jej zmysłowości:
"Tańczyłam tango jako pierwszy taniec z Jankiem Klimentem dziesięć lat temu. Dałaś Michałowi wszystko — powagę, sensualność, seks. Jesteś petarda, jesteś absolutnym zjawiskiem i objawieniem".
W tym momencie postanowił się wtrącić znany ze swojej gadatliwości Rafał Maserak i przystopować słowami:
"Nie przesadzaj, tam jego dziewczyna siedzi..."
A wtedy operator skierował kamerę na Maffashion, siedzącą na widowni, co mogło sugerować, że Maserak mówi właśnie o niej. Julia była też obecna za kulisami programu razem z Michałem. I wielu z komentujących tę sytuację nie chce myśleć inaczej. Czy juror rzeczywiście się wygadał i zdradził sekret zakochanych?
Czy Maffashion i Michael Daniluk są parą?
O tym hipotetycznym związku mówi się właściwie od początku poprzedniej edycji "Tańca z gwiazdami", w której Julia Kuczyńska i Michael Daniluk tworzyli konkursową parę. Paparazzi nie dawali im spokoju — do sieci trafiały zdjęcia, na których dojeżdżają razem na próby, albo spędzają ze sobą czas poza salą treningową.
Emocje wokół nich nie opadły nawet po finale edycji, a to dlatego, że Julia i Michał rzeczywiście zbliżyli się do siebie. Bywali razem na różnych imprezach, a rodzice Maffashion mieli poznać tancerza jakiś czas temu. Ostatnio prawdziwą sensację wywołało to, że Michael był osobą towarzyszącą Maffashion na ślubie Roxie Węgiel.
Jakby tego było mało, wczoraj z okazji urodzin Julii Kuczyńskiej zamieścił w sieci post pełen czułych słów ze wspólnymi zdjęciami domniemanej pary i wręczył jej ogromny bukiet czerwonych róż. To wszystko w połączeniu z komentarzem Rafała Maseraka sprawia, że internauci nie mają złudzeń. A jednocześnie krytykują jurora za "za długi język".
Maserak krytykowany przez internautów
Po tym niefortunnym komentarzu Rafała Maseraka i dwuznacznej pracy kamery, w internecie zawrzało. Fani są w większości przekonani o tym, że Maffashion i Daniluk są parą. Wielu z nie ma wątpliwości, że Julia i Michał są razem.
"Kogoś to zaskoczyło? Czy ta dwójka myślała, że nikt nie wie? Bo jeśli tak. to jestem w szoku".
"I fajnie , że są razem... Tak cudnie wyglądali. A jak Michał patrzył na Julię... A jaki był opiekuńczy... Piękna para".
Ale z drugiej strony pojawiły się setki komentarzy krytykujących Rafała Maseraka. Widzowie mówią, że jego zachowanie było nietaktowne i zarzucają mu, że jest plotkarzem:
"Nawet jeśli to prawda, to czy na prawdę tak ciężko uszanować decyzję dwojga dorosłych ludzi?"
"Maserak to taka papla. Już kolejny "związek" albo "tajemnice" na wizji wyjawia bez zgody najbardziej zainteresowanych. Skoro oni tego nie mówią, to raczej sobie tego nie życzą, a on ma to gdzieś. Słabe to".
Czy słowa jurora są zostały nadinterpretowane? Czy może cała sytuacja była zaaranżowana za zgodą samych zainteresowanych? Trudno powiedzieć. Ale zgadamy się z tym, że jeżeli ktoś nie chce ogłaszać swojego związku, to tę decyzję powinno się uszanować.
Zobacz także: