Gdzie na urlop we wrześniu? Rajskie plaże i światowej sławy zabytki bez tłumów
Beata Łajca
Coraz więcej Polaków wybiera się na wakacje we wrześniu. I mają rację. W wielu zakątkach świata pogoda nadal jest wakacyjna, a turystów przyjeżdża tam zdecydowanie mniej. Jeśli dodamy do tego jeszcze niższe ceny wycieczek, mamy przepis na urlop idealny. Wszystkim, którym marzy się błogi relaks nad Morzem Śródziemnym, polecamy we wrześniu Grecję. Błogie ciepło bez morderczych upałów pozwala właśnie teraz połączyć relaks na greckiej plaży ze zwiedzaniem najsłynniejszych zabytków świata. Nic, tylko pakować walizki.
Turyści odwiedzający Grecję w środku lata, leżą na plaży i kąpią się w morzu, ale o zwiedzaniu mogą raczej zapomnieć. Największym greckim zabytkiem, a właściwie całym kompleksem zabytków, jest Akropol – jedno ze wzniesień w Atenach, gdzie do dziś znajdują się ruiny najważniejszych starożytnych greckich świątyń. Ale trudno sobie wyobrazić wejście na wzgórze i spacer wśród tych niesamowitych zabytków w tłumie ludzi i upale sięgającym prawie 40 stopni...
Grecja we wrześniu – przepis na idealny urlop
W lipcu i w sierpniu 2024 roku w Grecji padały kolejne rekordy temperatur. 37 stopni w cieniu? To nie jest już przyjemne ciepełko, tylko piekielny żar. W środku sezonu turystyczny raj zmagał się także z pożarami, które zrujnowały urlopy tysięcy gości. We wrześniu jest dużo bezpieczniej i nieco chłodniej. Temperatura powietrza sięga 27-28 stopni, a woda w morzu jest nadal bardzo ciepła (nawet 24 stopnie).
Bo przecież to właśnie niebiańskie plaże przyciągają turystów z całego świata do Grecji kontynentalnej i na wszystkie jej wyspy. Popularność tego miejsca w sezonie to także spory problem. Ekstremalnym przykładem jest Santorini, które w tym roku przeżywało prawdziwe oblężenie. Ludzie dosłownie przeciskali się jeden obok drugiego i stali w ogromnych kolejkach, żeby móc cokolwiek zwiedzić. Dlatego władze wyspy wprowadziły ograniczenia w liczbie odwiedzających. We wrześniu turystów nadal nie brakuje, ale jest ich o wiele mniej.
Grecja – gdzie się wybrać we wrześniu?
Turyści uwielbiają greckie wyspy. We wrześniu warto odwiedzić wspomniane wcześniej Santorini i podziwiać słynną biało-niebieską architekturę. Idealna będzie też Kreta z jej pięknymi plażami i bogatą historią. Podobny zestaw wrażeń gwarantuje uwielbiane przez Polaków Rodos. Tutaj plaże są równie piękne, a zabytkowa architektura miasta aż się prosi o zwiedzenie. Biura podróży zapraszają także na Zakhyntos, na słynną "Plażę Wraku".
Równie dobrze we wrześniu wypadnie jednak wycieczka do Grecji kontynentalnej. Zwłaszcza dla tych, którzy pragną poznać kolebkę cywilizacji, a co za tym idzie zobaczyć najważniejsze greckie zabytki. Można wybrać wielkomiejskie Ateny, miejsce narodzin igrzysk, czyli Olimpię, Meteory słynne z monasterów na skałach albo znaną wszystkim Spartę. We wrześniu, gdy nie doskwiera już taki upał, świetnym pomysłem jest wycieczka po kilku ośrodkach Grecji kontynentalnej. Z plażami Tesalonik włącznie.
Zobacz także: