Wielka pasja Mariety Żukowskiej. Tym zajmuje się, gdy gasną światła w teatrze
Marieta Żukowska w studiu "halo tu polsat" gościła pod koniec maja. Aktorka opowiadała wtedy o zawodowych wyzwaniach i nowych projektach. A dziś, w niedzielny poranek, ponownie gościliśmy gwiazdę na naszej kanapie. Tym razem aktorka zdradziła sporo na temat swej największej pasji, jaką jest projektowanie. Nasza gościni pokazała nie tylko wyjątkowo piękne modele butów, które sama zaprojektowała, ale i niezwykłe notatki, pełne ilustracji, szkiców i inspirujących zdjęć. Notatek takich Żukowska używa zarówno w pracy projektantki, jak i aktorki.

Marieta Żukowska od lat spełnia się na deskach teatru i planach filmowych. Ale aktorstwo nie jest jej jedyną pasją. Gwiazda oddała bowiem serce projektowaniu - a wszystko zaczęło się od biżuterii.
"Jestem taką harcerką, która wspiera polskie marki". Marieta Żukowska o swej pasji
"Moją pasją jest projektowanie" - zaczęła swą opowieść Marieta, siadając na żółtej kanapie "halo tu polsat". - "Miałam możliwość tworzyć biżuterię, którą mam tutaj, czy tę kolekcję butów, którą teraz stworzyłam z jedną z polskich marek. Bo ja jestem w ogóle taką harcerką, która wspiera polskie marki, dlatego że odkąd byłam w jury Young Polish Designers, wiem, że młodzi ludzie, młodzi Polacy, młode marki polskie mają niesamowitą siłę, mają przepiękne projekty, przepiękne rzeczy i właśnie z nimi współpracuję" - podkreśliła nasza gościni.
Żukowska podzieliła się też historią, która szczególnie ją poruszyła, gdy stawiała pierwsze kroki w roli projektantki: "Zaczęło się od biżuterii. Stworzyłam już dwie kolekcje biżuterii, a najbardziej wzruszył mnie moment, gdy kiedyś leciałam na zdjęcia do Rzymu. Byłam w samolocie, była piąta rano. I była jedna pani, która właściwie zasypiała. A na palcu miała pierścionek, który zaprojektowałam. I tak się ucieszyłam i mówię >>chyba ją obudzę<<, ale nie miałam sumienia. To było dla mnie coś tak fascynującego, że ta moja pasja, czyli to coś zupełnie innego, nie to aktorstwo, nie właśnie deski teatru, tylko to, że udało mi się zaprojektować coś i że ona to doceniła. To było dla mnie naprawdę niezwykłe i wzruszające" - opowiadała.
Mama jako inspiracja, czyli skąd u Mariety Żukowskiej wzięła się miłość do mody
Marieta Żukowska jest niewątpliwie jedną z najlepiej ubranych polskich aktorek, a jej projekty biżuterii i kolekcja butów robią wrażenie. Okazuje się, że miłość do mody i poszukiwanie własnego stylu zaszczepiła w gwieździe jej mama. Marieta przyniosła do studia "halo tu polsat" przepiękne srebrne sandały, które znalazły się w jej kolekcji, a których inspiracją były właśnie szpilki mamy Mariety przymierzane przez nią wiele lat temu.
"Tylko czekałam na moment, gdy mama wyjdzie do pracy, a ja będę mogła otworzyć tę szafę i te zakazane buty na obcasie przymierzać bezkarnie" - wspominała Marieta ze śmiechem.
Mama dała też Mariecie ważną lekcję stylu, którą nasza gościni podzieliła się z widzami "halo tu polsat" i której - jesteśmy pewni - jest wierna do dziś: "Nie można sobie dawać żadnych ograniczeń. Możesz łączyć kropki z kratką, możesz łączyć najróżniejsze zestawienia, ważne, żeby były wspólne z tobą i żeby grały ci w sercu. Ja uważam, że modą w ogóle nie trzeba się za bardzo przejmować, czyli na przykład ta kolekcja butów jest tak zrobiona, żeby była klasykiem, żeby chodziła w niej i mama, i córka, i babcia, ale też, żeby za 10 lat, jak sięgniesz po te buty, żeby one były świetnej jakości, cudownie wykonane, żeby dalej były modne. Moda ma być modna zawsze" - podsumowała Żukowska.

Projektowanie butów to nie bułka z masłem
Autorka kolekcji dodała, że projektowanie butów nie jest tak proste, jak projektowanie biżuterii.
"Nie wiem, czy wiecie, jak trudno jest stworzyć but, ponieważ but to jest jedna wielka lekcja pokory. Jak tworzysz biżuterię, to biżuteria albo komuś się podoba, albo nie, ale zazwyczaj pasuje. Ale żeby stworzyć dobry but, to jest najpierw jeden prototyp, później jest drugi, trzeci, kiedy już myślisz, że już to się nie uda, bo najważniejsze jest to, żeby but na obcasie był wygodny. Nie możesz po godzinie go ściągnąć i wracać na boso do domu. Więc pracowaliśmy bardzo długo z jedną polskich marek i w końcu się udało. Więc to jest realizacja moich marzeń" - wyznała Marieta.
Niezwykłe notesy Mariety Żukowskiej
Podczas rozmowy aktorka pokazała też Oli, Olkowi i widzom "halo tu polsat" niezwykłej urody notatki, które sporządza, przygotowując się do ról, a także wtedy, gdy pracuje nad nowymi projektami. Gwiazda wkleja do specjalnego zeszytu zdjęcia i grafiki, zamieszcza tam też swoje szkice, a nawet próbki skór czy dodatków biżuteryjnych, które planuje wykorzystać w swych projektach.
Na koniec wzrok prowadzących padł na piękne buty, w których aktorka przyjechała do studia. Były to czarne botki ozdobione łańcuszkiem - kwintesencja stylu aktorki i jej sposobu pojmowania mody i stylu: "Bardzo chciałam połączyć tą biżuterię z butami, dlatego, że uważam, że modę można traktować na różne sposoby" - mówiła Marieta. - "Czyli na przykład, możesz sobie dzisiaj założyć srebrną bransoletkę, nie przejmować się, zgiąć ją i mieć takiego buta na wiele okazji. Więc to jest taka moda, która będzie zawsze z tobą na wiele sposobów. Nie przejmujmy się, bo można iść w czarnej sukience wiele razy na imprezę, dokładając inne dodatki" - podsumowała nasza gościni.

Zobacz też:






