(Prawie) wszystkie twarze Piotra Stramowskiego. Jak zmieniał się przez lata kariery?

Kamil Olek

Kamil Olek

Choć pokaźna część ról w aktorskim dorobku Piotra Stramowskiego odpowiada wizerunkowym wymaganiom dość stereotypowego macho (przynajmniej z pozoru), on sam, przez lata kariery, wielokrotnie udowadniał, że nawet diametralne metamorfozy nie są mu straszne. I to nie tylko w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Powróćmy więc do ról (i zmian) najbardziej pamiętnych, zaczynając jednak od samego początku.

Piotr Stramowski
Piotr StramowskiJacek KurnikowskiAKPA

Od skromnego biochemika do policjanta z irokezem, czyli początki Stramowskiego

Na małym ekranie Piotr pojawił się jeszcze w 2009 roku (wcześniej występując jedynie na teatralnych deskach), ale pierwsza większa rola przyszła cztery lata później, wraz z produkcją "2XL" (w której zagrały też między innymi Ela Romanowska i Edyta Jungowska). Skromny, pracowity i do bólu profesjonalny biochemik, będący podwładnym – a później również przyjacielem – głównej bohaterki nijak nie przypomina(ł) jednak postaci, którym Stramowski "udzielał twarzy" w kolejnych latach.

Piotr Polk i Piotr Stramowski w serialu "2XL"
Piotr Polk i Piotr Stramowski w serialu "2XL"Polsat

A przynajmniej większości z nich, w międzyczasie wcielił się bowiem również w postać doktora Adama Tomczyńskiego w serialu "To nie koniec świata!" (ten zaś, mimo upływu lat, wciąż zobaczyć można w Polsat Box Go) – mimo że za łącznik w tym przypadku uznać należy jedynie kitel.

Przełom nastąpił w roku 2016, kiedy to Patryk Vega zaangażował Piotra do drugiej oraz trzeciej części "Pitbulla", powierzając mu główną rolę – komisarza Dariusza Wolkowskiego, posługującego się pseudonimem "Majami". I choć wizerunek policjanta z irokezem przylgnął do niego na naprawdę długo, to właśnie on zapewnił mu szeroką rozpoznawalność.

Piotr Stramowski w filmie "Pitbull. Nowe porządki"
Piotr Stramowski w filmie "Pitbull. Nowe porządki"Dariusz GałązkaAKPA

"Nie boję się łatek". Od Vegi, przez komedie (i nie tylko)... do Vegi

Po "Majamim" i "Pitbullu" przyszedł czas na kolejne produkcje Patryka Vegi – "Botoks" oraz "Kobiety mafii", po których to nastąpiła dłuższa przerwa od filmów tego reżysera.

Zamiast tego Piotr wróćił do teatru (występując choćby w "Kto się boi Virginii Woolf?" w Teatrze Polonia) oraz pojawił się między innymi w komedii "Po prostu przyjaźń", gdzie zagrał u boku Macieja Zakościelnego. Przy okazji premiery tej właśnie produkcji aktor został zapytany o strach przed zaszufladkowaniem po "Pitbullu". Odpowiedź przyszła natychmiast.

Piotr Stramowski podczas prób do spektaklu "Kto się boi Virginii Woolf?"
Piotr Stramowski podczas prób do spektaklu "Kto się boi Virginii Woolf?"Dariusz GałązkaAKPA

"Nie boję się łatek, bo już kiedyś na siłę usiłowano mnie wcisnąć do szuflady z napisem »amant«. Pomyślałem sobie wtedy: »już ja wam pokażę, jaki ja jestem ładny«", stwierdził.

I pokazał, bez żadnych wątpliwości. Jednakże w nieco bardziej romantyczne klimaty udało mu się wpaść jeszcze kilkukrotnie, między innymi w "Narzeczonym na niby" – tam z kolei wcielił się w wychowującego samotnie syna taksówkarza (choć to, wbrew pozorom, jedna z głównych ról). Mniej romantycznie, ale wciąż bez łatki "twardziela" było zaś w polsko-brytyjskim filmie "Katyń. Ostatni świadek". W tym czasie Stramowski zagrał też główną rolę w "Sługach wojny" i po raz pierwszy aż tak zmienił swój wizerunek.

Piotr Stramowski w filmie "Sługi wojny"
Piotr Stramowski w filmie "Sługi wojny"Dariusz GałązkaAKPA

By nie być jednak monotonnym, Piotr ponownie przyjął propozycje Patryka Vegi – te bowiem były aż trzy. Zagrał wtedy w "Bad Boyu", "Pętli" oraz "Small World". Ostatnia z produkcji miała premierę w 2021 roku i zanosi się na to, że tym razem przerwa od Vegi potrwa o wiele dłużej niż ostatnio. Chociaż... kto wie? W 2022 roku przyszedł zaś czas na kolejną komedię romantyczą, a mianowicie "Miłość na pierwszą stronę" – wraz z nią zaś, na kolejną metamorfozę.

Piotr Stramowski na premierze filmu "Miłość na pierwszą stronę"
Piotr Stramowski na premierze filmu "Miłość na pierwszą stronę" Michał BaranowskiAKPA

O "Braciach" i "Przyjaciółkach", czyli pieśń współczesności

W 2023 roku Stramowski stał się częścią obsady nowego serialu Polsatu pod tytułem "Bracia", gdzie wciela się w najstarszego z czwórki tytułowego rodzeństwa.

"To serial o naszych słabościach, o tym, jak jesteśmy krusi i jak różne sytuacje w życiu potrafią nas wytrącić z torów, których się trzymaliśmy", mówił przed rokiem o serialu, podkreślając przy tym, że jego postać nie jest jednoznaczna, a przy tym musi zmierzyć się z poważnymi zmianami w życiu.

Jak wyszło? Ano, najlepszą odpowiedzą na to pytanie, niech będzie informacja o kolejnym sezonie produkcji (co zresztą w "halo tu polsat" zapowiedział sam Piotr).

Jan Frycz i Piotr Stramowski w serialu "Bracia"
Jan Frycz i Piotr Stramowski w serialu "Bracia"Polsat

Grzechem byłoby też nie wspomnieć o "Przyjaciółkach" i roli Borysa, który po krótkiej przerwie ponownie pojawił się w życiu Ingi (granej przez Małgorzatę Sochę). I nieźle namieszał. Jak ostatecznie rozwinie się jednak ten wątek? O tym fanki i fani serialu dowiedzą się już niedługo – i w tym przypadku obsada wróciła bowiem na plan, kolejny sezon więc przed nami.

Piotr Stramowski i Małgorzata Socha w serialu "Przyjaciółki"
Piotr Stramowski i Małgorzata Socha w serialu "Przyjaciółki"Polsat

Piotrowi życzymy zaś kolejnych ról, które stanowić będą niemałe wyzwania.

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych.

Zobacz też:

halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas