"Na żadnym etapie związku się nie wycofałam". Krzysztof Włodarczyk i jego narzeczona o swojej wielkiej miłości

Karolina Szydłak
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych.
Dziś w "halo tu polsat" gościliśmy dwukrotnego mistrza świata, Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka, który w naszym studiu pojawił się w towarzystwie narzeczonej Karoliny Olszewskiej oraz 5-letniej córeczki Marysi. Bokser i jego ukochana opowiedzieli w programie o swoim związku i miłości, a Włodarczyk podzielił się również wrażeniami po udziale w "Ninja Warrior Polska".

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk to utytułowany polski bokser, który dwukrotnie został mistrzem świata w kategorii junior ciężkiej. Sukcesy zawodowe nie przekładały się jednak na szczęście w życiu prywatnym. Sportowiec swego czasu zmagał się w wieloma problemami, ale dziś, dzięki rodzinie i narzeczonej, znowu jest szczęśliwy.
Włodarczyk miał bardzo trudną przeszłość. Odżył dzięki pomocy i miłości narzeczonej
Na początku rozmowy Paulina Sykut-Jeżyna zapytała narzeczoną boksera, czy można powiedzieć, że udało jej się ułożyć życie Krzysztofa na nowo. Okazuje się, że sporo w tym prawdy. Karolina nie zrobiła tego jednak całkiem sama, mogła bowiem liczyć na wsparcie ze strony byłej żony Włodarczyka.
"Tak, można tak powiedzieć, choć nie lubię tego słowa. Myślę też o Gosi, byłej żonie Krzysztofa, z którą mamy dobry kontakt, więc praca jest wspólna, a przede wszystkim jest to praca Krzysztofa", wyjaśniła Olszewska.
Krzysztof Ibisz zwrócił uwagę, że Karolina z zawodu jest psycholożką. Postanowił więc zapytać, czy doświadczenie i wiedza w jakiś sposób pomogły jej budować relację z ukochanym.
''Powiem szczerze, że poznałam Krzysztofa, gdy był już po wszystkich swoich perturbacjach życiowych, więc miałam jego najlepszą wersję. Myślę, że praca jest wspólna, praca partnerska, praca w rodzinie, nad relacją. Psychologia oczywiście pomaga, ale ja nie jestem jego psychologiem. On ma swoją panią Beatę, od takich mentalnych przygotowań sportowych'', powiedziała narzeczona boksera.
Włodarczyk podkreślił z kolei, że jego partnerka dopiero w trakcie znajomości dowiadywała się o większości faktów z jego trudnej przeszłości.
"Karolina od razu nie czytała i nie patrzyła, kto, co i jakie sytuacje były u mnie w życiu, tylko ona też dojrzewała z tym wszystkim. [...] Dowiadywała się tego od innych ludzi: »A słuchaj, ty jesteś z takim człowiekiem, a on to i to, i tamto«. Na co ona odpowiadała: »ale co z tego, on jest ze mną, on już zmienił sposób widzenia i robienia tego wszystkiego dookoła«", wyjaśnił sportowiec.
Narzeczona Włodarczyka przyznała też, że mimo licznych trudności nigdy nie pojawiły się u niej wątpliwości, czy kontynuować związek.
"Myślałam o Krzysztofie, o tym, jakim jest człowiekiem. Wiedziałam, że ten plecak życiowych doświadczeń jest ciężki, ale na żadnym etapie naszego związku się nie wycofałam. [...] Włożyliśmy wspólnie bardzo dużo pracy, żeby dograć rodziny, dzieci, żebyśmy mieli dobrą relację wszyscy wspólnie, ale nie miałam momentu zawahania się ani razu'', powiedziała.

Przy okazji wizyty w studiu "halo tu polsat" narzeczeni zdradzili też historię swojego poznania. Okazuje się, że była ona dosyć przypadkowa - Krzysztof zaczepił Karolinę, kiedy ta wchodziła do klubu z koleżanką. Początkowo dziewczyna nie wydawała się szczególnie zainteresowana i wolała sama bawić się na parkiecie. Mimo takiego właśnie startu ich znajomość przetrwała. Zaczęli od bycia znajomymi, następnie randkowali i minęło sporo czasu, zanim zaczęli być razem.
"Ta relacja trwała półtora roku, zanim postanowiliśmy być razem. Generalnie spotykaliśmy się, w pewnym sensie randkowaliśmy, przez okres trzech miesięcy, minął rok znajomości, następnie kolejne dwa miesiące. Potem trzy miesiące randkowaliśmy, aż w końcu zaprosiła mnie do swojego życia'', wyznał sportowiec.
Krzysztof Włodarczyk wystąpił w programie "Ninja Warrior Polska". Jak wspomina udział w show?
Krzysztof Włodarczyk mimo licznych sukcesów wcale nie osiada na laurach, poinformował bowiem, że w maju planuje zawalczyć o mistrzostwo świata w kategorii bridger – 101,6 kg.
Korzystając z okazji, prowadzący zapytali też boksera o jego udział w "Ninja Warrior Polska". Okazuje się, że występ był dla Włodarczyka zaskoczeniem i pewnym wyzwaniem.
"Pod żadnym względem nie przygotowywałem i to dla mnie było trochę dziwne doświadczenie [...] To było coś nowego, coś innego. Miłe zaskoczenie'', powiedział Krzysztof.
Przypominamy, że poprzednie odcinki "Ninja Warrior Polska" można zobaczyć na platformie Polsat Box Go.
Zobacz też: