Morgane Polanski zagrała Krystynę Skarbek. Piotr Adamczyk zrobił na niej ogromne wrażenie na planie
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych.
Morgane Polanski, córka Romana Polańskiego i Emmanuelle Seigner, zagrała Krystynę Skarbek - słynną Polkę, która zainspirowała twórcę Jamesa Bonda. Na planie partnerował jej Piotr Adamczyk, a aktorka nie kryje zachwytu. "To było jak taniec między nami" – wspominała w rozmowie z reporterem "halo tu polsat", Maksem Behrem.

Morgane Polanski, córka Romana Polańskiego i francuskiej aktorki Emmanuelle Seigner urodziła się w 1993 w Paryżu, a światową sławę zyskała dzięki roli księżniczki Gizeli w serialu "Wikingowie". Na ekranie debiutowała w filmach swojego ojca. Najpierw jako statystka w "Pianiście", potem w filmie "Olivier Twist" i "Autorze widmo". Uczyła się w International School od Paris, aktorstwo studiowała w Drama Centre London i Central School of Speech and Drama. Ale jest nie tylko aktorką. Wyreżyserowała i napisała scenariusze do dwóch filmów krótkometrażowych, a w 2021 stworzyła także obraz "Po drugiej stronie lustra", który był pokazywany na Festiwalu Filmowym w Wenecji. W 2020 wystąpiła jeszcze w filmie Wesa Andersona, a w 2024 zagrała Krystynę Skarbek w międzynarodowej produkcji u boku m.in. Piotra Adamczyka i Agaty Kuleszy.
Córka Polańskiego zagrała słynną Polkę
Krystyna Skarbek była pierwszą kobietą pracującą dla brytyjskiego wywiadu. Mówi się, że to właśnie ona zainspirowała twórców "Bonda", a dokładnie Iana Fleminga, który napisał powieść o słynnym agencie. Skarbek to postać bezprecedensowa. Brawurowa, nieustraszona, odważna, a do tego pełna wdzięku, niezwykle kobieca i silniejsza niż niejeden mężczyzna. Podobno w swoim fachu nie miała sobie równych, a jej umiejętności wyjątkowo cenił Winston Churchill.
Morgane Polanski z Krystyną Skarbek łączą nie tylko polskie korzenie. "Pamiętam, kiedy czytałam scenariusz. Moją pierwszą myślą było: wow, to niemożliwe, jak mogłam nie wiedzieć o jej istnieniu?", mówiła w rozmowie z Maksem Behrem. "Ona jest Polką, mieszkała w Londynie, biegle mówiła po francusku... To szaleństwo, to są wszystkie części mnie! Nigdy wcześniej nie wiedziałam, z kim mogę się utożsamić, pomyślałam sobie - to jest stworzone dla mnie. Nigdy nie spotkałam się ze scenariuszem, w którym postać łączyłaby te moje trzy narodowości", wyznała Morgane.
Aktorka w wywiadzie naszego reportera podkreślała, jak ważne było dla niej oddanie złożonego charakteru słynnej Polki. "Chciałabym być tak silna jak Krystyna Skarbek, zdecydowanie ona była dla mnie inspiracją. [...] Naprawdę chciałam dotrzeć do jej sedna", mówiła.
"Ona nie jest bohaterką bez skazy. Myślę, że to naprawdę ważne, bo chciałam, żeby w jakiś sposób można się było z nią utożsamić. Oczywiście, jeżeli chodzi o jej sytuację, o to czym się zajmuje, prawdopodobnie niewiele osób może się z tym utożsamić, ale jej wewnętrzne zmagania są zrozumiałe. Ona nie jest typem, który lubi zadowalać innych, nie podąża za trendami, nie podporządkowałaby się tylko po to, żeby pasować. Bohaterowie to ludzie, którzy nic nie zyskują, a wszystko mają do stracenia. I ona miała wszystko do stracenia", dodała Morgane Polanski.

Zobacz też: Nicolas Cage ma polskie korzenie! Ekipa "halo tu polsat" dotarła do jego rodziny w Wielkopolsce
Morgane Polanski zachwycona Piotrem Adamczykiem. "To było jak taniec między nami"
Film "Skarbek" w reżyserii Jamesa Marquanda to produkcja polsko-brytyjsko-amerykańska. Światową premierę miał 27 września 2024, a do naszych kin trafił dwa tygodnie temu. Na planie Morgane Polanski współpracowała z wieloma polskimi aktorami, a największe wrażenie zrobiła na niej dwójka z nich.
"Praca z polską ekipą była niesamowita. Praca z tak wieloma polskimi aktorami była wyjątkowa, zwłaszcza praca z Piotrem. Miałam wiele scen z Piotrem Adamczykiem, on raczej nie gra w filmie dobrego bohatera, a sam jest po prostu najmilszą osobą. I to było naprawdę niesamowite grać z nim, tańczyć z nim... To było jak taniec między nami", mówiła Morgane.
"Natomiast praca z Agatą Kuleszą... pamiętam tak wyraźnie naszą pierwszą próbę. Nie byłam na to gotowa. Ona była po prostu tak pełna emocji, że w zasadzie ja nie musiałam nic robić", dodała.
Córka Romana Polańskiego o pracy z polską ekipą na planie. "Bałam się, że nie dam rady"
To była pierwsza główna rola Morgane Polanski i chociaż miała już duże doświadczenie aktorskie, to praca nad filmem "Skarbek" okazała się ogromnym wyzwaniem. "Mieliśmy bardzo, bardzo napięty harmonogram. To było naprawdę wymagające fizycznie, emocjonalnie i duchowo. Bałam się, że nie dam rady. Miałam naprawdę dużo szczęścia, że reżyser we mnie wierzył, kiedy sama nie wierzyłam. To mi bardzo pomogło", przyznała.
"Najtrudniejsze było tempo, w jakim kręciliśmy ten film. Naprawdę szybko kręciliśmy. To tempo i wytrzymałość był nieporównywalne z niczym, czego doświadczyłam wcześniej, myślę, że to było najtrudniejsze", dodała jeszcze.
Maks Behr wspomniał o wpisie, który po zakończeniu zdjęć gwiazda dodała na swoim Instagramie. Dziękuje w nim Krystynie Skarbek: "To był zaszczyt znaleźć się na twoim miejscu".
"Naprawdę uważam, że powinniśmy się od niej uczyć, żeby nie bać się mówić otwarcie o wszystkim i walczyć o to, w co się wierzy. [...] Boimy się nie pasować, nie chcemy być wyrzutkami, a ona wcale się tego nie bała", mówiła Morgane Polanski, a na koniec dodała jeszcze:
"Gdyby nie ludzie tacy jak Krystyna Skarbek nie bylibyśmy dzisiaj tam, gdzie jesteśmy. I dlatego tak ważne jest, żeby nie milczeć".
Całą rozmowę Maksa Behra z Morgane Polanski, podobnie jak wiele innych wywiadów z gwiazdami, możecie zobaczyć na platformie Polsat Box Go, we wszystkich odcinkach programu "halo tu polsat".
Zobacz też: Katarzyna Zillmann na kanapie "halo tu polsat" z mamą i partnerką, czyli siła kobiet do potęgi trzeciej