Joanna Horodyńska punktuje stylizacje z modowej gali. Kto ją zachwycił, a kto rozczarował?
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych.
Dziś w studio "halo tu polsat" gościła Joanna Horodyńska. Modelka, stylistka i jurorka w programie "Shopping Queens. Królowe Zakupów" omawiała stylizacje gwiazd, które pojawiły się na gali ELLE Style Awards. Kto zrobił największe wrażenie na Joannie, a kto rozczarował "lookiem"?

Joanna Horodyńska jest stylistką z dużym doświadczeniem i wiedzą na temat trendów. Na kanapie "halo tu polsat" nasza gościni wzięła na tapet stylizacje gwiazd z gali, która odbyła się kilka dni temu. Podczas eventu ELLE Style Awards jedna ze statuetek trafiłą w ręce Małgorzaty Kożuchowskiej i to właśnie od oceny jej stylizacji zaczęła Joanna Horodyńska.
Joanna Horodyńska ocenia stylizację Małgorzaty Kożuchowskiej z gali ELLE Style Awards
"Małgosia ma kosmiczną marynarkę, jest to kreacja Gosi Baczyńskiej. Rękawy są graficzne, przerysowane, abstrakcyjne, jest to bardzo oryginalna stylizacja. Koronkowy dół, widać więcej ciała, można pokazać marynarkę. Ja pewnie bym się do czegoś doczepiła - do butów. Dałabym takie proste, mocne szpilki, bardzo wąski obcas, żeby to nie było zawiązane, zapięte na kostce, bo wtedy można by było jeszcze bardziej wyciągnąć tę stylizację" - podsumowała Joanna.
Zobacz też: Paulina Sykut-Jeżyna i Katarzyna Cichopek zadały szyku na Magicznym Zakończeniu Lata w Kielcach

Stylistka rozczarowana kreacją Anny Muchy: "To zabrało cały urok Ani"
Nieco mniej zachwycił stylistkę "look" Anny Muchy, która na imprezie pojawiła się w satynowej sukience w kolorze złota. Najpierw jednak Joanna Horodyńska doceniła fryzurę gwiazdy: "Ogromny plus za to, że są te siwe włosy, czyli niefarbowane, albo jeżeli trochę farbowane, to ten siwy odcień jest wyciągnięty. Plus za to, bo mamy teraz takie czasy, że kobiety mogą sobie na wszystko pozwalać, że wiek nie ma znaczenia" - mówiła Joanna. Pierwsze słowa uznania po chwili ustąpiły jednak krytyce: "I później robi się problem..." - mówiła stylistka. - "Oczywiście można powiedzieć o tym, że satyna i błyszczące tkaniny wróciły, więc chciałabym dalej brnąć w to, że to jest wszystko bardzo modne, ale..." - kontynuowała. A zapytana przez prowadzących, czy podoba się jej stylizacja aktorki, odparła: "Nie. Bądźmy ze sobą szczerzy. Uważam, że po prostu zabrało to cały urok Ani. Chciała być sexy, nadal jest, ale nie ta strona. Nie o to chodziło" - podsumowała stylistka.

Horodyńska ocenia stylizację Marceliny Zawadzkiej
Naszej gościni nie przekonała też do końca stylizacja Marceliny Zawadzkiej i jej partnera, Maxa Gloecknera.
"Te stylizacje razem z partnerem mi się podobają, tylko ja mam takie poczucie, że to jest mocno, wiecie, taka kalka, [to jest] instagramowe... To jest takie wycięte z magazynów, albo z tych takich ujęć wideo, że wszyscy tak samo się prezentują. Nie ma w tym indywidualizmu, to jest takie przebranie, a nie ubranie. Nie wyczuwam nonszalancji i luzu, ale to jest dobre i pewnie większości będzie się podobać" - zakończyła.

Eryk Kulm najlepiej ubraną gwiazdą eventu. Joanna Horodyńska: "Ja sobie go wyobrażam na zagranicznych galach"
Serce Horodyńskiej skradła za to stylizacja Eryka Kulma: "Boże, tutaj jest dreszcz emocji" - mówiła stylistka, nie kryjąca zachwytu. - "Ja w ogóle sobie go wyobrażam już na takich też zagranicznych galach spokojnie - Wenecja, czerwony dywan, zresztą w tym roku mężczyźni byli tam świetnie ubrani i on by się nadawał z tą stylizacją. Tutaj jest krawat, spójrzmy, tutaj jest krawat wrzucony pod marynarkę. On nie jest zawiązany, on jest nonszalancki. I właściwie nie wiadomo, czy jest ten krawat, czy go nie ma. Zwykły tank top pod spodem i dlatego ten krawat mógł być tak tutaj wrzucony. Zresztą charyzma. To jest coś, co daje ten styl u naszego bohatera" - chwaliła.

Joanna Horodyńska komentuje modowe wybory gwiazd w "halo tu polsat"
Stylizacja Julii Pietruchy również nie do końca spodobała się stylistce: "Znowu powróciły te tkaniny błyszczące, to już mówiłam, przy Ani. Natomiast tutaj mamy szantung, bardzo dobra tkanina. Zatrzymałabym się w tym momencie, bo ta tkanina wymaga zupełnie innej, w mojej opinii, oprawy. Nie idąc w boho, nie idąc w taki rock'n'roll z tą stylizacją. Delikatne, klasyczne sandałki okalające, łydkę, mała torebka. Mamy tutaj za dużo wszystkiego, bardzo dużo chaosu, a tak naprawdę nie ma tej wytrawności. To jest piękna dziewczyna, to jest świetny ciuch. Szkoda mi, szkoda..." - mówiła Joanna Horodyńska.

Uwagę stylistki zwrócił za to duet Katarzyny Zillmann i Julii Walczak: "U Kasi mamy bermudy, ale zobaczcie, jakie to są bermudy - one mają taki element jakby bieliźniany trochę - jakby wyciągnięty kawałek stanika, ramiączko, body. I to jest świetne! Do tego wszystkiego mamy partnerkę i mamy gorset, czyli zobaczmy, jakie jest połączenie - mamy tutaj ten element na bermudach bieliźniany i gorset u partnerki. No w ogóle to jest dla mnie genialne. To jest to! Nie chodzi o kolor, nie chodzi o to, że to są te same elementy garderoby, ale jakiś taki łącznik, zupełnie niespotykany" - chwaliła Horodyńska.
Horodyńska pod wrażeniem stylizacji Małgorzaty Sochy
Stylistka wysoko oceniła też stylizację Małgorzaty Sochy: "Bardzo mi się ta stylizacja podoba. Uważam też, że nawiązuję zupełnie trochę inaczej do tego dress code’u, bo mamy koronkową spódnicę. Mamy skórzaną kurtkę taką w klimacie lat osiemdziesiątych z ramionami, mamy trochę taki look w stylu Saint Laurent. Jest krawat, który ma ten sam kolor jak koszula. I świetnie, nie widać go, bo gdyby on był tutaj widoczny, to by zaburzył nam całą tę stylizację. Ja pewnie znowu bym tutaj dała zwykłe proste szpilki, żeby znowu pokazać tę górę stylizacji. Ale to są takie, wiecie, fanaberie stylistki" - mówiła Joanna.

Na koniec stylistka oceniła wygląd Maksa Behra, reportera "halo tu polsat", który również pojawił się na gali: "Maks, dlaczego? Dlaczego?" - pytała retorycznie Horodyńska, nie kryjąc rozczarowania. - "Nie podoba mi się koszula z tym krawatem. Podoba mi się w ogóle Maks, który jest totalnie przystojnym facetem, natomiast rzeczywiście więcej nonszalancji" - apelowała stylistka. - "Wiem, że Maks tej nonszalancji ma tak bardzo mało w swoim stylu. Więc być może to zapięcie, krawat, koszula spowodowały, że w ogóle on zniknął" - zastanawiała się stylistka.

Na koniec modowa ekspertka skomentowała stylizacje naszej pary prowadzących. Okazało się, że dzisiejszy "look" Agnieszki Hyży i Maćka Rocka przypadł jen bardzo do gustu. Joanna stwierdziła, że niczego by w nim nie zmieniła.
Dodajmy, że już jutro 7.05 o 21:00 w Polsat Cafe startuje nowy sezon "Shopping Queens. Królowe Zakupów" z udziałem Joanny Horodyńskiej. Program będziecie mogli też obejrzeć na platformie Polsat Box Go.