Jennifer Lopez w koszuli jak z PRL. W zestawie z jeansami to prawdziwy hit sezonu
Jennifer Lopez znów udowodniła, że jest ikoną mody. W Beverly Hills postawiła na koszulę jak z PRL, bo dziś ten fason wraca i wygląda bardziej stylowo niż kiedykolwiek, zwłaszcza w wydaniu 55-letniej gwiazdy. Wystarczą klasyczne dodatki, aby stworzyć look jak z Tygodnia Mody, a trik ze spodniami powinna zapamiętać każda z nas.

Żaboty były hitem PRL - nosiły je największe gwiazdy, m.in. Anna Jantar, Halina Frąckowiak czy Maryla Rodowicz. Koszule z takimi ozdobami każda kobieta miała w swojej szafie, a potem albo o nich zapomniałyśmy, albo wyrzuciłyśmy. Jeżeli to drugie - to teraz możemy żałować. Falbanki i żaboty przeżywają wielki powrót, o czym pisaliśmy tutaj: Dyskretny urok falbanki, czyli wielki powrót koszul i sukienek z żabotem. Gwiazdy i influencerki już je noszą. A jeżeli ktokolwiek ma jeszcze jakieś wątpliwości, to najnowsza stylizacja Jennifer Lopez z pewnością go przekona. Gwiazda, która jest dzisiaj prawdziwą ikoną mody, zakłada koszulę z żabotem do jeansów - i to jest strzał w dziesiątkę.
Jennifer Lopez w koszuli jak z PRL. Gwiazda znów zachwyca wyczuciem trendów
Jennifer Lopez bez przerwy nas zaskakuje. Na czerwonym dywanie bryluje w dopasowanych kreacjach, ale na co dzień stawia na klasykę, lubi trend "power dressing" i kroje inspirowane modą męską. Tym razem zaś udowodniła, że klasyka z nutą retro może wyglądać... bardzo nowocześnie.
Zobacz też: Jennifer Lopez bryluje w Nowym Jorku. Tym razem w zupełnie innym stylu - dojrzałe kobiety go pokochają
Jej ostatnia stylizacja to ukłon w stronę mody sprzed lat, szczególnie tej z końcówki PRL, kiedy właśnie koszule z żabotem i falbankami przy rękawach były symbolem szyku, kobiecości i elegancji. Gwiazda wybrała białą, zwiewną koszulę i zestawiła ją z beżową marynarką z miękkiej tkaniny, charakterystyczną dla stylu lat 70. i jeansami z wysokim stanem i szerokimi nogawkami. Za dodatki posłużył skórzany pasek z dużą klamrą, hit tego sezonu, oraz torebka Gucci z zamszu. Efekt retro dopełniły ciężkie, masywne buty na platformie i wysokim słupku, w stylu boho, który J.Lo. uwielbia.

W latach 70. i 80. Polki nosiły podobne koszule do spódnic z wysokim stanem, garniturów lub jeansowych dzwonów. Dziś znów wracają - nieco luźniejsze, lżejsze, czasem transparentne i zestawiane dokładnie tak jak u Lopez - z klasyczną marynarką i spodniami. J.Lo. pokazuje, że to coś więcej niż chwilowy, nostalgiczny trend. To ponadczasowy sposób na podkreślenie kobiecości.
Nie możemy też nie wspomnieć o klasycznym "zagraniu" gwiazdy. Jennifer ma ogromną świadomość ciała i doskonale wie, co służy jej sylwetce. W Beverly Hills znów to zrobiła - założyła spodnie z wysokim stanem i rozszerzaną nogawką, a do nich wysokie buty, bo to świetny sposób na wydłużenie i wyszczuplenie nóg, a także wizualną korekcję proporcji sylwetki. Warto sobie zapamiętać!






