Ewa Kasprzyk znalazła miłość w dojrzałym wieku. Wcześniej rozwiodła się po 36 latach
Kamil Olek
Ewa Kasprzyk to bezapelacyjnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek – równie często co na teatralnych deskach pojawia się bowiem tak na dużym, jak i szklanym ekranie. Wielu fanów artystki może jednak nie wiedzieć, że całkiem niedawno – już po 60. urodzinach – gwiazda zaczęła zupełnie nowy etap w życiu, a miłość, którą udało się jej odkryć, zdarza się niezwykle rzadko. Co doprowadziło ją do rozwodu po 36 latach małżeństwa i jak odnalazła się w związku z młodszym mężczyzną?
Ewa Kasprzyk i Jacek Bernatowicz: małżeństwo na odległość i rozwód po czterech dekadach
Poznali się na basenie, gdzie Ewa Kasprzyk, z charakterystyczną dla siebie bezpośredniością, postanowiła skrytykować styl pływacki nieznajomego, którego widziała pierwszy raz w życiu. Mimo że okazał się starszym od niej o 17 lat inżynierem okrętów, szybko stanęli na ślubnym kobiercu, a ich wspólna przygoda, mimo wzlotów i upadków, trwała blisko cztery dekady. Rok po ślubie na świat przyszło ich jedyne dziecko – córka Małgorzata.
Ewa Kasprzyk wielokrotnie przyznawała w wywiadach, że jej związek z Jackiem Bernatowiczem nigdy nie należał do konwencjonalnych – długo żyli na odległość. Stało się tak po decyzji aktorki, która po latach poświęconych wychowaniu córki postanowiła rozwijać karierę zawodową i przenieść się do Warszawy.
"Denerwowało mnie, że wszystko w moim życiu stało się przewidywalne, monotonne, schematyczne, znane, dostępne. Któregoś dnia zadzwonił do mnie Edmund Karwański, dyrektor Teatru Kwadrat [...]. Decyzję podjęłam w sekundę" – mówiła w rozmowie z "Twoim Stylem".
Swoje małżeństwo nazywała "weekendowo-kontraktowym" i choć to właśnie w dzielących ją z mężem kilometrach upatrywała siły tej relacji, finalnie to one doprowadziły do rozwodu. Jak naprawdę doszło do zakończenia związku, wiedzą tylko sami zainteresowani, pewne jest jednak, że ich drogi ostatecznie rozeszły się w 2019 roku, co przypieczętował wyrok sądu.
Choć Kasprzyk przekonywała później, że "musi być wolna i się tego trzymać", jej samotność nie trwała długo.
Nowa miłość Ewy Kasprzyk. Kim jest Michał Kozerski?
O tym, że tę dwójkę coś łączy, plotkowano jeszcze, gdy aktorka oficjalnie pozostawała w poprzednim małżeństwie. Po raz pierwszy oficjalnie pokazali się razem dopiero po jej rozwodzie. Tym razem to ona okazała się starsza – o 8 lat. Co jednak ciekawe, życie nowego partnera Kasprzyk również związane jest z morzem.
"Pracuję jako broker morski i zajmuję się obsługą armatorów obcych bander zawijających do trójmiejskich portów i stoczni" – mówił w jednym z wywiadów Michał Kozerski.
Spotkali się prawie 30 lat wcześniej, jednak tylko przelotnie, podczas jednego ze spektakli, w których występowała aktorka. Na bliższe poznanie musieli poczekać, a gdy to wreszcie nastąpiło – zaiskrzyło od razu.
"Zakochać się można w każdym wieku! Ja nie czekałam na nową miłość, ale jestem otwarta na to, co życie przynosi. I miłość przyszła. Na własnej skórze doświadczyłam, że to, w jakim jestem wieku, nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia" – przekonywała Ewa Kasprzyk w rozmowie z Viva.pl.
Na początku relacji w mediach narosło wiele mitów, a zakochani nie dementowali ich. W końcu jednak Kasprzyk i Kozerski wzięli udział w programie "Power Couple", gdzie dotychczasowe doniesienia zderzyły się z rzeczywistością.
"Plotki były dla Michała krzywdzące i było mu w pewnym momencie przykro. Teraz możemy wyjść z szafy i sami wszystko opowiedzieć. Jak mają pisać nieprawdę, to niech już znają fakty" – mówiła aktorka.
Nowa relacja szybko okazała się związana nie tylko z jedną, ale z dwoma miłościami. Ewa Kasprzyk zakochała się bowiem również... w Afryce.
"Uwielbiamy tam być, szczególnie kiedy w Polsce dzieje się zbyt dużo: praca, trudna sytuacja społeczna i polityczna, ostre tempo. To genialny sposób na to, aby na parę tygodni wyłączyć się z tego szaleństwa - nie ma internetu, a telefon często przestaje działać. Celebrujemy te wspólne ucieczki" – twierdziła.
Para zgodnie przyznaje, że ich związek jest dynamiczny i daleko mu do sielanki. Wspólnie jednak potrafią pokonać wszelkie trudności, kluczowa ma być umiejętność negocjacji.
"U nas nie ma cichych godzin, a cóż dopiero dni" – dodawała Kasprzyk.
Czy aktorka myśli więc o ponownym zamążpójściu? Jeszcze przed udziałem w programie "Power Couple" wydawało się, że to zaledwie kwestia czasu – para zaręczyła się w Grecji, a świeżo upieczona narzeczona snuła plany na temat ślubu w ukochanej Afryce. Jej niedawne słowa wskazują jednak na coś zgoła innego.
"Po ślubie często coś się ludziom zmienia w głowie, więc dobrze jest tak, jak jest. Będę wieczną narzeczoną. Czyż to nie piękne?" – miała powiedzieć "Twojemu Imperium".
Niezależnie od tego, czy para stanie na ślubnym kobiercu, czy też nie, miłość kwitnie. Nam pozostaje życzyć Ewie Kasprzyk i Michałowi Kozerskiemu wielu szczęśliwych lat.