Doświadczenie vs. młodzieńcza świeżość i energia. Jacek Jeschke i Maria Jeleniewska różnicę wieku traktują jako atut

Beata Maj
Przed nami 2. odcinek 16.edycji "Tańca z Gwiazdami". Jedną z par, która jutro wieczorem wystąpi na parkiecie z nowym układem choreograficznym, będą Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke. Dziś w "halo tu polsat" oboje opowiadali o sporej różnicy wieku, jaka ich dzieli oraz o wzajemnym inspirowaniu siebie w tańcu.

Jacek Jeschke to zaprawiony w bojach, wszystkim dobrze już znany tancerz, który na parkiecie aż osiem razy wytańczył mistrzostwo Polski w tańcu towarzyskim. W 16. edycji "Tańca z Gwiazdami" Jacek partneruje Marii Jeleniewskiej - 23-letniej influencerce. Już 1. odcinek show pokazał, że duet radzi sobie znakomicie, a Marysia do zadania podchodzi nie tylko z pełnym profesjonalizmem, ale i wielkim wdziękiem.
Marysia Jeleniewska jest młodsza od tanecznego partnera o 10 lat
Jacka i Marysię dzieli spora różnica wieku - on ma 33 lata, ona 23. Tancerz wyznał, że dopiero podczas ostatniej edycji tańczył z młodszą od siebie gwiazdą (Natalia Nykiel ma 30 lat), ale ta edycja jest szczególna, bo Maria jest jeszcze młodsza.
"Powiem wam, że czuję różnicę. Na początku myślałem że będzie łatwo, ale niestety nie jest tak łatwo, to Marysia zawsze mówi >>Jacek, jeszcze raz! Już się zmęczyłeś?<<" - opowiadał tancerz.
Marysia dodała, że oboje połączyła świetna energia, a ona sama ma wielki apetyt na taniec:
"Tutaj byś się nie spodziewał, że możemy przetańczyć jakiś układ parę razy, a ja wciąż będę miała energię na więcej" - zwróciła się do Jacka. - "Ale bardzo fajnie się dopasowaliśmy. Żadne z nas się nie spodziewało, że będzie taka super energia między nami i że będziemy się dogadywać na każdej płaszczyźnie, jeśli chodzi o taniec" - podkreśliła.

Maciej Kurzajewski zauważył, że gdy chodzi o taniec, wiek tak naprawdę nie ma znaczenia.
"Rozmawialiśmy z Marysią, że doświadczenie życiowe jest ważne na parkiecie, gdzie emocje możesz pokazać przez swoje życie, ale z drugiej strony możesz się też tego nauczyć przez taniec - to jest pokazywanie między sobą emocji i wydaje mi się, że Marysia jest na dobrej drodze, żeby to z siebie wyciągnąć" - powiedział tancerz.
A Kasia Cichopek dodała, że Marysia wnosi do programu powiew młodości i świeżości i to jest jej wielkim atutem. Jacek zaś przyznał, że podczas treningów on sam stara się wykorzystać tę młodzieńczą energię i radość swej partnerki:
"Ja się staram dopasować do Marysi, kolorystycznie wymyślamy stroje, fryzury i wszystko, żeby było wesołe, młodzieżowe. Mówię Marysi, że to jest fajne, że ona jest najmłodsza, że ma młodą energię".
Maria Jeleniewska zapowiada występ w 2. odcinku "Tańca z Gwiazdami"
Maria zapowiedziała, że jutrzejszy występ zapowiada się bardzo interesująco:
"Myślę, że nasz jutrzejszy taniec będzie takim trochę sprawdzianem, bo będzie mieszanka emocji - będą smutki, rozdarcia, ale również dużo uśmiechu i najtrudniejsze zadanie dla mnie, żeby o tym nie zapomnieć, bo Jacek do mnie: >>Marysia, ale zapomniałaś o uśmiechu!<<. A ja myślę, że też ze stresu, z emocji będę potrafiła pokazać jeszcze więcej frajdy, że tak wszystko schodzi na bok i ja się faktycznie bawię tym na miejscu" - powiedziała.
Para dodała też, że układając choreografię, łączą doświadczenie Jacka i świeże pomysły Marysi:
"Jacek mówi: >>spróbujmy wpleść twoje ruchy, twoją mimikę, coś twojego. Żeby to było takie nasze, a nie takie automatycznie wszystko poukładane<<" - opowiadała Maria.
"Bo mimo wszystko ten taniec towarzyski, jak sami wiecie, ma twarde ramy, w które trzeba wejść. I czasami te twarde ramy, technika trochę zabijają w nas te emocje, tę energię, bo się skupiamy na tym" - dodał Jacek.
Na koniec spotkania Maciej zapytał Marię i Jacka, jak czują się w roli faworytów programu.
"Oj tam oj tam" - zaoponował Jacek, a Marysia dodała: "Miło nam to słyszeć, naprawdę, ale my chyba nie bierzemy tego tak do siebie, nie stajemy w miejscu, tylko chcemy działać i zaskakiwać widzów w kolejnym show".
"Jesteśmy skupieni na tym, żeby po 1. odcinku fajnie się bawić i żeby to, co mamy zaplanowane na nasz występ, żeby to nam wyszło tak, aby zaskoczyć widza. A ten element sportowy - sam lubię rywalizację, ale gdzieś jest tam z boku" - dodał Jacek.
Uczestnicy "TzG" zdradzili też, że w najbliższym programie będzie miała miejsce wyjątkowa niespodzianka. Jaka? Przekonamy się już jutro, w niedzielę, o 19.55 w Polsacie.
Zobacz też:
