Aleksandra Betańska, czyli Ola z Paryża. Polka zrobiła karierę we Francji, a do Polski wróciła żeby rozpocząć jej nowy etap
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych.
Ola Betańska przez lata rozwijała swoją karierę w Paryżu, występując na scenach teatralnych i koncertowych. Polka, wychowana we Francji, w pewnym momencie poczuła jednak, że potrzebuje nowego artystycznego kierunku. Wkroczyła na inną drogę twórczą i właśnie wtedy zrozumiała, że jej inauguracja może się wydarzyć tylko w jednym miejscu na ziemi.

Mówi o sobie "Ola z Paryża". Aleksandra Betańska to młoda polska aktorka, wokalistka i skrzypaczka, która wychowała się w Paryżu, ale swoją karierę rozwija zarówno we Francji, jak i w Polsce. Na swoim koncie ma już kilka ról w polskich filmach, we Francji od lat gra w teatrach i koncertuje na skrzypcach. W "halo tu polsat", w reportażu Karoliny Ciesielskiej, Ola wcieliła się w przewodniczę po świątecznym Paryżu opowiadająć dwie historie na raz - o tym, jak Francuzi świętują i o tym, jak rozwija swoją karierę - aktorską, muzyczną, międzynarodową.
Ola Betańska grała w Paryżu z wielkimi francuskimi gwiazdami
Aleksandra pokazuje nam Théâtre Marigny przy Champs-Élysées: "To jest teatr, w którym miałam okazję grać dwa lata temu. [...] On bardzo mi się kojarzy właśnie ze świętami, dlatego że grałam w okresie świątecznym, również w Wigilię i w Nowy Rok".
"Szkoła aktorska, do której chodziłem, ma to do siebie, że właśnie się pracuje w tym samym czasie, co się studiuje. Miałam okazję zagrać w kilku produkcjach", mówi Ola i dodaje, że w sztuce "Ruy Blas" na podstawie książki Victora Hugo w Théâtre Marigny spotkała się na scenie ze sławnymi francuskimi aktorami, m.in. Jacquesem Weberem i Kadem Meradem.

Zobacz też: "W każdym z obrazów jestem ja". Joanna Sarapata o życiowych zakrętach - w rozmowie z Maksem Behrem
Polka zrobiła karierę w Paryżu. Wróciła do kraju z ważnego powodu
Dwa lata temu poczuła jednak, że potrzebuje wyrazić się w nowej formie i zaczęła pisać piosenki: "To wyszło z takiej potrzeby ekspresji własnej. I po prostu zorientowałam się, że to jest to, co ja bym chciała robić, że chcę występować na scenie z własnymi numerami".
W tamtym momencie poczuła coś jeszcze i właśnie dlatego wróciła do Polski. "Zaczęło mnie ciągnąć do korzeni. Chciałam, żeby moja pierwsza autorska płyta wyszła właśnie w Polsce, tam, gdzie się wszystko zaczęło", wyznaje.
Zobacz też: Zaśpiewała po polsku i zachwyciła profesorów w szkole w USA. Gabriela Bulka porzuciła kancelarię dla sceny
Świąteczny Paryż okiem Aleksandry Betańskiej. Z tego słynie francuska stolica
"Dlaczego świąteczny Paryż jest najpiękniejszy? Słynie on z pięknie udekorowanych witryn sklepowych, z marchés de Noël, czyli świątecznych jarmarków, na których można się napić gorącej czekolady", mówi Aleksandra Betańska w reportażu Karoliny Ciesielskiej i dodaje, że najpiękniejsze wystawy można zobaczyć w galerii Lafayette.
Świąteczne jarmarki to słynny element francuskich świąt. Ola zabrała nas na jeden z nich, Jardin des Tuileries, nieopodal Luwru, gdzie można napić się gorącej czekolady, zjeść gofry czy naleśniki, albo kasztany. Swoją świąteczną odsłonę mają też najbardziej ikoniczne słodkości Paryża, czyli makaroniki. W grudniu i styczniu można posmakować tych wykwintnych ciasteczek na przykład z nadzieniem kasztanowym.
Ale święta w Paryżu to nie tylko słodycze. "Jak tylko się robi zimno, czyli w okresie świąteczny, je się raclette. Soirées raclette to wieczory, gdzie się je raclette, czyli taki podgrzewany ser z ziemniakami. I jest to bardzo ciężki posiłek", opowiada Ola.
Nasza paryska przewodniczka mówi, że chociaż francuskie kolędy istnieją, to na ulicach, w kafejkach czy domach Paryżan, w grudniu i styczniu usłyszec można raczej jazzowe standardy i amerykańskie świąteczne klasyki.
To miejsce jest punktem obowiązkowym na wycieczce do Paryża, bez względu na porę roku, dlatego na koniec Ola Betańska zaprowadza nas pod wieżę Eiffla, która dla niej ma szczególne znaczenie.
"Święta świętami, ale wieża musi być. Ona zawsze przyświeca moim marzeniom. Moje marzenia dzisiaj są bardzo muzyczne. A w święta przecież wszystko jest muzyczne. To jest możliwe", mówi na koniec.
Reportaż z Karoliny Ciesielskiej z Olą Betańską oprowadzającą po Paryżu wyemitowaliśmy w "halo tu polsat" 26 grudnia, a w całości można go obejrzeć, podobnie jak wszystkie odcinki programu, na platformie Polsat Box Go.






