Straciła męża i prawie 50 kg. Wielka metamorfoza uczestniczki reality show

Beata Łajca

Beata Łajca

Monikę Soliszko znamy jako uczestniczkę programu "Moja mama i twój tata". W domu rodziców od razu wpadła w oko Szymonowi, ale jak sama mówi, nie czuje się dobrze w swoim ciele. Przed programem singielka schudła prawie 50 kg, ale nadal nie wie, jak wyeksponować swoje nowe ciało. I tutaj wkracza nasza stylistka do zadań specjalnych — Jola Czaja. W "halo tu polsat" zrobiła Monice metamorfozę, której efekty zaskoczyły wszystkich, a najbardziej samą zainteresowaną.

Jola Czaja i Monika Soliszko z programu "Moja mama i twój tata"
Jola Czaja i Monika Soliszko z programu "Moja mama i twój tata"Piętka MieszkoAKPA

Po ślubie przytyła, po rozwodzie schudła - historia uczestniczki "Moja mama i twój tata"

Monika Soliszko zgłosiła się do programu "Moja mama i twój tata", aby dać sobie szansę na nową miłość. Czy jej się to udało, jeszcze nie wiemy. Wiemy natomiast, że po rozwodzie zawalczyła o siebie, zmieniając swoje życie, a utrata wagi była tylko częścią tego procesu. Podczas rozmowy w studio mogliśmy zobaczyć zdjęcia uczestniczki reality show z 2007 roku i trudno było uwierzyć, że to naprawdę ona. Jak wspomina, ważyła wtedy 130 kg, o wiele więcej niż przed ślubem. Bo do jej tycia małżeństwo mocno się przyczyniło, i to nie tylko ze względu na dwie ciąże.

"Jak poznałam męża, mieszkałam na małej wsi, byłam młoda, nie miałam samochodu. Wszędzie jeździłam rowerem, albo chodziłam na piechotę. [...] Poznałam męża i się zaczęło jeżdżenie wszędzie samochodem, wszędzie. Jakieś fast foody [...]. Ja jeszcze przed ślubem przytyłam sporo, bo prawie 18 kg", wspominała.

Ogromny wpływ na figurę Moniki miały też jej dwie ciąże, ale nie ze względu na nadprogramowe kilogramy:

"Później były dwie ciąże, chociaż ja tak naprawdę w ciążach dużo nie przytyłam, ale zaszkodziły mi mocno na brzuchu, bo ja miałam wielowodzie. [...] Miałam po metr sześćdziesiąt w pasie i ten brzuch już po takim rozciągnięciu już się nie zejdzie sam z siebie".

Uczestniczka reality show wspomniała, że zastanawia się nad operacją brzucha. A czy w procesie swojego odchudzania stosowała jakieś specjalne zabiegi albo medykamenty?

Sposób na odchudzanie według Moniki Soliszko

Wcześniej w programie rozmawialiśmy o lekach na odchudzanie. Ale Monika Soliszko swoją nową figurę wywalczyła bez żadnego wspomagania.

"Nie no, ja nie stosowałam żadnych leków, absolutnie. Trochę motywacji po rozwodzie i chodziłam na siłownię z koleżanką".

Tak naprawdę rozwód był początkiem wielkiego przemeblownia w życiu Moniki. Przeprowadziła się do Warszawy z dwójką małych dzieci, przy których nie miał jej kto pomagać. Zaczęła też bardzo dużo pracować i jak wspomina, zwyczajnie nie miała czasu na jedzenie. Zaznacza jednak, że to nie stres spowodował jej utratę wagi. To przede wszystkim ogrom zajęć połączony ze zmianą nawyków, co biorąc pod uwagę jej zawód, było bardzo trudne.

Monika jest bowiem cukierniczką, a odmawianie sobie podjadania przy pracy, musiało być wyzwaniem. Ale u Moniki było trochę inaczej.

"To trochę jest tak, że szewc bez butów chodzi. Ja w domu mało piekę, wbrew pozorom, ale ja chodziłam na siłownię z koleżanką, bo samej mi ciężko, a we dwie się mocno motywowałyśmy. Chodziłyśmy po sześć razy w tygodniu i tam po 3,4 godziny ćwiczyłyśmy".

Na kanapie "halo tu polsat" Monice towarzyszyła stylistka Jola Czaja, która pracowała z nią nad zmianą nawyków odzieżowych. Ale Jola świetnie rozumie drogę, jaką przeszła nasza bohaterka.

Jola Czaja o swojej wielkiej zmianie

Stylistka "halo tu polsat" opowiedziała o swojej drodze do piękniejszej sylwetki i lepszego samopoczucia. Mówiła m.in. o tym, że chociaż miała pełną akceptację ze strony bliskich, to ona sama nie była zadowolona ze swojego wyglądu. Wspomniała, że już w dzieciństwie zmagała się z nietolerancjami pokarmowymi, ale nigdy nie została poprawnie zdiagnozowana.

W końcu koleżanka poleciła jej lekarza, dr Jakuba, który w końcu wbił jej do głowy, że od tej pory nie jest na diecie, tylko zmienia styl życia. A słyszała to już wcześniej i to z niebyle jakich ust:

"To jest w ogóle tekst Jolanty Kwaśniewskiej, z którą pracowałam. I ona zawsze mówiła, Jolantko, to nie jest dieta, to jest styl życia".

Jola jest już bardzo zadowolona z efektów tej zmiany stylu życia. Nosiła rozmiar 46, a teraz zakłada 40 lub nawet 38. Nadal jednak pracuje nad sobą. A jaki efekt przyniosła jej praca nad wyglądem Moniki?

Finał metamorfozy Moniki. "Jak prawdziwa gwiazda"

Jola Czaja przygotowała dla Moniki kilka ubrań i właściwie wszystkie od razu przypadły jej do gustu. Ale wcześniej, jeszcze przed emisją odcinka "halo tu polsat" spędziła z nią trochę czasu, aby pokazać jej co powinna nosić i jak się zachowywać na zakupach. Bo to jest bardzo ważne zwłaszcza po odchudzaniu.

Na koniec programu mogliśmy w końcu podziwiać powalający efekt metamorfozy uczestniczki "Moja mama i twój tata". Stylistka wybrała dla niej długą dość wąską spódnicę z motywem panterki i podobne kowbojki. Do tego biały t-shirt a na nim skórzana kurtka typu ramoneska. Jola Czaja idealnie wpisała się w nieco rockowy styl bohaterki. Monice zmieniono też fryzurę i oddała się w ręcę naszej makijażystki. Jak zareagowała, gdy w końcu mogła przejrzeć się w lustrze?

Metamorfoza Moniki z "Moja mama i twój tata"
Metamorfoza Moniki z "Moja mama i twój tata"Piętka MieszkoAKPA

"Podoba mi się strasznie [...] Czuję się świetnie, nie spodziewałam się"

Stacja przygotowała na koniec niespodziankę dla Moniki. Do studia wszedł jej syn, Paweł, z którym wystąpiła w programie "Moja mama i twój tata". Paweł wręczył mamie kwiaty, a ona nie kryła wzruszenie.

"Mama wygląda jak prawdziwa gwiazda", mówił. A my całkowicie się z nim zgadzamy.

halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas