Przeznacza na to pół godziny. To jeden z sekretów formy 91-letniej aktorki
Beata Maj
91-letnia Joan Collins pojawiła się wczoraj na gali Brytyjskiego Instytutu Filmowego w Londynie. Aktorka, którą wciąż pamiętamy z ikonicznego serialu “Dynastia”, nie rezygnuje z wielkich wyjść. Prowadzi aktywne życie i nie odmawia sobie przyjemności. Jaki jest sekret dobrej formy Joan Collins?
Szczupła sylwetka, zadbane ciało. Joan Collins nadal ma słabość do eleganckich kreacji, wyrazistej biżuterii i efektownych dodatków. Nosi kapelusze i peleryny, farbuje włosy i układa je w swoim ulubionym stylu. Mimo upływu lat zachowała dobrą formę i energię, Często bierze udział w spotkaniach z przyjaciółmi, pojawia się także na czerwonych dywanach.
Bądźmy szczerzy - wiele młodszych od Joan osób nie jest tak aktywna i rezygnuje z wielu przyjemności życia. Jak więc 91-latce udaje się utrzymywać w tak dobrej formie?
91-letnia Joan Collins na czerwonym dywanie w odważnej bluzce
Na londyńskiej gali aktorka wystąpiła w wieczorowym zestawieniu. Do czarnej bluzki zdobionej cekinami dobrała spódnicę 7/8, postawiła też na wygodne i doskonale pasujące do stylizacji czarne kozaki. Warto zwrócić uwagę, że gwiazda zdecydowała się na bluzkę, która odsłaniała nie tylko dekolt, ale i ramiona. Świetnie zagrała z naszyjnikiem w kształcie węża i dużym wiszącym kolczykom.
Joan ma swój styl i jest mu wierna. Zapewnia też, że jeśli chodzi o dbanie o figurę oraz urodę, hołduje naturalności.
Jak Joan Collins dba o formę? Dieta, zajęcia z fizjoterapeutą i suplementy
W wywiadach aktorka zaprzecza, jakoby poddawała się zabiegom medycyny estetycznej. Mówi, że nie stosuje botoksu i nie ostrzykuje twarzy wypełniaczami. Pokazując swoje zmarszczki zapewnia, że akceptuje upływający czas, ale z drugiej strony stara się żyć zdrowo.
91-latka od lat dba o dietę. Nie przejada się i pilnuje tego, co ląduje na talerzu.
"Dbam o zrównoważoną dietę. Wierzę w przyjmowanie suplementów witaminowych - biorę witaminę C, E i oleje Omega. Nie objadam się - wylicza Joan Collins, dodając, że bardzo lubi awokado i wierzy w dobroczynne działanie tłuszczów, które ono zawiera" - mówi.
Collins nie jest nazbyt rygorystyczna, jeśli chodzi o dietę. Pije kawę, sięga po kieliszek wina. Od czasu do czasu pozwala sobie na słodki deser. Zważywszy, że je "jak ptaszek", można sobie wyobrazić, że słodycze w takiej ilości nie wpływają destrukcyjnie na jej formę.
Aktorka podkreśla mocno, że od lat poświęca pół godziny dziennie na ćwiczenia z fizjoterapeutą, które bardzo zachwala. Jej zdaniem w dojrzałym wieku taki rodzaj ruchu jest bardzo ważny, bo pomaga utrzymać ciało w elastyczności. Jeśli zaś chodzi o twarz, Joan Collins zawsze powtarzała, że odkąd skończyła 14 lat, nie kładła się spać bez porządnego umycia twarzy i nałożenia kremu. Wspomina, że tej rutyny nauczyła ją i jej siostrę matka.
91-latka chroni cerę przed działaniem słońca.
"Odkąd skończyłam 20 lat, nakładam krem z filtrem przeciwsłonecznym i chronię twarz przed szkodliwymi promieniami. Powinniście mnie zobaczyć, kiedy budzę się rano - moja twarz jest tak biała, że przypomina prześcieradło" - zapewnia.
Joan dzieli się też dewizą związaną z upływem czasu:
"Nie możesz przestać się starzeć, ale możesz przestać się starzeć".
Brzmi krzepiąco?
Zobacz też: