Paznokcie barely nude dla lubiących naturalność. Manicure w estetyce "clean girl"

Beata Maj
Kilka lat temu w sieci bardzo modny stał się trend "clean girl", czyli "schludnej dziewczyny". Była to odpowiedź na przerysowany i skrajnie nienaturalny wygląd promowany przez siostry Kardashian. Schludne dziewczyny nie chciały konturować twarzy i nakładać na nie sześciu różnego rodzaju kosmetyków, rysować brwi od linijki i doczepiać sobie 2-centrymetrowych tipsów. W kontrze do mody a la klan Kardashian wybuchł więc trend minimalistycznego makijażu, prostych, naturalnych fryzur i nie rzucającego się w oczy manicure.

Paznokcie w estetyce "clean girl" miały naturalny kolor i kształt pięknego, niezbyt długiego migdała. Wiele dziewczyn i kobiet polubiło ten trend, a jego uniwersalność sprawiła, że moda nie przeminęła.
Zobacz też: Abstrakcyjne, kolorowe, a może krótkie i ciemne? Poznaj 5 najciekawszych trendów w manicure na 2025 rok
W odsłonie 2025 manicure schludnej dziewczyny to "barely nude manicure". Słowo "barely" w angielskim znaczy "zaledwie, niemal", "nude" zaś to "nagi". "Prawie nagi" manicure oznacza ni mniej ni więcej paznokcie, które pomalowano ledwie widoczną warstwą lakieru. Są naturalne, delikatne i uniwersalne.

Jak wykonać manicure barely nude?
Aby uzyskać idealny efekt "barely nude" na paznokciach, dbamy o to, by były zdrowe i wypielęgnowane. Gładka płytka i ładny kolor paznokcia sprawią, że manicure będzie wyglądał perfekcyjnie.
Do manicure w stylu barely nude idealnie nadadzą się lakiery w kolorach od ciepłego beżu po delikatny róż. Wybieramy lakiery lżej kryjące, spod których prześwituje płytka paznokcia. Do wykonania takiego manicure można również użyć bazy do paznokci. Nałożony lakier daje wrażenie transparentności - naszym celem nie jest zakrycie naturalnego koloru paznokcia, a jedynie "podbicie" go i lekkie podbarwienie. Naturalne, jaśniejsze końcówki paznokci nie wymagają podkreślenia - są widoczne spod lakieru.
W manicure "barely nude" zazwyczaj nie dodaje się żadnych dodatkowych dekoracyjnych detali, a jeśli już się na nie decydujemy, powinny być naprawdę bardzo subtelne i delikatne. Chodzi o to, by paznokcie wyglądały jak najbardziej naturalnie i elegancko.
