Brąz nową czernią? Marta Lech-Maciejewska o kolorze, który (w końcu) wraca na salony
Nie jest tak surowy jak czerń, a jednocześnie równie elegancki. Potrafi być ciepły, miękki, a przy tym niezwykle plastyczny. Brąz - przez lata spychany na modowe marginesy - w tym sezonie powraca w wielkim stylu. W "halo tu polsat" stylistka i prowadząca program "10 lat młodsza w 10 dni", Marta Lech-Maciejewska, udowodniła zaś, że to barwa, która nie tylko potrafi zastąpić dotychczasowe "klasyki", ale i pasuje każdemu bez wyjątku - zwłaszcza jeśli doda się jej odrobiny charakteru i światła.

Trzy stylizacje i jeden kolor. O brązach, które nie nudzą
W studiu pojawiły się trzy modelki w stylizacjach, które utrzymano w różnych odcieniach brązu - od gorzkiej czekolady po karmel i mleczną kawę. Całość zamykała sama Marta Lech-Maciejewska - w kremowym swetrze z odsłoniętym ramieniem i szerokich spodniach z ciemnego denimu. Stylizacja twórczyni prezentowanych outfitów była dowodem na to, że brąz nie musi oznaczać nudy, a w połączeniu z beżem i złamanymi bielami potrafi nabrać nowoczesnego, lekko nonszalanckiego charakteru.
"Brąz to nowa czerń tego sezonu, jedno i drugie lubi się z każdym kolorem" - przyznała Marta, dodając jednak, że brązy są "cieplejsze i bardziej przyjazne naszej słowiańskiej urodzie".
Stylistka przekonywała przy tym, że brąz pasuje niemal każdemu - szczególnie osobom o delikatnej cerze, które w czerni często wyglądają zbyt surowo.
"W czarnym bardzo często wyglądamy jak w jednolitej plamie. Gubimy sylwetkę, wcale nas to nie wyszczupla. Gdy jesteśmy ubrani od stóp do głów na czarno, to tak naprawdę nie wiemy, gdzie są okolice bioder, gdzie zarysowuje się biust", tłumaczyła, dodając, że "brązy dodają nam życia".
Lech-Maciejewska zaprezentowała przy tym różne zestawienia, które - choć utrzymane w jednej gamie kolorystycznej - różniły się energią, fakturą i sposobem budowania kontrastu.
Pierwsza modelka połączyła głęboki odcień gorzkiej czekolady z akcentami zieleni - prosty top zestawiono z asymetryczną, rozkloszowaną spódnicą w ciemną kratę i zielonymi szpilkami, do których idealnie dobrano pikowaną torebkę w tym samym kolorze. To wariacja na temat klasyki, w której minimalizm formy przełamano wyrazistym dodatkiem.
Druga stylizacja bazowała na ciepłym, mlecznobrązowym odcieniu - koszula o lekko oversize'owym kroju zestawiona została z prostymi spodniami i apaszką przewiązaną w pasie niczym pasek. Czerwone kolczyki, torebka i pierścionek dodały całości energii.
"Gdybyśmy zostawili sam brąz, zlewałoby się to w jedno. A tutaj nie ma już nudy. Umówmy się, że każda z nas ma coś czerwonego w swojej szafie, bo Polki kochają czerwony kolor", podkreślała stylistka.
Trzecia modelka pokazała brąz w nieco bardziej artystycznej wersji: ciemna, lekko połyskująca sukienka z długim rękawem połączona została z obszerną skórzaną kurtką, pastelowym kapeluszem i apaszką w zielono-różowy deseń. Całość uzupełniła niezwykła kopertówka - w kształcie pluszowego misia.
"W brązie nie musimy być nudni, nie musi być on poważny", mówiła Lech-Maciejewska.
A sama stylistka? W jej zestawie dominowały kontrasty - jasny, ciepły sweter o grubym splocie z odsłoniętym ramieniem zestawiła z szerokimi spodniami w ciemnym denimie i kapeluszem o westernowym kroju. Całość dopełniły brązowy pasek z dużą klamrą i buty w krowi print - odważne, zabawne i idealnie spinające całość.
Gościni Oli Filipek i Olka Sikory podkreślała, że siła brązu tkwi w jego zróżnicowaniu. Od ciepłego karmelu, przez mleczną czekoladę, aż po chłodne, głębokie tony - każdy z nich można dopasować do karnacji i osobowości, pasuje więc i brunetkom, i blondynkom, i rudym. Najważniejsze, jak mówiła, to dobrze się w nim czuć. A że brąz wraca na salony, to tylko kwestia czasu, aż stanie się nowym wymiarem klasyki.
Więcej stylowych porad, ciekawych stylizacji i nowinek ze świata mody czeka na was w programie "halo tu polsat", od piątku do niedzieli, od 8:00. Bądźcie z nami!






