Julia Żugaj o wpływie na fanki i ich wyjątkowo głośnym dopingu. "Dało kopa"
Karolina Szydłak
Gościnią "halo tu polsat" była dziś Julia Żugaj, która nie tylko zaprezentowała swój najnowszy kawałek, ale i opowiedziała o konieczności bycia świadomą i odpowiedzialną twórczynią internetową. Influencerka odniosła się również do medialnej krytyki, jaka spadła na dopingujące ją podczas "TzG" fanki — Żugajki.
Fenomen Julii Żugaj. Jak wpływa na młodych użytkowników sieci?
Julia Żugaj to jedna z najpopularniejszych osób w polskim internecie. Jej oficjalne konto na Instagramie obserwuje już 1,3 miliona osób. TikTok gwiazdy ma jeszcze większe zasięgi, obecnie obserwuje ją tam ponad 3,8 milina użytkowników. Prócz działalności w Internecie zajmuje się również tworzeniem własnej muzyki. Specjalnie dla widzów ''halo tu polsat'' zaśpiewała dziś w studiu nową piosenkę – ''NOC''.
Rozmowa z Maćkiem i Agnieszką dotyczyła jednak dużo poważniejszego tematu, a mianowicie wpływu inluencerów na młodych użytkowników sieci.
"To jest bardzo duża odpowiedzialność i ja bym sobie życzyła, żeby wszyscy ją czuli, gdy tworzą w internecie. Żeby zwracali uwagę na to, w jaki sposób się wypowiadają, jakie wartości przekazują. To jest naprawdę bardzo ważne, no bo oni czerpią z nas", mówiła.
Żugaj doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jest idolką dla bardzo dużej grupy dzieci i młodzież. Wiąże się to dla niej z ogromnym poczuciem odpowiedzialności. Gwiazda bardzo uważa i starannie dobiera publikowany przez siebie kontent. Treści, które tworzy, zazwyczaj są przez młodych fanów traktowane jako wzór do naśladowania i coś sprawdzonego. Wielu dzisiejszych twórców niestety o tym zapomina. Przez to tworzą zagrożenie dla podziwiających ich fanów.
"My jesteśmy z nimi na co dzień, tworzy się naprawdę relacja socjalna, gdzie oni influencerów i w ogóle celebrytów traktują jako osoby, które oni dobrze znają, którym mogą zaufać", dodała.
Julka Żugaj o "Tańcu z gwiazdami" i głośnym dopingu Żugajek
Julia Żugaj ma wyjątkowo oddane fanki i fanów, którzy noszą miano Żugajek. To właśnie one wywołały medialną burzę po głośnym dopingu Julki w programie ''Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami''. Pytania o to również nie mogło zabraknąć w dzisiejszym wydaniu "halo tu polsat". Jak odpowiedziała sama zainteresowana?
"Nie będę ukrywać, że tutaj wsparcie mojej społeczności dało dużego kopa. Wiedziałam, że wychodzę tam do osób, które nie będą mnie oceniać, nie będą patrzeć tak, a tu się pomyliła, a tutaj to. Wiedziałam, że mam masę, masę wsparcia, także uskrzydliło mnie to niesamowicie i jestem bardzo wdzięczna za to, że one są tak zaangażowane", stwierdziła.
Jak jednak pierwsze wrażenia po programie? Żugaj przyznała, że to emocje nie do opisania, nie porównywalne do niczego innego. Przyznała przy okazji, że intensywnie ćwiczy i to codziennie, przygotowując się do kolejnego odcinka.
"Trenujemy około 6 godzin dziennie. To jest niesamowite uczucie, a zwieńczenie, które miało miejsce w zeszłą niedzielę, no to już była taka wisienka w tym pięknym studiu", dodała.
Trzymamy kciuki, by tym razem jurorzy pokazali cztery dziesiątki! Kolejny odcinek "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" już w sobotę po 20.
Zobacz także: