TYLKO U NAS. Ewelina Ruckgaber i Łukasz Strzałka z "Gliniarzy" rozstali się po 6 latach związku

Kamil Olek

Kamil Olek

Ewelina Ruckgaber (wcielająca się w postać Natalii Nowak) i Łukasz Strzałka (odtwórca roli Michała Rafalskiego) przez ostatnie sześć lat nie tylko grali wspólnie w kultowych już "Gliniarzach" (których jubileuszowy, bo 1000. odcinek zobaczymy za kilka dni), ale i tworzyli zgrany duet w prywatnym życiu. Okazuje się jednak, że wszystko, co dobre, kiedyś się kończy – para nieoczekiwanie poinformowała bowiem, że podjęła niezwykle trudną decyzję o rozstaniu. Wszystko to zaś oznajmili na żywo w "halo tu polsat".

Ewelina Ruckgaber i Łukasz Strzałka
Ewelina Ruckgaber i Łukasz StrzałkaAKPA

Ewelina Ruckgaber i Łukasz Strzałka rozstali się po 6 latach wspólnego życia

To miała być zwykła rozmowa – o tysiącu odcinków "Gliniarzy", łączeniu życia zawodowego z prywatnym i szóstej rocznicy związku. Telewizja na żywo rządzi się jednak własnymi prawami, stąd też nieoczekiwane wyznanie na żywo.

"Rocznica byłaby dzisiaj, gdyby nie to, o czym jeszcze nie powiedzieliśmy nigdzie. Większość ludzi wie, że prywatnie jesteśmy razem. Tak naprawdę byliśmy razem prawie sześć lat. Ale rozstaliśmy się już jakiś czas temu, tylko postanowiliśmy zrobić to w bardzo cywilizowany sposób, nieinstagramowy, niemedialny", wyznał Łukasz.

"Najgorzej byłoby, gdybyśmy działali w emocjach. Dużo lepiej jest to sobie przedyskutować, przemyśleć. My mieliśmy bardzo długą rozmowę, popłakaliśmy się, przytuliliśmy się. No i doszliśmy do wniosku, że chyba ten dzień będzie najlepszym, żeby to ogłosić, żeby już nas nie brali za parę, bo nią nie jesteśmy", dodała Ewelina.

Oboje przyznali jednak zgodnie, że choć ich drogi się rozchodzą, nie zamierzają porzucać łączącej ich przyjaźni i to nie tylko ze względu na sytuację zawodową. Wspólnie opowiedzieli również o powodach decyzji, którą przyszło im podjąć.

"Nie wiadomo, co będzie dalej, bo nie wiemy tak naprawdę, co czujemy do siebie po tych sześciu latach", przekonywała aktorka.

"W związku zazwyczaj jest tak, że jest ogień i woda. A w naszym przypadku jest ogień i ogień. I brakuje tej wody. Było za dużo pożarów. [...] To wygasało już jakiś czas, nie jest też tak, że usiedliśmy nagle i stwierdziliśmy, że to koniec, tylko że już od mniej więcej roku gdzieś dochodziliśmy do takich wniosków, że chyba to się nie uda", uzupełnił serialowy Rafalski.

Mimo że rozstania nie należą do najprzyjemniejszych przeżyć, Ewelina i Łukasz przekonują, że jest to dla nich sytuacja "win-win".

"Powiedzieliśmy sobie ostatnio, że tak czy tak wygramy. Bo jeżeli się rozejdziemy w dwie strony, zatęsknimy i wrócimy do siebie, to wygraliśmy. A jeżeli się okaże, że zbudujemy sobie szczęście z kimś innym... to też wygraliśmy", stwierdzili.

Nam nie pozostaje zaś nic innego, ja życzyć obojgu dużo szczęścia.

Milenijny odcinek "Gliniarzy" już 30 października. Wrażeń nie zabraknie

Skoro jednak rozmowa dotyczyć miała 1000. odcinka kultowego serialu Polsatu, nie sposób nie wspomnieć i o tym. Dzięki twórcom i twórczyniom serialu emocje sięgną bowiem zenitu.

Co czeka więc wielbicieli i wielbicielki produkcji? Ano, sytuacja bez precedensu – Krystian, Piotr i Dominika w roli zakładników. Odpowiedzialny za to mężczyzna zagrozi ponadto zniszczeniem budynku komendy i kilku innych celów w mieście, domagając się spełnienia własnych żądań. W tym czasie pozostali, dowodzeni przez Roberta, łączą siły, by odkryć tożsamość napastnika i doprowadzić sytuację do happy endu.

Na planie jubileuszowego odcinka pojawił się także Maks Behr, który miał okazję porozmawiać z aktorami i aktorkami tak o rocznicy, jak i atmosferze panującej na planie (i to od lat).

"Myślę, że wniknęliśmy w DNA polskich obserwatorów telewizji, bo niejednokrotnie spotykamy się z tym, że mają nas za prawdziwych policjantów", przyznał Arkadiusz Krygier, czyli serialowy Olgierd.

"Jeżeli chodzi o plan, to rzadko się zdarza, żeby były jakieś niesnaski. Oczywiście są, tak jak w każdej pracy, choć muszę przyznać, że po ośmiu latach raczej nie widzi się u nas wrogości. Zżyliśmy się ze sobą, spotykamy się prywatnie, czy to z reżyserami, czy z aktorami, czy z członkami ekipy", opowiadała z kolei Ewelina.

"Wydaje mi się, że w dzisiejszym świecie, gdzie jest bardzo dużo zła, wiele dziwnych zawirowań, widz siada sobie o 17, włącza Polsat i widzi, że zło przegrywa, a dobro wygrywa. I to daje taką optymistyczną perspektywę na kolejny dzień", podsumował z kolei Piotr Mróz, wcielający się w Kubę Roguza.

Ewelina Ruckgaber i Łukasz Strzałka w programie "Demakijaż"
Ewelina Ruckgaber i Łukasz Strzałka w programie "Demakijaż" Dariusz GałązkaAKPA

Wszystkie odcinki "Gliniarzy" zobaczycie w Polsat Box Go.

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych.

Zobacz też:

halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas