TYLKO U NAS: Doda odpowiada, czy jest do wzięcia. I pokazuje... dwójkę swoich "dzieci"

Beata Łajca

Beata Łajca

Na ten moment czekaliśmy wszyscy, a najbardziej fani zebrani w studio "halo tu polsat". Bo na naszej kanapie pojawiła się królowa we własnej osobie, czyli Dorota Rabczewska. Maciej i Kasia rozmawiali z nią nie tylko o pieskach, które ze sobą zabrała. Doda opowiedziała o tym, jak zamieniła szpilki na gumowce i pomagała powodzianom. Odpowiedziała też na nurtujące wszystkich pytanie: czy skoro się rozstała, to jest teraz do wzięcia? Odpowiedź wcale nie była oczywista.

Doda w "halo tu polsat"
Doda w "halo tu polsat"Jacek KurnikowskiAKPA

Chociaż wszystkie media rozpisują się o rozstaniu Dody, ona konsekwentnie, od półtora roku, nie komentuje publicznie swojego życia prywatnego. Do studia "halo tu polsat" przyszła ze swoimi "psimi dziećmi", bo niedawno jej ukochany Wolfie powitał swojego nowego towarzysza, Foxiego. I chociaż Dorota przyznaje, że ma teraz spokojniejszy etap w życiu, nie zatrzymuje się. Jakie są jej plany na przyszłość? I czy rzeczywiście jest do wzięcia? O tym z Dodą rozmawiali Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski.

Jaki jest sekret urody Dody?

Doda w studio "halo tu polsat" wyglądała, jak zawsze, olśniewająco. Kasia Cichopek nie byłaby sobą, gdyby nie spróbowała się dowiedzieć, na czym polega jej sekret. Okazało się, że najważniejszy jest po prostu... długi sen.

"Naprawdę mega podziwiam i doceniam fakt, że tak wcześnie wstajecie. Ja śpię dużo, cenię sobie spokojny sen i śpię po 9-10 godzin", wyjaśniła piosenkarka.

"Teraz mogę się poświęcić rodzinie"

Maciej Kurzajewski wspomniał, że Doda wiele razy odgrażała się, że skończy karierę. Chociaż nie ma o tym teraz mowy, to obecnie wchodzi w bardziej spokojny etap w swoim życiu. I w końcu ma czas zająć się swoimi towarzyszami, których zabrała do studia.

"Jestem opiekunką psów, Wolfiego i Foxiego, nie mówię matką, bo to tak dziwnie brzmi. Kocham zwierzęta od zawsze, od dziecka i długo czekałam na taki moment, żebym miała trochę więcej wolnego czasu, żebym mogła się im poświecić. Ja sobie nie wyobrażałam, żeby mieć psy wtedy, kiedy mam mnóstwo koncertów. [...] Bardzo sobie cenię ten czas z nimi, naprawdę, dają mi dużo radości. To jest ten taki moment, kiedy mogę się spokojnie wyciszać, mam mniej zawodowych spraw na głowie, teraz mogę się poświęcić właśnie rodzinie", mówiła Doda.

Ale rodzina to nie wszystko, czemu obecnie poświęca się piosenkarka.

Doda pomagała na zalanych terenach

Kasia Cichopek: "Możesz się też poświecić pomaganiu. Bo pomagasz powodzianom. Podwinęłaś rękawy, pojechałaś na miejsce i ciężko pracowałaś. To jest coś niesamowitego".

Doda: "Lubię jak coś się dzieje, lubię adrenalinę, nie boję się pracy, nie boję się niebezpieczeństw. Właściwie im bardziej niebezpiecznie, to czasami dla mnie lepiej. Z tym że, no, nie spodziewałam się włąśnie tego dnia, bo mieliśmy z moją ekipą przyjaciół inny plan. Mieliśmy rozwozić leki, jedzenie, paczki... i nagle się okazało, że trzeba pomóc. Wynosić różne rzeczy, rozkładać domy do żywego. Niewiele myśląc z koleżanką wpakowałyśmy się w tych shortach krótkich i rzeczywiście kilak godzin tak działałyśmy. To był naprawdę wyjątkowy czas. [...] I wiele ludzi z tego co wiem, również moich fanów, zareagowało bardzo dobrze i też pojechało w kolejnych dniach. Cieszę się bardzo, że mogłam jakkolwiek zainspirować".

Maciej Kurzajewski: "Inspirujesz i poraz kolejny pokazujesz, że jesteś bardzo mocną kobietą. I przy tej twojej mocy, którą masz, masz też niesamowitą wrażliwość. I nie zaprzeczaj, bo tak jest. Czy ten kontakt ze zwierzętami to jest coś, co buduje twoją wrażliwość i czasami koi?".

Doda: "Bardzo mnie koją zwierzęta. To jest dla mnie taka dogoterapia czasami. W ogóle nie ukrywam, że jestem wrażliwa. Powiem ci, że po tym jak przeszłam depresję parę lat temu, obiecałam sobie, że nigdy nie będę udawać wesołej, jak jestem smutna, ani na odwrót. Więc jestem totalnie transparentna, szczera".

Doda
DodaJacek KurnikowskiAKPA

"Od półtora roku chronię swoje życie prywatne"

Kasia Cichopek: "Każdego dnia prasa próbuje Cię sprowokować, a ty jesteś niezłamana. Żyjesz w prawdzie ze sobą i mówisz: nie, stop, oddzielam moją pracę zawowodą od mojego życia prywatnego. Ciężko jest to przetrwać".

Doda: "Bardzo dużo różnych rzeczy w życiu przeszłam i bardzo cenię sobie spokój. To jest dla mnie priorytet, a wiem, że moje słowa potrafią więcej niż sto kampanii [...] Totalnie nie eskaluję tego i żyje mi się bardzo, bardzo dobrze. Od półtora roku chronię swoje życie prywatne i najwazniejszy jest dla mnie spokój i ludzie, którzy potrafią mi go zapewnić.

Maciej Kurzajewski: Czy w życiu trzeba się tłumaczyć z wyborów i z decyzji, które podejmujemy? Nawet jak jest się gwiazdą, osobą rozpoznawalną? Czy ludzie mają prawo do tego, żeby pytać o rzeczy, o których nie chcesz mówić?

Doda: "Jeżeli ktoś daje od samego początku przyzwolenie i otwiera drzwi do swojego życia prywatnego, niełątwo jest później je zamknąć, ale każdy ma świete prawo zrobić to w każdym dowolnym momencie i nie tłumaczyć się, dlaczego to robi. Bo tak jak mówię, życie jest jedno, zdrowie psychiczne jest jedno".

Czy Doda jest znowu do wzięcia?

W końcu Maciej Kurzajewski zadał Dodzie pytanie, które od początku rozmowy wszystkim chodziło pogłowie:

"Czy ty jesteś dziewczyną do wzięcia w tej chwili? Bo ja słyszałem z moich sportowych źródeł, a mam dobre źródła, że jeden z piłkarzy reprezentacyjnych tam ustawia się w kolejce..."

Doda: "Uhm... nie tylko on. Jestem wolna, natomiast nie wiem, czy do wzięcia. Wydaje mi się, że nie jest sztuką przeskakiwać z relacji w relację [...] Ale to by świadczyło o płytkim podejściu do życia i może jakiejś desperacji. A ja bardzo sobie cenię ten czas pomiędzy i ze sobą. Za jakiś czas na pewno tak".

Zawodowe plany Doroty Rabczewskiej

Kasia Cichopek: "Twoje życie prywatne to jedno, ale przede wszystkim jesteś artystką. Masz mnóstwo sukcesów na swoim koncie i szykują się kolejne. Co planujesz dla swoich fanów?".

Doda: “Jestem bardzo wdzięczna. Moja ostatnia płyta, każdy singiel, pokrył się podwójną platyną. W końcu spełniłam swoje marzenie dostałam podwójny diament. [...] Bardzo dziękuję wszystkim fanom i wszystkim, którzy się przyczynili do tego. Teraz, tak jak mówię, mam okres wyciszenia, odpoczynku. Od grudnia zaczynam z bardzo dużym projektem. W międyczasie poświęcam się swojej marce, wypuściłam swoje perfumy".

Maciej Kurzajewski zakończył wywiad z Dodą słowami: "Wspieramy, dopingujemy, jesteśmy twoimi fanami!".

Doda, Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski
Doda, Kasia Cichopek i Maciej KurzajewskiJacek KurnikowskiAKPA

Zobacz też:

halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas