"Siłę daje mi rodzina". Krzysztof Ibisz świętuje 60. urodziny i publikuje wzruszający post na Instagramie
Karolina Szydłak
Krzysztof Ibisz to legenda polskiej telewizji - widzowie od lat cenią go za profesjonalizm, charyzmę oraz poczucie humoru. Choć trudno w to uwierzyć, prezenter obchodzi dziś swoje 60 urodziny. Z tej okazji opublikował w mediach społecznościowych wzruszający post, podsumowujący dotychczasowe życie oraz dokonane wybory. To także piękne podziękowanie dla rodziny i przyjaciół solenizanta.
Krzysztof Ibisz jest ikoną polskiej telewizji, to aktor, dziennikarz, producent i przedsiębiorca. To także jeden z najpopularniejszych prezenterów telewizyjnych w Polsce. Na początku lat 90. debiutował jako prowadzący programy ''5-10-15'' oraz ''Klub Yuppies''. Od 2000 roku jest związany z telewizją Polsat, gdzie przez lata miał okazję prowadzić wiele programów, gal, teleturniejów i wydarzeń. W 2010 roku wydał książkę pt. ''Jak dobrze wyglądać po 40-tce''. Obecnie Krzysztof jest jednym prowadzących programu śniadaniowego ''halo tu polsat''.
Oprócz profesjonalizmu i talentu Krzysztof Ibisz słynie także z młodego wyglądu. Mimo skończonych 60 lat cieszy się świetną formą oraz małą ilością zmarszczek. Internauci uwielbiają w sieci żartować, że prezenter wygląda młodziej, niż jego własne dzieci. Przez lata ''coraz młodszy'' wygląd Ibisza stał się znakiem rozpoznawczym prezentera. On sam podchodzi do tego z dużym dystansem i lubi publikować w internecie filmiki, w których podsyca żarty na temat swojego wieku.
Krzysztof Ibisz z okazji urodził opublikował w sieci wyjątkowy post
Krzysztof Ibisz wraz z rodziną przebywa obecnie wakacjach. Czas odpoczynku postanowił na chwilę przerwać, aby uczcić swoje 60 urodziny. Z tej okazji opublikował dziś w mediach społecznościowych bardzo osobisty post, w którym zamieścił wiele zdjęć. Fotografie przedstawiają prezentera z żoną i dwójką najmłodszych pociech, starszych synów - Maksymiliana i Vincenta oraz rodziców Krzysztofa. Znalazło się tam również zdjęcie Ibisza, gdy był chłopcem.
Na szczególną uwagę zasługuje opis postu. To wyjątkowo intymne, jak na Krzysztofa, wyznanie, w którym prezenter wraca wspomnieniami do trudnych życiowych momentów. Ibisz w pięknych słowach podsumował również swoje dotychczasowe osiągnięcia.
''Mam teraz ciekawe i piękne życie, ale bywało ono też kiedyś bardzo trudne. To trudne nauczyło mnie odpowiedzialności i waleczności w sprawy, w które wierzę. Nauczyło mnie też, że prawie wszystko zależy ode mnie. Dlaczego kiedy coś robię mam tego nie robić najlepiej jak potrafię? Dlaczego mam nie darzyć ludzi zaufaniem pierwszym, a nawet drugim? Przecież ludzie się na szczęście zmieniają, jak ja sam się zmieniłem'', napisał.
W dalszej części postu Krzysztof podkreślił, że jego siłą jest rodzina oraz przyjaciele. Podzielił się także swoją filozofią życiową.
''Siłę daje mi rodzina, przyjaciele i moja metoda ulepszania wszystkiego, co mogę, na różnych płaszczyznach. Na ogół małymi krokami; bo czasami, gdy stawia się zbyt duże - to można przeskoczyć coś ważnego. Moja filozofia to zmienianie świata na lepszy w mikroskali. W takiej, w jakiej jest to możliwe. Moi najbliżsi to ci, dzięki którym jestem i dzięki którym mogę się dzisiaj podzielić z Wami tą urodzinową refleksją''.
Potem zrobiło się jeszcze bardziej wzruszająco, gdyż prezenter wymienił, czego nauczyli go bliscy.
''Mama dała mi wieczny optymizm i pogodę ducha. Tata rozbudził we mnie ambicję. Ksiądz prof. Janusz Tarnowski nauczył metodyki pracy, babcia Helena nauczyła mnie kochać i obdarzyła niezwykłą miłością. Moje dzieci uczą mnie życia każdego dnia. Przy dzieciach uczę się wszystkiego. Nie zdając sobie z tego sprawy trzymają mnie twardo, ale ciepło na ziemi praktykując ze mną wspólnie wszystko co najważniejsze. Bliskość. Uważność. Wsparcie. Troskę. Miłość'', napisał Ibisz.
Krzysztof nie zapomniał również o swojej ukochanej żonie Asi, którą nazywa również przyjacielem.
''Asia moja żona to mój przyjaciel, emocjonalny ochroniarz, czasem ostry głos rozsądku. Dziękuję Kochanie, że jesteś. Bądź, kocham Cię. Nie bójmy się mówić, że kochamy. Nie ma czegoś takiego jak za dużo miłości. Jest niestety coś takiego jak za mało miłości''.
''Nie powiem, że niczego w życiu nie żałuję''. Krzysztof Ibisz podsumowuje 60 lat życia
W swoim intymnym poście Krzysztof Ibisz rozliczył się z przeszłością, przyznał się do porażek i błędów, ale także podziękował za czas i energię ludzi, którzy przy nim trwali i go wspierali.
''Związek z kościołem i naszą tradycją, którą wykuwaliśmy w nielegalnych w PRLu organizacjach, wyposażył mnie w kodeks dobra i zła. Nie zawsze działał on bezawaryjnie. Popełniałem błędy - nie w zawodowym, ale w prywatnym życiu - i choć wyciągnąłem wnioski, to nie powiem, że niczego w życiu nie żałuję. Ale z drugiej strony głupio żałować własnego życia. Nie byłbym sobą, gdyby nie to wszystko, co przeżyłem. Były sytuacje, w których postąpiłbym dziś inaczej. Kilku osobom mówiłem szczere przepraszam. Również dzięki nim jestem teraz w dobrym miejscu. Jestem wdzięczny wielu osobom. Moim życiowym mistrzom - za czas, energię i cierpliwość, którą mnie obdarzyli. Jestem wdzięczny ludziom, których spotkałem za fascynujące rozmowy i wiele ich życiowych tajemnic. Losowi i genom - że dał mi końskie zdrowie i siłę. I też dzięki tej właśnie sile mogę realizować swoją małą misję, żebyśmy szli w kierunku lepszego świata na tym małym odcinku, na który mam wpływ''.
Na koniec urodzinowego postu Ibisz wyznał, jakie ma marzenia. Okazuję się, że prezenter życzy sobie, aby Polacy mogli cieszyć się życiem.
''Szczęśliwy świat według mnie to świat dobrych relacji. Co mi się marzy? Marzy mi się Polska bez podziałów, w której dajemy sobie prawo do cieszenia się życiem. Bo czy właśnie nie taki jest nasz sens?'', napisał prowadzący ''halo tu polsat''.
Z okazji urodzin życzymy Krzysztofowi spełniania marzeń i wszystkiego najlepszego!
Zobacz też:
