Poznaliśmy czwartego jurora "Must be the Music". Szykuje się mocny skład
Beata Maj
W studio “halo tu polsat” gościmy dziś MIUOSHA, a właściwie Miłosza Pawła Boryckiego – polskiego rapera urodzonego w Katowicach. Artysta jest nowym jurorem w “Must be the Music”. Rozmawiamy nie tylko o show, ale i nowym projekcie MIUOSHA.
Wielki krokami zbliża się nowa edycja show "Must be the Music. Tylko muzyka". Wiemy już, że jurorami w programie, którzy wyłaniać będą nowe talenty, będzie trójka gwiazd - Sebastian Karpiel-Bułecka, Dawid Kwiatkowski oraz Natalia Szroeder. Dziś w studio "halo tu polsat" gościliśmy czwartego jurora show. Będzie nim muzyk i raper MIUOSH.
MIUOSH zdradził, że nie od razu zgodził się na propozycję udziału w programie.
"Trochę to trwało, ale to dlatego, że musiałem to poczuć. Musiałem poczuć to, co tam się ma dziać, czy się nadaję, czy wezmę na siebie odpowiedzialność i odwagę oceniania tego, czy ktoś się nadaje - niekoniecznie do robienia muzyki, broń Boże - tylko czy ktoś się nadaje do tego, żeby w takim programie rozpocząć swoją muzyczną drogę, karierę. Bo to nie jest łatwe pokazać się w takim programie i potem spełniać oczekiwania. To nie wszystkim się udawało i nie wszystkim się będzie udawać. Z programów, które pokazują muzykę, tylko parę osób zrobiło karierę, którą im się wróżyło, z tym się wiąże ogromny ciężar - nie tylko dla uczestników, ale i dla jurorów" - wyjaśnił muzyk.
Miłosz zdradził, co sprawiło, że ostatecznie powiedział "tak" i pojawi się w programie.
"Zadecydowała muzyka i to, że to nie jest talent show, tylko show muzyczny, program, w którym mogą zaprezentować się zespoły, z własnym repertuarem, własną kompozycją, historią. Poza tym ludzie, którzy kończą ten program, nie są zobowiązani do wydania albumu konkretnej wytwórni i nie muszą śpiewać coverów. To stawia na kolektyw, a ja jestem osobą, która w tych kolektywach lubi działać. Doceniam talent, głos solowych wykonawców, ale takiego programu nam brakowało" - podsumował.
MIUOSH podkreślił, że zna pozostałych członków jury "Must be the Music".
"Z Dawidem, Sebastianem nasze drogi się przecinały, z Natalią znam się już bardzo długo. Była gościem na moim albumie".
Nowy album MIUOSHA
W studio "halo tu polsat" MIUOSH mówił też o nowym albumie, który pojawił się na rynku 20. września. Po trzech latach od premiery płyty “Pieśni Współczesne", muzyk prezentuje drugą część. To efekt nietuzinkowej współpracy rapera ze Ślązakami - a dokładnie Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk". Pieśni opowiadają o ludziach i o ziemi zmagającej się z problemami, nie zapominając o szacunku dla tradycji. Każdy utwór garściami czerpie z tradycji pieśni ludowych Ziemi Śląskiej i Beskidu Śląskiego, nadając im współczesnego charakteru.
Początek współpracy rapera i zespołu miał miejsce w 2019 roku. Wtedy to MIUOSH zaprosił zespół do udziału w koncercie Scenozstąpienie. Na Stadionie Śląskim zaprezentował się ze 100-osobową ekipą; w kolejnych miesiącach do inicjatywy muzyka dołączyły inne gwiazdy. W cały projekt zaangażowanych zostało ponad 140 osób - poza Zespołem Pieśni i Tańca "Śląsk" do projektu dołączyli tacy wykonawcy jak Błażej Król, Bela Komoszyńska, Ralph Kaminski, Igor Herbut, Natalia Grosiak, Julia Pietrucha, Tomasz Organek, Jakub Józef Orliński, Andrzej Smolik, Marcin Wyrostek, Kora czy duet Kwiat Jabłoni.
"Pieśni Współczesne. Tom II" zabrzmią w najlepszych polskich salach koncertowych, a w trasę artyści ruszają z początkiem 2025 roku. Z nowej płyty swoje premiery miały już utwory: "Zostań", "Zielona", "Płomienie" i "Ostatnie".