Olek Sikora zdradza kulisy ramówki Polsatu. Co gwiazdy miały w torebkach i jak długo szykowały się na galę?
Beata Maj
Wczoraj odbyła się gala inaugurująca wiosenną ramówkę Polsatu. Na imprezie pojawiło się mnóstwo gwiazd, z którymi Olek Sikora rozmawiał o kulisach przygotowań do wielkiego wyjścia. W końcu wyszło na jaw, ile czasu gwiazdy potrzebują, by wyszykować się na imprezę.
Na wczorajszej gali Polsatu, podczas której zaprezentowano ofertę programową na wiosnę 2025, pojawiła się plejada gwiazd. Za kulisami imprezy rozmawiał z nimi Olek Sikora. Reporter "halo tu polsat" był ciekaw, jak dużo czasu poświęciły gwiazdy i ich "beauty teamy" na przygotowanie stylizacji, makijażu i fryzur przed galą.
Gwiazdy zdradzają, ile czasu potrzebowały na wyszykowanie się na ramówkę Polsatu
Patricia Kazadi przyznała, że przygotowania do ramówki zaczęła bardzo wcześnie, a całość zabrała jej ponad 3 godziny:
"O godz. 6.15 nałożyłam płatki pod spuchnięte oczy, o godz. 6.30 wsiadłam do auta, o godz. 7.00 byłam na planie, gdzie umyto mi ładnie włoski i rozpoczęto szykowanie. Od 7:00 do 10:30 to mamy 3,5 godziny" - podsumowała.
Agnieszka Hyży zdradziła, że dzień przed galą miała próbne czesanie i malowanie, dzięki czemu w dniu imprezy wszystko przebiegło dużo szybciej:
"Ja jestem dość szybka, dziewczyny się już tego nauczyły, bo na przykład wstając rano do "halo tu polsat", ja sobie nie wyobrażam, że 2 godziny bym siedziała i się szykowała. Więc wczoraj zajęło nam to ponad 2 godziny, ale już tak sobie przepróbowałyśmy, że dzisiaj godzinka piętnaście i byłam gotowa" - wyznała Agnieszka.
Agnieszka Kaczorowska przyznała, że makeup i stylizacja włosów wymagały sporo czasu:
"Dzisiaj akurat zaczęłam o godz. 8.00, skończyłam o 11.30, tylko miałam sporą przerwę, żeby zjeść śniadanie i wypić kawę - możemy założyć, że to były 3,5 godziny, odjęłabym godzinę na jedzenie, więc 2,5 godziny" - podliczyła.
Trzeba przyznać, że czas zainwestowany w przygotowanie, opłacił się - wszystkie gwiazdy prezentowały się wspaniale.
Co gwiazdy mają w swoich torebkach? Olek Sikora zapytał o to Ewę Wachowicz, Małgorzatę Sochę i siostry Krawczyńskie
Podczas imprezy Olek Sikora postanowił sprawdzić, co gwiazdy zabierają ze sobą w torebkach na galę. Najbardziej zróżnicowaną zawartością torebek wykazały się siostry Milena i Ilona Krawczyńskie. W czeluściach ich torebek znalazły się telefony i pomadki nawilżające do ust, perfumy, puder, nitki dentystyczne...
Małgorzata Socha ograniczyła się do kilku niezbędnych rzeczy:
"Szminka, kluczyki od samochodu, telefon i jest jeszcze bardzo dużo miejsca, żeby pomieścić tam naprawdę cały dom" - zauważyła, pokazując Olkowi swoją torebkę.
Ewa Wachowicz wyznała, że najważniejszy w jej torebce jest telefon.
"Nie rozstaję się ze swoim telefonem, dlatego że sama prowadzę swoje social media" - powiedziała gwiazda. - "Błyszczyk i pomadka nawilżająca, chusteczki higieniczne - bardzo skromniutko. Tylko tyle się zmieściło w mojej maleńkiej, ślicznej, kryształkowej torebeczce" - podsumowała.