Kayah ukróciła plotki na temat rozstania. Osobiste wyznanie o zdradzie padło ze sceny

Kamil Olek

Kamil Olek

Kayah rozwija swoją karierę muzyczną od blisko 40 lat, właściwie od zawsze jest też uznawana za jedną z barwniejszych postaci polskiego show-biznesu. Jak to więc w podobnych przypadkach bywa, zainteresowaniem cieszy się nie tylko jej kariera, ale i życie prywatne. Choć wspomina o nim rzadko, podczas jednego z ostatnich koncertów postanowiła zrobić wyjątek i poinformować, jak wygląda jej obecny "status związku". Wszystko to na oczach (oraz uszach) tysięcy fanek i fanów.

Kayah
KayahMarcin GadomskiAKPA

Polski wokalista, senegalski muzyk i nie tylko. Z kim wiązała się Kayah?

Choć pierwszym medialnym związkiem artystki było małżeństwo z Rinke Rooyensem, na początku lat 90. spotykała się ona z Bogdanem Kowalewskim, basistą Maanamu. To jednak właśnie dla przystojnego producenta telewizyjnego rodem z Niderlandów straciła głowę do tego stopnia, że w ciągu kilku miesięcy para stanęła na ślubnym kobiercu.

Reszta potoczyła się równie szybko, niedługo później na świat przyszedł bowiem syn pary (a jednocześnie jedyne dziecko artystki) – Roch. I choć wydawało się, że tworzą niezwykle zgrany, a przede wszystkim szczęśliwy duet, po kilku latach doszło do separacji, zaś w 2010 roku sąd orzekł rozwód. Obecnie Kayah i Rooyens pozostają w ciepłych relacjach.

Kayah z matką i Rinke Rooyensem
Kayah z matką i Rinke RooyensemMarcin Michalski / Studio69 / Forum

Jeszcze w trakcie trwania małżeństwa, jednak już po rozejściu się z mężem, wokalistka związała się z Sebastianem Karpielem-Bułecką. Choć właściwie do samego rozstania (w 2009 roku) nie wypowiadali się na temat swojej relacji, oficjalnie jej nie potwierdzając, była to swoista tajemnica Poliszynela. Według Kayah powodem zakończenia związku była obawa, że Bułecka, ówcześnie wschodząca gwiazda polskiej muzyki, zacznie być postrzegany wyłącznie przez pryzmat relacji z nią. Sama przyznała to jednak wiele lat później.

Na początku 2012 roku kolorowa prasa doniosła o kolejnym wybranku artystki, tym razem zaś okazał się nim senegalski muzyk Pako Sarr. Nie minęło wiele czasu, nim zaczęto rozpisywać się o niewierności nowego ukochanego Kayah, a chwilę później o rozstaniu. Spekulowano też o kolejnej szansie, którą miała dać Sarrowi, jego rzekomej żonie w Senegalu oraz o... następnym rozstaniu i ponownym powrocie do siebie. Medialna telenowela trwała aż do 2016 roku, gdy ostatecznie stało się jasne, że nic z tego nie będzie.

Ostatnim znanym partnerem piosenkarki był Jarosław Grzywiński, prawnik i były prezes Polskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Ta historia, a także jej ostateczne zakończenie, zasługuje jednak na osobny wątek.

Kayah w końcu potwierdziła rozstanie. "Przynajmniej nikt mnie nie zdradza"

Ich historia zaczęła się w 2017 roku, miłość od początku zdawała się zaś rozkwitać, jak żadna wcześniejsza.

"To jest jak szóstka w totka, by znaleźć drugą osobę, czującą i rozumiejącą świat podobnie jak ty", mówiła Kayah w jednej z prowadzonych przez siebie audycji radiowych, nie potwierdzając jednak, o kogo dokładnie chodzi.

Spekulacji było sporo, ale swoim zwyczajem artystka postanowiła się do nich nie odnosić. Tym samym więc, że jej ukochanym jest Jarosław Grzywiński, media dowiedziały się dopiero w 2021 roku. Automatycznie też zaczęły pojawiać się pogłoski o... rozstaniu. Przyczyn plotek było sporo, zaczęło się zaś od utworu pod tytułem "Odnaleźć siebie".

"Jak najdalej od Ciebie gnam. Dokąd? Nie wiem, mam plan", śpiewała Kayah.

W końcu jednak postanowiła odnieść się do domysłów na temat potencjalnego zakończenia kolejnej relacji.

"Tych, którzy życzą nam źle, muszę zmartwić. Tych, którzy się martwią, uspokoić. Świetnie się bawimy na wakacjach", napisała wtedy na Instagramie, dodając, że "ten trup jeszcze żyje" oraz stwierdzając, że "to osobista sprawa".

To jednak nie wystarczyło, kolejne wpisy i słowa Kayah jasno sugerowały bowiem, że wspomniany przez nią "trup" podzielił losy innych, które zostawiła za sobą. Jeszcze w 2023 roku w jednym z postów stwierdziła, że "jest wolna od dziewięciu miesięcy", linkując jednocześnie artykuł na temat osobowości narcystycznej. Oficjalne potwierdzenia wciąż jednak nie było.

Aż do teraz. Zaledwie wczoraj, w trakcie jednego z koncertów, który odbywa się w ramach trasy z Goranem Bregovićem, wokalistka nieoczekiwanie zdobyła się na wyznanie, które rozwiało wszelkie wątpliwości. I to dosłownie.

"Są jakieś plusy tego, że się nie jest z nikim w związku. Przynajmniej nikt mnie nie oszukuje i nie zdradza", wyznała. Dopełnieniem tych słów stał się zaśpiewany chwilę później utwór zatytułowany "Trudno kochać".

Kasi niezmiennie życzymy jednak szczęścia. I to nie tylko w miłości.

Kayah i Jarosław Grzywiński
Kayah i Jarosław GrzywińskiRadosław NawrockiFORUM
halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas