Pierogi – polskie. Gęś – polska. Rydze – polskie. Dzisiejsze danie z powodzeniem możemy więc nazwać kwintesencją polskości (nawet, jeśli w kuchni króluje... Argentyńczyk). Połączenie klasycznych aromatów znanych już od wielu wieków to idealna okazja, by przypomnieć sobie o tym, że rodzime dania wcale nie muszą być jedynie tłuste i monotonne, bowiem tradycja kulinarna Rzeczypospolitej kryje niezliczoną ilość prawdziwych rarytasów. Tak jak i ten poniższy.