Noblowska polonica. O rodzimych laureatach i laureatkach słynnych nagród (oraz ich niejasnej liczbie)
Polska (podobnie jak i każda inna nacja) wspomina o swoich noblistach oraz noblistkach przy każdej możliwej okazji. Niewiele jest wszak na świecie wyróżnień tak prestiżowych, jak to, które istnienie zawdzięcza ostatniej woli Alfreda Nobla. Pytanie o konkretną liczbę polskich laureatów i laureatek tejże nagrody wydaje się jednak nieskomplikowane tylko z pozoru. Wszystko zależy bowiem od przyjętych kryteriów - skomplikowana historia Rzeczypospolitej sprawia zaś, że szkolne listy jawią się jako niepełne.

Ósemka – nie siódemka. O Polkach i Polakach z Noblem
"Kanoniczna" siódemka nie budzi na ogół większych kontrowersji (mimo że okazuje się... ósemką - choć o tym za chwilę). Chronologicznie byli to więc: Maria Skłodowska-Curie (dwukrotnie - w latach 1903 i 1911), Henryk Sienkiewicz (w roku 1905), Władysław Reymont (w roku 1924), Czesław Miłosz (w roku 1980), Lech Wałęsa (w roku 1983), Wisława Szymborska (w roku 1996) oraz Olga Tokarczuk (w roku 2018, choć nagrodę przyznano jej rok później).
Skłodowska-Curie to nie tylko pierwsza kobieta uhonorowana Noblem, ale i pierwsza (i jak na razie jedyna), której sztuka ta udała się dwa razy (podwójne nagrody otrzymało również czterech mężczyzn - John Bardeen, Linus Pauling, Frederick Sanger oraz Barry Sharpless). W 1903 roku naukowczyni uhonorowana została w dziedzinie fizyki (wraz z mężem oraz Henrim Becquerelem - za badania nad zjawiskiem promieniotwórczości), a osiem lat później, już samodzielnie, odebrała wyróżnienie chemiczne - za odkrycie polonu i radu, wydzielenie czystego radu, a także badania właściwości chemicznych pierwiastków promieniotwórczych. Do dziś pozostaje jedną z dwóch osób w historii uhonorowanych Noblem w dwóch różnych dziedzinach nauki, a także jedyną nagrodzą w dwóch różnych naukach przyrodniczych.
Sienkiewicz otrzymał literackiego Nobla za całokształt twórczości (konkretniej - "wybitne osiągnięcia w dziedzinie eposu"), Reymont natomiast za "Chłopów" ("prawdziwy epos prozą o życiu polskiej wsi, pełen uniwersalizmu i plastycznego obrazowania"). Po twórcach początku XX stulecia nastąpiła ponad pięćdziesięcioletnia przerwa, zakończona przyznaniem kolejnej nagrody w dziedzinie literatury - tym razem Czesławowi Miłoszowi, który to, mimo prawie trzydziestoletniej nieobecności w kraju (w 1951 roku wyjechał do Francji, w roku 1960 zamieszkał zaś w Stanach Zjednoczonych), pisał przede wszystkim po polsku; wyróżnienie przyznano za "bezkompromisową wnikliwość w ujawnianiu zagrożenia człowieka w świecie pełnym gwałtownych konfliktów".
Trzy lata później w Sztokholmie wyróżniono Lecha Wałęsę - wówczas przewodniczącego Solidarności. Komitet Noblowski wskazał wówczas w uzasadnieniu, że "wkład Wałęsy ma kluczowe znaczenie dla pracy w celu utwierdzenia wolności organizowania się we wszystkich krajach", sama nagroda ma być zaś "nie tylko uhonorowaniem, lecz także wyrazem wdzięczności za odwagę wyboru drogi pokojowej. Wbrew pozorom nie jest to jednak jedyny pokojowy Nobel w najdwiślańskich dziejach. Nim jednak o tym, kolejne wyróżnienia w dziedzinie literatury - Wisława Szymborska "za poezję, która z ironiczną precyzją pozwala historycznemu i biologicznemu kontekstowi ukazać się we fragmentach ludzkiej rzeczywistości", a także Olga Tokaczuk "za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją przedstawia przekraczanie granic jako formę życia".
I choć siedem to liczba symboliczna, do tego grona nie tylko można, ale i należy dopisać nazwisko Józefa Rotblata, który został uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla w roku 1995 (wspólnie z ruchem Pugawash) - wyróżnienie przyznano zaś za wkłąd w ograniczenie proliferacji potencjału nuklearnego. Rotblat urodził się w 1908 roku na stołecznym Muranowie, a wykształcenie - w dziedzinie fizyki - zdobył w Wolnej Wszechnicy Polskiej, a także na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie w roku 1938 obronił doktorat; w kwietniu kolejnego roku opuścił Polskę i wyjechał do Liverpoolu na stypendium zagraniczne (został tam uczniem Jamesa Chadwicka - laureata fizycznego Nobla z 1935 roku, który to przyznany został za odkrycie neutronu) - bieg historii sprawił jednak, że do kraju nie dane było mu już wrócić. W kolejnych dekadach Rotblat zajmował się przede wszystkim medycyną nuklearną, angażując się jednocześnie w działalność pacyfistyczną (w roku 1957 był jednym z założycieli wzmiankowanej już Konferencji Pugwash w Sprawie Nauki i Problemów Światowych - ruchu uczonych na rzecz pokoju), która to przyniosła mu noblowskie wyróżnienie. Józef Rotblat, mimo lat spędzonych na obczyźnie, do konca życia płynnie posługiwał się językiem polskim, sam określał się zaś "Polakiem z brytyjskim paszportem" (nad Wisłą mieszkał ponad trzy dekady - dłużej niż Skłodowska-Curie, która opuściła ziemie polskie jako dwudziestotrzylatka); zmarł w 2005 roku, mając wówczas 96 lat.
Nobel a sprawa polska, czyli laureaci "luźno" powiązani
Na kolejnej liście znajduje się zaś dziesięć osób, których losy w jakiś sposób splatają się z historią Polski - choćby przez miejsce urodzenia czy edukacyjne szlify; i choć nie każdą z tych biografii da się jednoznacznie przypisać do jednego państwa, nie sposób ich pominąć.
Albert Abraham Michelson (1852-1931) - fizyk, laureat Nobla w tejże dziedzinie z 1907 roku (za konstrukcję interferometru); urodził się w Strzelnie i choć w Stanach Zjednoczonych znalazł się ledwie trzy lata później, nigdy nie zapomniał o swoim pochodzeniu (jako miejsce narodzin konsekwentnie podawał "Poland").
Isidor Isaac Rabi (1898-1988) - urodził się w galicyjskim Rymanowie, zdecydowaną większość życia spędził jednak w USA (do Nowego Jorku wyjechał już w 1902 roku); Nobla w dziedzinie fizyki otrzymał w roku 1944 - za opracowanie metody pozwalającej na mierzenie właściwości magnetycznych jąder atomowych.
Tadeusz Reichstein (1897-1996) - biochemik, który na świat przyszedł we Włocławku, jednak przełomowych odkryć w dziedzinie chemii medycznej dokonał w Szwajcarii (gdzie mieszkał od 1905 roku); Nobla (w dziedzinie fizjologii lub medycyny) przyznano mu w roku 1950 - za "odkrycia dotyczące hormonów kory nadnerczy, ich struktury i działania biologicznego".
Andrew Schally (1926-2024) - urodził się jako Andrzej Schally w polskim ówcześnie Wilnie, gdzie mieszkał do 1939 roku; w 1977 roku (po dwóch deakadach życia i pracy w Stanach Zjednoczonych) otrzymał wyróżnienie w dziedzinie fizjologii lub medycyny za "odkrycia dotyczące produkcji hormonów peptydowych w mózgu".
Menachem Begin (1913-1992) - laureat Pokojowej Nagrody Nobla z 1978 roku ("za porozumienie z Camp David"); urodził się w Brześciu nad Bugiem, w Warszawie ukończył zaś prawo - na ziemiach polskich mieszkał przez dwadzieścia siedem lat.
Isaac Bashevis Singer (1902-1991) - pisarz, tworzący głównie w języku jidysz i laureat literackiego Nobla z roku 1978 (za "pełną uczucia sztukę prozatorską która porusza jednocześnie odwieczne problemy"); urodził się w mazowieckim Leoncinie, do roku 1935 mieszkał natomiast w stolicy (skąd wyjechał do Stanów Zjednoczonych) - choć nigdy nie powrócił do ojczystego kraju, do końca życia uważał się za Warszawiaka i podkreślał swoje przywiązanie do Polski.
Roald Hoffmann (urodzony w roku 1937) - chemik, urodzony w Złoczowie (wówczas na terenie Polski, dziś w Ukrainie); w 1949 roku znalazł się USA, a Nobla z dziedziny chemii (za "teorie związane z przebiegiem reakcji chemicznych" otrzymał w roku 1981.
Georges Charpak (1924-2010) - urodzony jako Jerzy Charpak w Dąbrowicy (dziś w Ukrainie), następnie zamieszkały we Francji; wyróżnienie z fizyki otrzymał w roku 1992 za "wynalezienie i rozwój detektorów cząstek, a zwłaszcza wielodrutowej komory proporcjonalnej".
Szimon Peres (1923-2016) - na świat przyszedł w Wiszniewie (współcześnie w Białorusi), gdzie mieszkał do początku lat 30. XX wieku; Pokojową Nagrodę Nobla odebrał w roku 1994 za ""wysiłki na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie".
Leonid Hurwicz (1917-2008) - ekonomista, mieszkający w Polsce między 1919 a 1938 rokiem (ukończył prawo na Uniwersytecie Warszawskim); Nobel z ekonomii przypadł mu w roku 2007 ("za położenie podwalin pod teorię mechanism design") - miał wówczas dziewięćdziesiąt lat.
Jak widać więc powyżej, liczby to jedno, a definicje - drugie. Jeśli trzymać się więc tego, kto w momencie otrzymania nagrody posiadał obywatelstwo polskie lub też za Polkę czy Polaka się uważał - lista zawierać będzie łącznie osiem nazwisk. Jeśli jednak wziąć pod uwagę miejsce urodzenia, język czy nawet emocjonalny związek z krajem - ta robi się znacznie dłuższa. Tak czy inaczej, jedno pozostaje pewne - polski ślad w historii Nagrody Nobla jest pokaźniejszy, niż można się tego dowiedzieć w szkole. Wieloznaczność sprawia zaś, że pytanie "Ilu było ich naprawdę?" pozostaje bez jednoznacznej odpowiedzi.
Zobacz też:






