Dwie Edyty na jednej kanapie, czyli niespodzianka Szyperskiego specjalnie dla Górniak
Skoro w studio "halo tu polsat" pojawiła się dziś gościni specjalna, czyli Edyta Górniak, zabraknąć nie mogło i niespodzianki z prawdziwego zdarzenia. Tą okazała się Edyta... a nie, zaraz, wróć. Kuba Szyperski, oczywiście, choć głos zmylić mógł nie tylko widzki oraz widzów, ale i samą zainteresowaną. Z ust artystki, poza zachwytami nad głosem zwycięzcy "TTBZ", prawie od razu padła też niezwykła propozycja.
Jak zaskoczyć Edytę Górniak? Muzyką, rzecz jasna. Oraz Kubą Szyperskim
Gdy rozmowa z Edytą, dotycząca przede wszystkim płyty, którą wydała po 12 latach przerwy, dobiegała już końca, Kasia i Maciek postanowili uraczyć artystkę fragmentem występu Kuby Szyperskiego, który wcielił się w jej postać podczas jednego z odcinków programu "Twoja twarz brzmi znajomo" (który zresztą ostatecznie wygrał). Szybko okazało się jednak, że głos wcale nie pochodzi z nagrania, a "Jestem kobietą" rozbrzmiewa na żywo. I choć tym razem Kuba pojawił się bez charakteryzacji, emocje okazały się nie mniejsze niż w trakcie pierwszego występu w "TTBZ".
"Uwierzyłabym ci, że jesteś kobietą", powiedziała Edyta chwilę po tym, gdy tylko Kuba wyśpiewał ostatnie słowa jej hitu.
Reakcja gościni "halo tu polsat" wyraźnie udowodniła też, że niespodzianka okazała się niezwykle udana. Najwięcej komplementów zebrał zaś, czemu nie można się dziwić, sam Kuba.
"Jesteś tak niezwykle zdolny. Ja nie wierzę w to, co tutaj się dzieje", mówiła Górniak.
Szybko postanowiła złożyć też Szyperskiemu propozycję nie do odrzucenia, wszystko to zaś w związku z trzydziestoleciem płyty "Dotyk", z której pochodzi "Jestem kobietą".
"Musisz być częścią tego jubileuszu w jakiś sposób. Muszę coś wymyślić. Bo ten utwór przeszedł do historii, a nie spodziewałabym się nigdy, że pozostanie żywy przez tyle lat. Śpiewasz to znakomicie", dodała.
Kuba postanowił z kolei wyznać, że pierwszą piosenką, którą zaśpiewał w życiu, była ta z repertuaru Edyty, zaś jakiekolwiek związki z muzyką zaczęły się właśnie od niej.
"Ćwiczyłem chyba całe życie, bo jestem ogromnym fanem. Już od dziecka. Moje pierwsze podrygi na scenie zaczęły się od tych utworów. I pierwszym, który w ogóle kiedykolwiek wykonałem, był utwór »Jak najdalej«", opowiadał.
Emocje z łatwością dostrzec można było zaś zarówno po jednej, jak i drugiej stronie. A takie rzeczy – tylko w "halo tu polsat".
Na koniec, korzystając z okazji, Edyta postanowiła złożyć wszystkim życzenia. I choć do grudniowych świąt został jeszcze miesiąc, jej słowa pozostają aktualne również każdego innego dnia. I z nimi też was zostawiamy.
"Życzę Państwu, żeby czas przedświąteczny i świąteczny, a tak naprawdę każdy kolejny dzień, inspirował Państwa do tego, by każdy z tych dni w naszym życiu był jednakowo potrzebny, ważny, otulony czułością, delikatnością. Pamiętajmy, że codziennie, od początku, kiedy zaczynamy dzień, mamy wybór. A bycie miłym, uprzejmym i pomocnym zajmuje tyle samo czasu, co bycie zgorzkniałym. Każdy z nas ma ten sam wybór, w każdej chwili życia, więc uczmy się wybierać to, co wszystkim służy, to, co nas umacnia, to, co nas inspiruje, to, co daje nam skrzydeł, bo kiedy my wszyscy jesteśmy szczęśliwi, to dobro się mnoży i niech mnoży się dla nas wszystkich. Życzę nam wszystkim cudów, obfitości, zdrowia, bezpieczeństwa i pięknej muzyki".
Zobacz też:
