Tego nie kupuj na wyprzedażach, choćby cena była bardzo kusząca. Szybko pożałujesz "okazji"
Sezon na zimowe wyprzedaże rozkręca się na dobre. Obsługa sklepów szykuje się na zmasowane zakupy i bałagan, klienci czekają na promocje, jakich świat nie widział. Zanim jednak wpadniecie w szał wyprzedażowych okazji, na chłodno przemyślcie, czego absolutnie nie pakować do koszyka, choćby nęciło ceną jak z second handu. Po co wydawać pieniądze na rzecz, którą - w najlepszym przypadku - założycie tylko raz? Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótką listę rzeczy, których nie warto kupować na wyprzedażach.

Chociaż lawina marketingowa już sunie i nabiera tempa - spokojnie! Nie daj się jej ponieść, by nie zakryła cię kupą niepotrzebnych nikomu, choć bardzo tanich rzeczy. Wybieraj mądrze, nie impulsywnie. Buszując zaś wśród wieszaków, staraj się omijać takie oto ubrania i dodatki.
Tego nie kupujemy: bardzo trendowe "jednosezonówki"
Do tej grupy należą wszystkie ubrania i dodatki, które były modne zaledwie przez chwilę. Można być pewnym, że w przyszłym roku o tej porze nikt już nie będzie o nich pamiętał, a jeśli nawet sobie przypomni, to tylko po to, by wzdrygnąć się z niesmakiem na myśl o nich. Teraz rzeczy z tej półki bardzo tanieją, bo marki chcą się ich za wszelką cenę pozbyć z magazynów, wiedząc, że już nigdy nikogo nie zainteresują, ponieważ nie są uniwersalne. Do takich rzeczy należą na przykład ekstremalne platformy, nietypowe wycięcia, mocno asymetryczne fasony i "udziwnione" ubrania, które były modne przez chwilę, a w kolejnym sezonie będą wyglądać "wczorajszo". W tym przypadku kupienie ich na wyprzedaży może być zwykłą stratą pieniędzy.
Zrezygnuj z ubrań słabej jakości, "bo są tanie"
Druga półka to rzeczy szyte z marnej jakości, tanich tkanin. Znajdziemy tu bluzki z cienkiego poliestru, ubrania o sztucznym połysku i materiały, które się elektryzują, w których się pocimy i w których czujemy się niekomfortowo. Co więcej, rzeczy te szybciej się niszczą, po kilku praniach wyglądają źle i nawet jeśli są tanie, ich zakup jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto, bo i tak wkrótce nie będziesz ich nosić. Lepiej kupić jedną dobrą rzecz niż trzy byle jakie.
Niemodna logomania i krzyczące brandy
Krzykliwe logotypy wciąż pojawiają się na ulicach, ale uwaga, są już niemodne i w złym guście. Jeśli chcesz dobrze wyglądać, nie kupuj na wyprzedażach pasków z wielkim logo, torebek z monogramem, ubrań z wielkimi napisami. Logomania wychodzi z mody, a ubrania w tym stylu są trudne do stylizacji, które dziś są na topie - efektownych, ale bardziej minimalistycznych. Jakościowych, ale nie krzykliwych, bo jednym z wiodących trendów 2025 roku będzie cisza, nie logo.
To jest passe: mikrotorebki i "instagramowe gadżety"
Jeśli kiedyś przypadkowo padłaś lub padłeś ofiarą jednej z instagramowych mód na przykład na mikroskopijne torebki, do których mieści się najwyżej paczka chusteczek, wiesz, że ich zakup to słaby pomysł, choćby kosztowały grosze. Nie kupuj torebki, do której nie mieści się telefon ani innych równie niepraktycznych dodatków. Choć kiedyś były modne "do zdjęć", dziś wyglądają jak relikt social mediów.

Nie kupuj niewygodnych butów, tylko dlatego, że "są ładne"
Chyba każdy ma na koncie taki zakup - wypatrzone w stercie przecenionych butów, totalnie niewygodne, ale przecież tak bardzo ładne, czółenka, botki czy cienkie szpilki, w których chodzenie stanowi nie lada wyczyn. Unikaj na wyprzedażach butów, które mają twarde czubki, są niestabilne, a po postawieniu w nich paru kroków masz ochotę je zrzucić. Dobry styl to komfort, więc nawet jeśli kupisz rzeczone buty tanio i będziesz uważała, że są ładne, nie będziesz ich nosić, bo chodzenie w nich zamieni się w udrękę. Nawet jeśli wyglądają luksusowo, będą leżeć nieużywane. Jeśli już podczas mierzenia poczujesz, że ich noszenie boli - nie kupuj.
O tym też zapomnij: bardzo obcisłe fasony (ultra skinny, bandażowe)
Na wyprzedażowych wieszakach z pewnością znajdziesz sporo bardzo obcisłych ubrań, na które nie znalazł się chętny. Nie warto ich kupować - proporcje mody się zmieniły, a obcisłe ubrania są trudne do stylizacji z aktualnie noszonymi przez nas butami. Dlatego często wyglądają jak ubrania "sprzed dekady". Moda w 2025 idzie w kierunku luzu, nie opięcia.
Kolory "chwilowego szału"
Zrezygnuj z kupowania ubrań w neonowych kolorach, chyba że naprawdę jesteś ich wierną fanką i nosisz je regularnie. Jeśli nie, lepiej zapytaj siebie "z czym to założę 5 razy?" Jeśli nie usłyszy w głowie odpowiedzi, zrezygnuj z zakupu. Neonowe ubrania szybko się nudzą, nie pasują często do reszty szafy, są za to kupowane pod wpływem ceny. Nie warto.
Co WARTO kupować na wyprzedażach zamiast tego?
Zamiast wyrzucać pieniądze w błoto na rzeczy, które założysz raz albo nie założysz ich wcale, na wyprzedażach szukaj lepiej klasycznych płaszczy, dobrych kozaków albo loafersów, dobrej jakości wełnianych swetrów, prostych, jakościowych marynarek czy torebek bez logo. Takie rzeczy - uniwersalne, ponadczasowe, nie wychodzące z mody, przydadzą ci się w kolejnych sezonach i będą świetnym uzupełnieniem garderoby.
Wybierając się na wyprzedaż, warto zapamiętać pewną zasadę, która może pomóc w wyborach: jeśli nie kupiłabyś (kupiłbyś) tego w regularnej cenie - nie kupuj tego taniej.
Zobacz też:






