Z trudem hamował łzy. Trzy dni bez wieści o córce w zalanym mieście

Beata Łajca

Beata Łajca

Gdy w Stroniu padł komunikat: "Uciekajcie jak tyko możecie, jak najszybciej!", on zrobił dokładnie odwrotnie. Rzucił wszystko i ruszył, aby jak najszybciej dostać się do zagrożonego miasta. Znamy go jako bezwzględnego szefa instruktorów z programu "Siły Specjalne". Teraz możemy go też poznać w roli bohatera, który zaryzykował wiele, żeby ratować córkę. A potem przez 3 dni nie wiedział, co się z nią dzieje.

Wojciech "Zachar" Zacharków
Wojciech "Zachar" Zacharkówhalo tu polsat

Stronie to jedno z miast, które najbardziej ucierpiało w powodzi. Zerwane mosty, zniszczone drogi, zburzone budynki i ludzie odcięci od świata. Taki krajobraz zastała na miejscu reporterka "halo tu polsat" Anna Rubaj. Mieszkańcy Stronia wracają teraz do miasta i próbują je podnieść z gruzów. A jeszcze kilka dni temu w pośpiechu uciekali, żeby ratować swoje życie. A niektórzy tego strasznego dnia obrali całkowicie odwrotny kierunek.

Gdy wszyscy uciekali, on biegł na ratunek

Wojciech Zacharków, czyli Zachar, doskonale znany jest widzom Polsat z programu "Siły Specjalne". Pokazuje tam swoją twardą i bezwzględną stronę, mocno dając się we znaki uczestnikom. Ale Zachar ma też drugą twarz — jest zatroskanym ojcem gotowym zrobić wszystko dla swojego dziecka.

Bohater programu Polsatu walczy z powodzią. Przez trzy dni nie miał kontaktu z córkąhalo tu polsat

Gdy w mediach społecznościowych pojawił się rozpaczliwy komunikat Remigiusza Sławika, radnego ze Stronia, wszyscy zgodnie z jego zaleceniami zaczęli się ewakuować. A Zachar bez wahania podjął decyzję, że musi jak najszybciej znaleźć się w mieście.

W Stroniu mieszka cała jego rodzina. W tym córka, o której mówi, że jest dla niego najważniejsza w życiu. W obliczu tak wielkiego zagrożenia Wojciech chciał zrobić wszystko, by zapewnić jej bezpieczeństwo. Ale gdy dotarł na miejsce, spadł na niego bolesny cios.

Stronie po powodzi
Stronie po powodziPolsat

Przez trzy dni nie wiedział, co się dzieje z jego córką

Zachar próbował skontaktować się z rodziną i dowiedzieć się, gdzie jest jego córka. Niestety problemy z łącznością, braki w dostawach prądu i całe powodziowe zamieszanie sprawiło, że przez trzy dni nie wiedział, co się z nią dzieje. Umierał ze zmartwienia, wyobrażając sobie najgorsze. Na szczęście po tym długim i trudnym dla niego czasie okazało się w końcu, że ukochana córka jest bezpieczna. Udało jej się na czas ewakuować i nic jej nie grozi.

Zarówno przez te trzy dni, jak i później, Zachar robił wszystko, co mógł, aby ratować miasto i ludzi. Dołączył do niego inny instruktor "Sił Specjalnych" - Marek Stan, czyli Włóczykij. A pracy po ustąpieniu fali powodziowej, jest tyle, że nawet podczas rozmowy z Anią Rubaj Zachar mówi, że żałuje tych kilku minut, bo wie, jak wiele mógłby w tym czasie zrobić.

Stronie po powodzi
Stronie po powodziPolsat

Kim jest Wojciech Zacharków?

Wojciech "Zachar" Zacharków był szefem selekcji do Jednostki Wojskowej AGAT. Brał udział w misjach w Iraku, Czadzie i Afganistanie. Został odznaczony Krzyżem Zasługi za Dzielność i prestiżową nagrodą Polski Zbrojnej BUZDYGAN. Prowadzi szkolenia strzeleckie, wysokościowe, kursy przetrwania, śmigłowcowe i wiele innych. A teraz szkoli też uczestników programu "Siły Specjalne".

halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas