Tuż przed galą Złotych Globów Artur Zaborski rozmawia z Magnusem von Hornem o szansach na statuetkę dla "Dziewczyny z igłą"

W niedzielny wieczór w Los Angeles rozpoczyna się gala wręczenia Złotych Globów. W Kalifornii jest już Artur Zaborski, któremu udało się porozmawiać z Magnusem von Hornem, reżyserem "Dziewczyny z igłą" - filmu, który otrzymał nominację w kategorii najlepszy film zagraniczny.

W tym roku najwięcej nominacji do Złotych Globów zdobyły kolejno filmy: "Emilia Pérez" Jacquesa Audiarda (8 nominacji),"The Brutalist" Brady'ego Corbeta (7 nominacji) i "Konklawe" Edwarda Bergera (6 nominacji). Jest też bardzo ważny polski akcent - polsko-duńsko-szwedzka koprodukcja "Dziewczyna z igłą" w reżyserii Magnusa von Horna została nominowana w kategorii "film nieanglojęzyczny".

Scenariusz do filmu napisali von Horn wspólnie z Line Langebek. Autorem zdjęć jest Michał Dymek, a scenografii Jagna Dobesz. Kostiumy to dzieło Małgorzaty Fudali, montaż zaś - Agnieszki Glińskiej. Polskim producentem filmu jest Mariusz Włodarski (Lava Films).

Film "Dziewczyna z igłą" jest oparty na historii seryjnej morderczyni niemowląt Dagmar Overbye. Kobieta w 1921 roku została skazano na karę śmierci.

W branży filmowej otwarcie mówi się, że nagrodzone Złotym Globem filmy zyskują duże szanse w walce o Oskary. Czy "Dziewczynie z igłą" uda się zdobyć dziś w nocy nagrodę? Czas pokaże.

Tymczasem nasz wysłannik do Los Angeles, Artur Zaborski, na krótko przed rozpoczęciem gali rozmawiał z reżyserem filmu, Magnusem von Hordem.

"To jest trudny film, o trudnym temacie. Rezonuje na całym świecie i tego się nie spodziewałem" - mówi Magnus i opowiada, jak przebiegała promocja filmu w Stanach Zjednoczonych. Zdradza też, jak czuje się przed galą Złotych Globów.

Całą rozmowę zobaczycie poniżej.