Polacy po oscarowej gali mają powody do radości. Nagroda Akademii Filmowej dla filmu kręconego w polskim mieście

Beata Łajca

Beata Łajca

Jeżeli ktoś targany emocjami po 1. odcinku 16. edycji "TzG" nie był w stanie zasnąć, to mógł śledzić 97. galę rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. I chociaż żadna ze złotych statuetek nie trafiła bezpośrednio w polskie ręce, to mamy powód do świętowania. A najbardziej dumni mogą być mieszkańcy jednego polskiego miasta.

Lublin
LublinUnsplash

Największym zwycięzcą 97. gali rozdania Oscarów okazał się film "Anora", który zgarnął aż 5 statuetek, w tym tę za najlepszy film, najlepszą reżyserię i dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej. 25-letnia Mikey Madison pokonała tym samym Demi Moore, o której reakcji na werdykt jury, rozpisują się media na całym świecie. Gdy ogłoszono werdykt komisji, uśmiech natychmiast zniknął z jej twarzy. Być może, tak jak piszą, 62-letnia gwiazda rzeczywiście nie kryła rozczarowania, ale trudno jej się dziwić. Za to cały Lublin trzymał kciuki za jeden wyjątkowy film. A po zakończonej gali polskie miasto miało powody do radości.

Oscary 2025 rozdane. Pełna lista zwycięzców

Nagrody Akademii Filmowej, zwane Oscarami, są przyznawane od 1929 roku przez Amerykańską Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowej i uznaje się je za najbardziej prestiżowe wyróżnienia w świecie filmu. Gala rozdania nagród odbywa się zawsze na przełomie lutego i marca, od 2002 roku niezmiennie w Dolby Theatre w Los Angeles. Statuetki są wręczane w 23 kategoriach, a tymi najbardziej wyczekiwanymi są najlepszy film oraz najlepszy aktor i aktorka. Aktorzy mają podwójne kategorie, bo Oscary przyznaje się za pierwszoplanowe i drugoplanowe role. I właśnie statuetka przyznana w tej ostatniej kategorii jest szczególnie ważna dla Lublina. I nie tylko.

Pełna lista zwycięzców we wszystkich kategoriach:

  • Najlepszy film: "Anora",
  • Reżyseria: Sean Baker ("Anora"),
  • Aktor pierwszoplanowy: Adrien Brody ("The Brutalist"),
  • Aktorka pierwszoplanowa: Mikey Madison ("Anora"),
  • Aktor drugoplanowy: Kieran Culkin ("Prawdziwy ból"),
  • Aktorka drugoplanowa: Zoe Saldana ("Emilia Perez"),
  • Scenariusz adaptowany: "Konklawe",
  • Scenariusz oryginalny: "Anora",
  • Film międzynarodowy: "I’m Still Here" (Brazylia),
  • Montaż: "Anora",
  • Zdjęcia: "The Brutalist",
  • Efekty specjalne: "Diuna: Część druga",
  • Muzyka: "The Brutalist",
  • Piosenka: "El Mal" - "Emilia Pérez",
  • Animacja: "Flow",
  • Krótkometrażowa animacja: "W cieniu cyprysu",
  • Dokument: "Nie chcemy innej ziemi",
  • Krótkometrażowy dokument: "The Only Girl in the Orchestra",
  • Kostiumy: "Wicked",
  • Charakteryzacja: "Substancja",
  • Scenografia: "Wicked",
  • Dźwięk: "Diuna: Część druga",
  • Film krótkometrażowy: "Nie jestem robotem".

Oscar dla Kierana Culkina za film kręcony w Polsce

Kieran Culkin został nagrodzony Oscarem w kategorii aktor drugoplanowy za swoją rolę w filmie "Prawdziwy ból" Jesse'go Eisenberga. Statuetka, jak i sam film, są wyjątkowo ważne dla naszego kraju, bo kręcono go głównie w Polsce. Najwięcej scen powstało w Lublinie, bohaterowie zwiedzali też Warszawę, odwiedzili Radom i Krasnystaw. Culkin został już wcześniej doceniony za swój fenomenalny występ, bo dostał nagrodę Screen Actors Guild Awards za rolę drugoplanową. Kilka istotnych wyróżnień powędrowało też w ręce Jesse'go Eisenberga.

Kieran Culkin na oscarowej gali
Kieran Culkin na oscarowej galiAgencja FORUM

"Prawdziwy ból" opowiada historię kuzynów: Davida (Jesse Eisenberg) i Benji'ego (Kieran Culkin), którzy wybierają się do Polski, aby uczcić pamięć zmarłej babci i poznać swe korzenie. W wywiadzie z Maksem Behrem, reporterem "halo tu polsat" Eisenberg, który rzeczywiście ma polskie korzenie, tak mówił o Polsce:

''Jestem z Nowego Jorku i wielu ludzi stamtąd mało wie o tym państwie. Dla mnie to jest kraj, o którym wszyscy powinni się dowiedzieć i go odwiedzić. Jestem szczęściarzem, że mogłem zrobić ten film. [...] Kiedy pierwszy raz odwiedziłem Krasnystaw, miasto, z którego pochodzi moja rodzina, najpiękniejszą częścią miasta okazał się rynek z tymi wszystkimi kolorowymi, pięknymi kamienicami wokół. Kiedy podróżowałem do innych polskich miast, zdałem sobie sprawę, że to bardzo powszechne. W Ameryce takie miejsce uznano by za jedno z najpiękniejszych na świecie. A tutaj to typowy polski klimat. Byłem nieustannie zaskoczony, jak tu jest pięknie".