Perła w koronie polskiego folkloru. O "Mazowszu" kiedyś i dziś

Beata Łajca

Beata Łajca

Drugiego takiego zespołu nie ma nigdzie na świecie. "Mazowsze", po ponad 70 latach działalności, jest prawdziwą żywą legendą, która wzrusza Polaków na wszystkich kontynentach i kultywuje najpiękniejsze polskie tradycje. A "Mazowsza" nie byłoby bez Tadeusza Sygietyńskiego. W kilka dni po 128 rocznicy urodzin kompozytora w "halo tu polsat" o "Mazowszu" opowiedzieli ci, którzy kontynuują dzieło mistrza.

członkowie "Mazowsza" w "halo tu polsat"
członkowie "Mazowsza" w "halo tu polsat"GałązkaAKPA

Tadeusz Sygietyński - założyciel legendarnego zespołu pieśni i tańca

24 września minęła 128 rocznica urodzin Tadeusza Sygietyńskiego — wielkiego kompozytora i pedagoga muzycznego, którego znamy przede wszystkim jako założyciela legendarnego Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca "Mazowsze". Sygietyński traktował zespół jak swoją misję, ale sam zawsze pozostawał tylko jego tłem. I chociaż miał wielu krytyków, to nikomu nie udało się dokonać czegoś tak monumentalnego. Bo piosenki "Mazowsza" zna do dzisiaj prawie każdy z nas.

"Halo tu polsat" zawitało do siedziby "Mazowsza" w Karolinie, w której mieści się też Centrum Folkloru Polskiego. A na kanapach gościliśmy menadżera zespołu Krzysztofa Kurleja, który opowiedział o Tadeuszu Sygietyńskim, jego wpływie na "Mazowsze" i o tym, jak to jest kultywować tak cenną spuściznę. Na kanapie zasiadł także kierownik chóru Mirosław Ziomek i artyści baletu Anna Szafran oraz Jan Rajewski.

Zespół "Mazowsze"
Zespół "Mazowsze"AKPA

Historia "Mazowsza" zaczęła się od miłości Tadeusza i Miry

"Mazowsze" zaczyna się od historii miłosnej Tadeusza i Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej. Gdy się poznali, była jedną z najbardziej znanych przedwojennych warszawskich aktorek, a on współpracował z najważniejszymi teatrami w Polsce. Na ruinach Warszawy przyrzekli sobie, że jeśli uda im się przeżyć, założą zespół.

Krzysztof Kurlej: "Przyrzekli sobie, że jeżeli uda im się przeżyć tę wojenną zawieruchę, to zrobią coś, żeby odpłacić losowi za ten fakt i powołają do życia zespół, który ocali od zapomnienia to, co wydawało się, że zawierucha wojenna chce zmieść z powierzchni ziemi, czyli kulturę i folklor".

Najsławniejszy zespół pieśni i tańca wszechczasów. O “Mazowszu” kiedyś i dziśhalo tu polsat

Tadeusz Sygietyński przygotowywał się do tego dużo wcześniej.

"Jeszcze nie wiedział, że stworzy taki zespół, ale miał nadzieję, że stworzy coś wielkiego, opartego na polskim folklorze. Powstały już wtedy jego kompozycje, bo nie zapominajmy, że był wspaniałym kompozytorem" - dodaje Kurlej.

W przyszłym roku jest jeszcze jeden ważny jubileusz - 100-lecie Orkiestry Symfonicznej, którą Sygietyński założył w Dubrowniku, i która działa do dzisiaj. A "Mazowsze" nadal zachwyca, wzrusza i kultywuje najpiękniejsze polskie tradycje nieprzerwanie od 1948 roku.

Kto tworzy "Mazowsze" dzisiaj?

Żeby zrozumieć skalę przedsięwzięcia, jakim po ponad 70 latach działalności stało się "Mazowsze", warto przytoczyć kilka liczb. W skład zespołu wchodzi grupa ponad stu artystów. Gdy jadą w trasę, zabierają ze sobą 8 ton bagażu i 1500 kostiumów. Do tej pory przejechali już 2,3 mln kilometrów i występowali przed 17 mln widzów. Koncerty grali w 168 miejscach w Polsce. Odbyli 213 zagranicznych tournée.

Dzisiaj "Mazowsze" śpiewa już nie tylko piosenki Sygietyńskiego.

"Korzystamy z całego dorobku kultury. Światowej i polskiej przede wszystkim. Potężny program mamy. Nie tylko dla dorosłych, ale również dla młodzieży, dla dzieci. Mamy świetne spektakle edukacyjne, gramy nasz "Kalejdoskop", mamy koncerty muzyki sakralnej, mamy koncerty naszych piosenek ludowych, patriotycznych. Jesteśmy praktycznie cały czas w jakiejś trasie" - opowiadał Mirosław Ziomek.

Kierownik chóru wspomniał też o kolejnym wielkim przedsięwzięciu - rozpoczynającym się w październiku IV Międzynarodowym Konkursie Wokalnym im. Stanisława Jopka, w którym uczestnicy śpiewają piosenki Tadeusza Sygietyńskiego. W poprzednich trzech edycjach wzięło udział 1500 uczestników, teraz organizatorzy spodziewają się, że będzie ich dużo więcej, bo edycja ma wymiar międzynarodowy. W konkursie zaśpiewać nawet ośmioletnie dzieci, a górnej granicy wieku właściwie nie ma. Odbywa się na terenie całej Polski, w 49 miejscowościach, a finał ma miejsce w Karolinie.

członkowie "Mazowsza"
członkowie "Mazowsza"GałązkaAKPA

Jak to jest być częścią "Mazowsza"?

O tym, żeby tańczyć lub śpiewać w "Mazowszu" marzy wielu. A co trzeba zrobić, żeby tam trafić?

Anna Szafran: "Moja przygoda z Mazowszem zaczęła się już w dzieciństwie, kiedy poczułam tę pasję do tańca do tańca ludowego. 12 lat tańczyłam w zespole amatorskim, a gdy ukończyłam 19 lat i zdałam maturę, postanowiłam spróbować swoich sił w zawodowym zespole".

Tancerka mówi, że aby dostać się do "Mazowsza", trzeba po prostu wysłać CV, a potem przyjść na przesłuchanie. Jest komisja, która ocenia i lekcja tańca klasycznego, a potem ludowego.

A czy w tak prestiżowym zespole panuje duża konkurencja?

Jan Ryjewski: "Wiadomo, konkurencja zawsze jest, aczkolwiek wszyscy jesteśmy dla siebie jedną wielką rodziną w zespole. Każdy dział z osobna i jako cały zespół tworzymy pewną wspólnotę, pewnego rodzaju rodzinę. Każdy jest dla siebie wsparciem".

A ile czasu w ciągu roku zajmują członkom "Mazowsza" wyjazdy? To praca na pełen etat, albo nawet więcej. W zeszłym roku zespół zagrał 180 koncertów. Jak mówią, są ze sobą jakieś 330 dni w roku - to musi ich wyjątkowo zbliżać. I widać tego efekty - rodzą się związki, a z nich - dzieci. Niektóre z tych dzieci kontynuują pasję swoich mazowszańskich rodziców. Biorąc pod uwagę, że zespół działa już 70 lat, to możemy mówić o kilku pokoleniach niosących w świat najpiękniejsze elementy polskiego folkloru.

halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas