Jedyna Polka, która była sąsiadką trzech papieży. Magdalena Wolińska-Riedi opowiada o nowej książce

Magdalena Wolińska-Riedi przez 17 lat mieszkała w Watykanie. Warto wspomnieć, że przebywała tam już wtedy, gdy papieżem był Polak - Jan Paweł II.

''Miałam 23 lata, kiedy weszłam za mur, przyjechałam z Polski, taka trochę zagubiona, to ta obecność papieża i tej grupki Polaków najważniejszych przecież tam (bo wokół papieża) to dawało poczucie, takiego bycia w domu'', opowiedziała nam poza kamerami Magdalena.

''Powiem wam, że jak zamieszkałam w Watykanie z moim mężem z Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej, w 2003 roku byłam jedną z dwunastu kobiet na świecie z paszportem watykańskim, z obywatelstwem watykańskim i jestem do dzisiaj jedyną Polką, która była bezpośrednią sąsiadką trzech papieży. [...] Moje mieszkanie wychodziło bezpośrednio na okno apartamentu papieskiego i to był taki fajny feeling, jak zaglądałam czasami późnym wieczorem, odsłaniałam firankę i patrzyłam, jeszcze się świeci, jeszcze papież nie śpi, a kiedy już śpi'', wyznała Magdalena.

Należy wspomnieć, że mąż dziennikarki kilka lat temu przeszedł na emeryturę, więc już nie mieszkają w koszarach gwardii szwajcarskich, a w mieszkaniu służbowym vis-a-vis Watykanu. Wyjątkowe wspomnienia pozostaną jednak z Magdaleną już na zawsze.

Ciekawostką jest, że mieszkanie w tak bliskim sąsiedztwie głowy kościoła katolickiego wiązało się z pewnymi ograniczeniami. Ciszy nocnej pilnowała Żandarmeria Watykańska.

''Zamieszkałam w Watykanie w wieku 23 lat, także mieliśmy ochotę czasem poszaleć, no i tak 22 z minutami nie dało się być głośno, bo porządku pilnowała żandarmeria, która informowała, aby być ciszej, bo papież już śpi. Także życie podporządkowane''.

Magdalena opowiedziała także w programie, jakie dostrzega różnice między życiem w Watykanie a w Rzymie:

''Watykan daje ogromne poczucie bezpieczeństwa, ogromny komfort, wyjątkowość, poczucie jednak pewnego przywileju, bo jest się jedną z bardzo niewielu osób świeckich, które tam funkcjonują. Wszyscy służą pomocą, każdy się z każdym zna. Rzym to jest jednak ogrom, moloch, ale jest troszeczkę więcej swobody z drugiej strony i wolności''.

Przypominamy, że Magdalena Wolińska-Riedi jest autorką 6 książek. Niedawno ukazało się jej najnowsze dzieło - ''Rzym od kuchni. Śladami historii najsłynniejszych dań Wiecznego Miasta''

''No, Rzym od kuchni, to jest Rzym na pewno i w tej książce, i w moich opowieściach, i w moim życiu. Rzym jest absolutnie osobisty, indywidualny, zdecydowanie poza szlakiem. To Rzym, którego nie znają, myślę, często nawet sami Rzymianie, dlatego, że to są różne smaczki i miejsca, o których właśnie piszę, między innymi w najnowszej książce'', wyjaśniła Magdalena.

Najnowsze dzieło Magdaleny to wciągający przewodnik po historii najsłynniejszych rzymskich dań oraz ulubione włoskie przepisy autorki (każdy rozdział kończy jedna receptura). To jednak nie wszystko:

''Ja tutaj opowiadam i pokazuję duszę Rzymu, duszę Rzymian, którzy kochają z jednej strony biesiadować, więc mamy tutaj taki przewodnik historię dań słynnych rzymskich. Kuchnia rzymska jest wyjątkowa, jest taka bardzo przaśna, prosta, z sercem na dłoni. Taka, jacy są sami Rzymianie, ale jest historia również rodzin, które czasami od pokoleń, od wielu, wielu set lat prowadzą swoje lokale i do dzisiaj te lokale pozostają w takim samym charakterze i te same dania serwują'', opowiedziała o swojej książce Magdalena Wolińska-Riedi.

Zobacz też:

Za mniej niż 300 zł w obie strony. Tam polecisz teraz za grosze i wygrzejesz się w słońcu

Jest rekordzistką Polski w... studiowaniu. Obroniła dziesięć magisterek, a to wcale nie koniec