TYLKO U NAS. Paulina Młynarska opowiedziała o nowej książce i zdradziła, dlaczego przeprowadziła się ze słonecznej Krety
Karolina Szydłak
Dziś w ''halo tu polsat'' wyemitowano ekskluzywny wywiad z Pauliną Młynarką. W rozmowie z Olkiem Sikorą gwiazda zdradziła, dlaczego porzuciła życie na słonecznej greckiej wyspie i przeprowadziła się do Francji. Dziennikarka opowiedział również o nowej książce i małżeństwie z Brytyjczykiem.
Paulina Młynarska napisała nową książkę. To wyjątkowa lektura dla miłośników czworonogów
Paulina Młynarska to znana polska dziennikarka oraz prezenterka telewizyjna i radiowa. Dziś w ''halo tu polsat'' Olek Sikora rozmawiał z gwiazdą o jej nowej książce, która ukaże się już pod koniec stycznia.
''Zosilla i zaczarowane jagody'' to baśniowa opowieść o wcześniejszym życiu zwierzaków Pauliny: ''To jest książka, w której opisałam, mieszając konwencję autobiograficzną z baśnią, historie tego, jak moje zwierzaki na Krecie (gdzie jeszcze wtedy mieszkałam do niedawna) do mnie trafiły, ale też w baśniowy sposób opisałam ich poprzednie życia. Dopowiedziałam sobie ich poprzednie historie'', wyjaśniła dziennikarka.
Pisząc tę książkę, Paulina dużo myślała o swoim zmarłym tacie - Wojciechu Młynarskim. W rozmowie z Olkiem zwróciła uwagę, że to właśnie on wprowadził ją w świat baśni.
''Wiele razy czytałam puentę tej Zosilli, tę ostatnią scenę i myślałam sobie - tacie by się podobało'', powiedziała Młynarska.
Warto wspomnieć, że zwierzyniec dziennikarki jest naprawdę imponujący. Do rodziny należą trzy pieski - Zośka, Felek i Malczik (zwany Lordem Malczipi) oraz cztery koty - Lempik, Mun, Surya i Sehmet.
Paulina Młynarska porzuciła słoneczną Kretę dla Francji i... została żoną Kena
Paulina Młynarska zdradziła Olkowi Sikorze, że zawsze marzyła, aby żyć na południu Europy. Marzenie udało się spełnić, bo 8 lat temu dziennikarka przeprowadziła się do Grecji - na słoneczną Kretę.
''Ja przez wiele lat chciałam przenieść się na południe Europy, a najbardziej do Grecji. To było moje marzenie. Do realizacji tego marzenia zaczęłam się przygotowywać wiele lat przed tą przeprowadzką, stopniowo. Kiedy moja córka już była zupełnie samodzielna i też kiedy odszedł mój tata, bo zanim mój tata odszedł, to trzeba się było nim opiekować. To determinowało to, gdzie wszyscy byliśmy, całe rodzeństwo'', wyjaśniła Młynarska.
Dziennikarka była bardzo szczęśliwa w Grecji. Kupiła tam dom i założyła firmę. Chciała tam zostać na zawsze. Wszystko zmieniło się kiedy poznała miłość swojego życia - Brytyjczyka o imieniu Ken. Para pobrała się w minionym roku i wspólnie podjęła decyzję, że lepszym miejscem dla nich do życia będzie południe Francji.
''Zdecydowaliśmy, że dla nas takim miejscem jednak optymalnym do życia będzie miejsce, gdzie oboje znamy bardzo dobrze język. Bo jak mamy dwie osoby z różnych krajów, w trzecim kraju i jeszcze w dodatku jest bariera językowa to jest trochę ciężko. [...] Ken jest Brytyjczykiem, jest Szkotem'', wyjaśniła Paulina.
