"On to napisał dla mamy i taty, bo to jest taka dedykacja dla rodziców". Cugowski o współpracy z najmłodszym z synem

Krzysztof Cugowski od lat należy do grona najbardziej cenionych artystów w Polsce. Nie ma się temu co dziwić, w końcu hity Budki Suflera typu "Bal wszystkich Świętych", "Jolka Jolka, pamiętasz" czy "Za ostatni grosz" znają i kochają fani z różnych pokoleń.

Krzysztof Cugowski niedawno świętował 55-lecie pracy na scenie. Maciej Rock był ciekawy, czy dla artysty z tak długim stażem łatwiej funkcjonuje się na scenie muzycznej dzisiaj czy raczej pół wieku temu.

"Myślę, że nigdy nie było łatwo, tylko wtedy były inne problemy, a teraz są inne. Wtedy były problemy z rzeczami podstawowymi, jak np. perkusista nie miał pałek do perkusji, czy nie było strun do gitar. Teraz te wszystkie sprawy są znacznie łatwiejsze, ale myślę, że za to »mental« jest zupełnie inny i tu jest cały problem. Wtedy jednak my, artyści (przypis red.) byliśmy zdecydowani na coś i konsekwentnie do czegoś dążyliśmy, i oczywiście jednym się udawało, innym nie. A dzisiaj to jest szalenie trudne. Obserwuję swojego najmłodszego syna, który jest w takim momencie początkowym i widzę, jakie są teraz problemy. One są zupełnie innego typu, ale są nie mniej istotne i nie mniej dokuczliwe jak wtedy", powiedział Cugowski.

W dalszej części rozmowy Krzysztof opowiedział o najnowszym teledysku do piosenki "Ty i ja" oraz o współpracy z synem. Chris Cugowski wyreżyserował i wystąpił w klipie, jest także autorem tekstu tego singla.

"W związku z tym, że ja się na produkcji klipów kompletnie nie znam, to mam pod tym względem zupełny spokój, bo ja się w to nie wtrącam. Natomiast wychodzę z założenia, że jak czegoś nie wiem, to nie udaję, że wiem, chociaż to taka u nas jest narodowa przypadłość, że wszyscy się znają na wszystkim. Ja nie. [...] Także Krzysio ma wolną rękę", wyjaśnił artysta.

Dumny Cugowski zdradził, że tekst do piosenki "Ty i ja" jest dedykacją od Chrisa dla rodziców. To dla całej rodziny bardzo wyjątkowy utwór.

"Krzysio napisał test do dwóch piosenek z mojej ostatniej płyty. Utwór »Ty i ja« (przypis red.) jest o tyle istotny, że on to napisał dla mamy i taty, bo to jest taka dedykacja dla rodziców. Myślę, że on chyba odczytał właściwe relacje między mną i moją żoną, bo był przy tym, był najbliższym świadkiem tego wszystkiego. Także tekst jest fantastyczny. Ja w ogóle jak pierwszy raz go dostałem, to pomyślałem - »no, no«. Także syn nie tylko śpiewa, tańczy, recytuje, ale także pisze teksty. [...] Jest też aktorem. Także ma rzeczywiście taką szeroką gamę możliwości, czego ja nie miałem, bo ja zacząłem śpiewać, jak nie umiałem i wiele lat się tego uczyłem i tyle mi tylko zostało", wyznał Cugowski.

Artysta dodał, że nigdy nie wywierał presji na synach, każdy z nich mógł wykonywać zawód, jaki chciał i spełniać swoje marzenia. Dla Cugowskiego najważniejsze było, aby jego pociechy po prostu dobrze wykonywały swoją pracę.

"Cieszę się, że ja zawsze swoim synom mówiłem tak - »mnie nie interesuje, czym będziecie się zajmować, tylko chodzi o to, że jeżeli się czymś zajmujecie, to żebyście to robili dobrze i tyle«. I myślę, że w przypadku dwóch najstarszych synów to się udało, a teraz jest najmłodszy i myślę, że też się uda, bo on ma takie swoje wielowątkowe zdolności, to bardzo wrażliwy człowiek" wyjaśnił Krzysztof.

Kilka miesięcy temu została wydana książka - "Śpiewanie mnie nie męczy", która jest wywiadem Marka Sierockiego z Krzysztofem Cugowskim. W lekturze poruszono nieznane wcześniej fakty z biografii rockmana, między innymi dotyczące dzieciństwa w Lublinie oraz zainteresowań sportowych. Znajdują się tam także anegdoty dotyczące występów Budki Suflera oraz opowieści o największych gwiazdach polskiej sceny muzycznej.

Dziś Cugowski postanowił skomentować w "halo tu polsat", czy "Śpiewanie mnie nie męczy" rzeczywiście jest jego biografią.

"To nie jest biografia, to jest taki zestaw rozmów z Markiem. Myśmy się przez dosyć długi czas spotykali i to jest efekt tych spotkań. Oczywiście jakaś tam chronologia jest zachowana, ale to nie ma nic wspólnego z biografią, to są rozmowy na różne tematy", wyjaśnił Krzysztof.

Na koniec prowadzący zapytali artystę, czy podczas jubileuszowej trasy planuje zagrać koncert również w Lublinie. W końcu to kuźnia talentów skąd pochodzi wiele gwiazd, między innymi Beata Kozidrak. Korzystając z okazji, Agnieszka Hyży dopytała, czy zdaniem Cugowskiego jest szansa, że niedługo wystąpi na jednej scenie z wokalistką Bajmu.

"Na pewno tak", odpowiedział Cugowski.

Zobacz też:

Krzysztof Cugowski zawsze występuje w okularach. W "halo tu polsat" zdradził dlaczego

Chris Cugowski. O musicalowym wyzwaniu, życiowym "S.O.S." i wyboistej drodze do odkrycia siebie