Anna Wyszkoni szykuje się na niezwykły rok. Jubileusz, trasa koncertowa i nowa płyta. Ale wcześniej... Sylwestrowa Moc Przebojów!

Już w środę 31 grudnia na widzów Polsatu oraz mieszkańców i gości Torunia czeka niesamowita impreza, którą pożegnamy 2025 rok. Jedną z gwiazd Sylwestrowej Mocy Przebojów będzie Anna Wyszkoni. Dziś gwiazda usiadła na naszej kanapie, by opowiedzieć o planach zarówno na zbliżający się sylwestrowy koncert, jak i na cały nowy rok.

Zapytana przez Krzyśka Ibisza o to, jak idą przygotowania do imprezy, wokalistka wyznała, że czas jest intensywny.

"To są przygotowania nie tylko muzyczne, ale też wizualne - musi być przygotowana specjalna kreacja na ten wieczór" - mówiła, nie chciała jednak zdradzić, czy planuje suknię zdobioną cekinami: "Zobaczymy!" - ucięła tajemniczo. - "Jeśli chodzi o przygotowania muzyczne, te piosenki śpiewam od wielu lat, to będą największe przeboje, nie może być inaczej" - zdradziła nasza gościni.

Nawiązując do przyszłorocznego jubileuszu 30-lecia pracy scenicznej, Ewa Wachowicz dopytywała o repertuar, jaki gwiazda przygotowała na specjalną trasę koncertową. Ania zdradziła, że przedsmak tej trasy fani będą mieli okazję poczuć na sylwestrowej scenie w Toruniu:

"Zaśpiewam tam dwie piosenki, dwa największe przeboje, pojawi się >>Agnieszka<< i >>Czy ten pan i pani<<, już zdradziłam wszystko! Natomiast to rzeczywiście będzie dla mnie symboliczne, bo 30 lat na scenie sięgam po te przeboje i bardzo się z tego cieszę. Musiałam na chwilę odpocząć od tego, ochłonąć, ale dzisiaj znowu już z takim dystansem, luzem i z ciepłymi emocjami wracam do tych piosenek, na które fani bardzo czekają" - wyznała wokalistka.

Ewa Wachowicz zauważyła, że "Agnieszka" jest też przebojem jej młodości i sama bardzo czeka na ten utwór. "To były wielkie przeboje, my je śpiewaliśmy i znamy te teksty" - mówiła nasza gospodyni, a Krzysiek Ibisz dopytywał, jakie emocje towarzyszą Ani na chwilę przed rozpoczęciem świętowania 30. jubileuszu.

Wokalistka przyznała, że jest w niej "trochę wszystkiego", ale najmocniej czuje dumę: "Cieszę się, że udało mi się osiągnąć to, co osiągnęłam, spełniłam swoje największe marzenia" - mówiła, dodając, że należy do osób, które wciąż idą przed siebie, nie rozpamiętują i raczej nie żyją tym, co za nimi. Woli planować i patrzeć do przodu. Przy okazji Ania wyznała, że przygotowuje nową płytę: "Nagrania w studiu są już zakończone, płyta będzie moim prezentem dla fanów" - zapowiedziała.

Nasza gościni podkreśliła, że jest bardzo podekscytowana nadchodzącym rokiem, bo - jak zdradziła "lubi intensywnie żyć."

Podczas rozmowy okazało się, że zarówno Ewa Wachowicz jak i Ania Wyszkoni mają tę samą pasję, a są nią skoki ze spadochronem. Nasza gospodyni chciała wiedzieć, która z aktywności dostarcza jej większych skoków adrenaliny - scena czy skoki. "Na scenie stoję od 30 lat i powiem ci, że to jest już normalną sytuacją, a wyjście na 4 tysiącach metrów wysokości jest bardzo ekscytujące, bardzo mi to jest potrzebne. Ryzyko, adrenalina i to poczucie wolności, totalnej przestrzeni - ja to uwielbiam" - mówiła Ania.

Na sylwestrowej scenie Polsatu będzie też Krzysiek Ibisz, który podczas rozmowy nie ukrywał ekscytacji z faktu, że już jutro jedzie do Torunia. Przy okazji zapytał więc Anię Wyszkoni, czym dla niej będzie występ przed publicznością Polsatu.

"Ogromna radość przede wszystkim, podekscytowanie" - mówiła piosenkarka. - "Zawsze, gdy wychodzę na scenę, jestem oddana publiczności. Chcę to przeżyć bardzo intensywnie i cieszę się na tę noc, bo to będzie połączenie pracy, pasji i miłości z totalną przyjemnością, a także ze spotkaniem towarzyskim. Ja uwielbiam spędzać czas z moim zespołem - to są moi przyjaciele, z którymi po zejściu ze sceny będę świętować wejście w nowy rok.

Ewa Wachowicz był też ciekawa, czy wokalistka robi jakieś noworoczne postanowienia. Ania zażartowała, że w tym roku takimi postanowieniami są 30-lecie i nowa płyta, po czym wyjaśniła: "Nie robię takich typowych noworocznych postanowień. Ja naprawdę uważam, że każdy dzień trzeba chłonąć, że każdy dzień jest dobry na zmiany. Nie odkładam niczego na jutro, na nowy rok. Jeśli coś mi przychodzi do głowy, to natychmiast działam, bo bardzo często jest tak, że jeśli coś odkładamy, to potem tego nie ma. Jest tu i teraz" - podsumowała gwiazda, dodając, że miniony rok był dla niej bardzo intensywny. "Piękny, momentami bardzo trudny - jak to w życiu" - mówiła piosenkarka. - "Czasami z górki, czasami pod górkę, ale przede wszystkim jestem szczęśliwa z każdego dnia, który przeżyłam. Bo każdy dzień mnie czegoś nauczył, każdego dnia wyciągnęłam jakieś wnioski, również z tych najtrudniejszych momentów. To był piękny rok - emocjonalny i emocjonujący" - podsumowała.

Zobacz też:

Zza oceanu na toruńską scenę. Majka Jeżowska o końcu mijającego roku (i sylwestrowych niespodziankach)

35 lat zespołu Boys. Marcin Miller o początkach kariery i sylwestrze w Polsacie

Za kulisami wyjątkowego koncertu Polsatu. Beata Kozidrak, Kayah, Ralph Kamiński i inni w rozmowie z Anną Rubaj