Długie fryzury dla dojrzałych kobiet. Upięcia w stylu Nicole Kidman wykonasz w kilka chwil

Chociaż nadal panuje przekonanie, że długie włosy są najbardziej kobiece, to nadal panuje przekonanie, że kobietom po czterdziestce nie pasują. Ba, niektórzy są wręcz przekonani, że takie fryzury dojrzałe kobiety mogą postarzać. Ale nie ma w tym ziarna prawdy. Mało tego. Zarówno po czterdziestce, jak i po pięćdziesiątce, tak jak w przypadku Nicole Kidman, a zapewne także i po sześćdziesiątce, nie tylko warto zachować długie włosy, ale można je też bez skrępowania upinać, nawet w najbardziej dziewczęce fryzury. A wspaniałych inspiracji dostarcza nam właśnie wspomniana wcześniej gwiazda światowego formatu.

Zobacz też: Długie włosy nie muszą dodawać lat. To mit, jeśli stosujesz się do kilku zasad

Nicole Kidman ma już 57 lat i nie zamierza zwalniać tempa. Co chwilę ukazują się nowe seriale z jej udziałem, a ona bryluje na wszystkich najważniejszych wydarzeniach w branży. I za każdym razem zachwyca, zarówno kreacją i figurą, jak i fryzurą. Nie inaczej było ostatnio na gali National Board of Review.

Tego wieczoru Nicole Kidman wybrała długą, welurową, ultraelegancką suknię i delikatną biżuterię. A jej fryzura była zachwycająco prosta. Swoje długie włosy zebrała (chociaż zapewne nie własnoręcznie) w luźny kucyk, zawiązany bardzo nisko i lekko z prawej strony. Włosy z kucyka przełożyła na przód, a te z grzywki swobodnie opadały dookoła jej twarzy.

Całość sprawiała bardzo swobodne wrażenie, zupełnie tak, gwiazda w ostatniej chwili złapała za gumkę do włosów. Naprawdę trudno o prostsze upięcie, ale jak widać, niski kucyk nadaje się nawet na tak wielkie wyjście, będzie idealny dla dojrzałych kobiet i, co nie jest bez znaczenia, jego ułożenie zajmuje dosłownie kilka minut.

Zobacz też: Tragiczna wiadomość zmusiła Nicole Kidman do opuszczenia festiwalu w Wenecji

Niedawno podziwialiśmy też Nicole Kidman na gali rozdania Złotych Globów. Wtedy zachwyciła swoją długą, połyskującą suknią idealnie podkreślającą jej szczupłą sylwetkę. Tym razem, jeśli chodzi o fryzurę, postawiła na szyk rodem z dawnego Hollywood. Jej pełne objętości włosy wyglądały spektakularnie, bardzo ją odmładzały, dodawały dziewczęcego uroku. I wcale nie wymagał dużo pracy.

Nicole Kidman zaprezentowała proste upięcie, gdzie wszystkie włosy są zebrane w kucyk na czubku głowy, a następnie podpięte jeszcze wyżej i swobodnie rozpuszone do tyłu i lekko na boki. Żeby uzyskać efekt, jak na zdjęciu, trzeba je najpierw lekko podnieść u nasady, na przykład na grubych wałkach, a potem, już po upięciu, podkręcić ich końce na zewnątrz. W ten sposób tworzy się piękna linia i jeszcze większa objętość.

Chociaż wyjście na galą zorganizowaną z okazji premiery serialu nie kojarzy się z pracą, to jednak w pewien sposób jest to część zawodowej aktywności aktorów. A fryzura Nicole Kidman na premierowym pokazie 2 sezonu "Specjal Ops: Lioness" to wypisz, wymaluj, upięcie idealne do biura, albo każdego innego miejsca, w którym przychodzi realizować się zawodowo dojrzałej kobiecie. I tak, po raz kolejny, jest banalnie łatwe w wykonaniu.

Podczas tego wyjścia gwiazda miała proste, gładkie i lśniące włosy, które spięła w sprytny, jakże minimalistyczny sposób. Wykorzystała kosmyki włosów tuż nad uszami i upięła je z tyłu głowy tak, aby przytrzymywały resztę fryzury. Tylko tyle i aż tyle. Taki, świetnie znany fryzjerom trik, sprawił, że odsłoniła twarz, wyeksponowała szyję, dodała sobie dziewczęcego uroku i mogła cieszyć się ciągle rozpuszczonymi, a jednak ujarzmionymi włosami.

Zobacz też: Ona wie, jak się odmłodzić. Najmodniejsza fryzura pixie cut bob w stylu Pierwszej Damy

Kolejna okazja, na której Nicole Kidman zaprezentowała się we fryzurze idealnej dla dojrzałych kobiet, to również premiera, ale tym razem filmu, "Sprawa rodzinna". Gwiazda odała sobie nieco charakteru, zarówno kreacją, biżuterią, jak i fryzurą. Trzeba przyznać, że ze wszystkich, które dzisiaj zaprezentowaliśmy, ta najbadziej przypadła nam do gustu.

Zwykły kucyk - czyli najlepszy przyjaciel każdej długowłosej. To pierwszy wybór, gdy trzeba szybko wyjść z domu. Ale kiedy jest trochę więcej czasu na ułożenie fruzyry, warto spojrzeć na to, jak zrobiła to sławna aktorka na czerwonym dywanie. Nie będzie już zaskoczenia, gdy dodamy, że jej niezwykły kucyk nie wymagał wiele pracy.

Kluczem jest związanie go na odpowiedniej wysokości - nieco powyżej linii kości policzkowych, dzięki temu propocje twarzy wyglądają najlepiej. Warto zwrócić uwagę, że włosy Nicole na czubku głowy zostały lekko podniesione, dzięki czemu stworzyły piękną linię i wrażenie wiekszej objętości. Za to końcówki kucyka delikatnie zakręciła na lokówce - wszystkie w jedną stronę. Boki głowy miała idealnie gładkie, ale grzywkę puściła luźno po bokach, co ładnie modelowało jej twarz. Taka fryzura sprawdzi się właściwie na każdą okazję, zarówno do pracy, na zakupy, czy na wielkie wyjście. Pięknie odsłania twarz i szyję, wyszczupla, dodaje uroku i "pazura", zwłaszcza w połączeniu z taką biżuterią.