Harlan Coben w rozmowie z "halo tu polsat": "Polscy czytelnicy są niesamowici"
Beata Maj
Harlan Coben, autor poczytnych powieści, które zainspirowały również twórców seriali, stając się bazą świetnych produkcji, jakiś czas temu odwiedził Polskę. Pisarz spotkał się z fanami przy okazji premiery serialu "Tylko jedno spojrzenie". W rozmowie z reporterką "halo tu polsat", Kamilą Ryciak, mistrz opowiedział o procesie twórczym, obawach, jakie towarzyszą mu jako pisarzowi, zdradził też, jakie pytanie najczęściej zadają mu czytelnicy i dziennikarze.
Harlan Coben jest amerykańskim pisarzem, autorem wielu świetnych powieści kryminalnych. W Polsce Coben ma grono wiernych fanów - są wśród nich zarówno czytelnicy, jak i widzowie - wiele powieści pisarza stało się podstawą do napisania scenariuszy. W Polsce zrealizowano trzy seriale na podstawie powieści Cobena - "Zachowaj spokój", "W głębi lasu" oraz ostatnio "Tylko jedno spojrzenie".
W "halo tu polsat" rozmowa z Harlanem Cobenem, autorem świetnych powieści kryminalnych
Na początku rozmowy z Harlanem Kamila Ryciak oświadczyła, że jest wielką fanką książek pisarza i... ma ich "z metr" na półce. Nic w tym dziwnego - na naszym rynku ukazało się aż 37 powieści Cobena.
"Polscy czytelnicy są niesamowici" - zauważył pisarz. - "Nigdy, na cały świecie nie organizowałem podpisywania książek, a polscy czytelnicy wysyłają mi zdjęcia z moimi książkami, widać, że były czytane wiele razy, i proszą o autograf. Uwielbiam was. Publikuję w Polsce od 20 lat i to jest dla mnie duży zaszczyt, że w końcu tu jestem" - podkreślił na wstępie rozmowy z naszą reporterką.
W czasie pobytu w Polsce pisarz miał okazję spotkać się z twórcami serialu "Tylko jedno spojrzenie": "To jest dziesiąty serial na podstawie moich książek, trzeci nakręcony w Polsce z fantastycznymi polskimi aktorami. Poznałem całą obsadę wszystkich 3 seriali: >>W głębi lasu<<, >>Zostań przy mnie<< i >>Tylko jedno spojrzenie<< i miałem wrażenie, że wszyscy moi bohaterowie ożyli" - mówił, nie kryjąc ekscytacji Coben. "Jak patrzyłem na Marysię Dębską, główną bohaterkę, pomyślałem sobie, że to niesamowite, że skromny pomysł, który powstał w moim domu w New Jersey za sprawą tych niesamowicie utalentowanych ludzi w Polsce nabrał realnych kształtów i ludzie w 190 krajach i 300 milionów domów będą mogli to zobaczyć" - mówił.
Harlan Coben opowiada o tym, skąd czerpie pomysły do swych książek
Pisarz zdradził też, skąd w jego głowie biorą się pomysły na kolejne powieści: "Wieczorami staram się wyłączyć głowę, ale zawsze myślę o historii, ciągle zadaję sobie pytanie >>a co by było, gdyby...<< Każda opowieść zaczyna się od tego pytania. Na przykład książka >>Tylko jedno spojrzenie<< powstała w ten sposób, że wywoływałem rodzinne zdjęcia. Gdy dotarłem do domu, otworzyłem kopertę i przeglądałem zdjęcia. Jednego z nich nie rozpoznałem. Pomyślałem wtedy >>a co by było, gdyby to jedno zdjęcie zmieniło całe moje życie?<< I to przydarzyło się Grecie. Tak powstają moje pomysły, mój mózg ciągle szuka historii" - mówił Coben.
Kamila Ryciak była ciekawa, czy rodzina pisarza nie obawia się, że Harlan przedstawi jej członków jako czarne charaktery w swoich książkach: "Moja rodzina najbardziej się boi, że nie znajdę pomysłu na kolejną książkę i przeze mnie zwariują, bo to się dzieje, gdy brakuje mi historii" - zdradził pisarz. - "Bywa, że wątpię w moje umiejętności pisarskie. Zawsze się martwię, takie uroki tej branży. Wydaje mi się, że tylko kiepscy pisarze myślą, że są dobrzy. Gdy pisarz mówi ci, że książka jest genialna, uwierz mi, że na bank jest do kitu. Musisz odczuwać niepokój i niepewność - to mnie napędza do jeszcze cięższej pracy" - wyznał.
Harlan Cobe o swoich powieściach: "Moje wszystkie książki są romantyczne"
Coben podkreślił też, że bardzo lubi wplatać w swoje powieści wątki, które można odczytywać jako romantyczne: "Moje wszystkie książki są romantyczne. Na przykład książka >>Tęsknię za tobą<< to historia kobiety, która 18 lat temu straciła miłość życia i nagle ją spotyka. >>Tylko jedno spojrzenie<< to na swój sposób opowieść rodzinna. Greta szuka swego męża i odkrywa informacje o swojej przeszłości - to dość romantyczne. Moja pierwsza książka była o mężczyźnie, któremu zmarła żona i on nie mógł sobie z tym poradzić, a 7 lat później okazało się, że (ona - przyp. red.) może jednak żyje" - opowiadał pisarz.
"Uwielbiam łączyć gatunki. Miłość i zbrodnia dobrze się łączą. Gdy ktoś w książce umiera, to historia się kończy. W moich książkach ludzie często znikają i trwa poszukiwanie. Zniknięcie kogoś daje nadzieję, że żyje. Gdy ktoś umarł, to umarł. To koniec. Ale gdy ktoś znika, może dostać odkupienie, pojawia się nadzieja. Nadzieja może sprawić, że twoje serce zamiera albo pęka na tysiące kawałków" - zauważył Coben.
Na koniec pisarz zdradził, jakie pytanie najczęściej zadają mu fani.
">>Dlaczego jesteś taki wysoki?<<". Ludzie często są zaskoczeni, że nie jestem taki mały, jak na okładce. >>Jesteś wyższy, niż się wydajesz na zdjęciu w książce, a książka jest przecież taka mała<<" - opowiadał Coben, który mierzy około 1,95 m.
"Czyli dosłownie - jesteś wielkim pisarzem" - spuentowała Kamila Ryciak ze śmiechem.
Zobacz też:
