Po pierwszym wspólnym filmie drogi Cruz i Bardema rozeszły się na 16 lat. Za drugim razem już nie pozwolił jej odejść

Wiele lat po tym, jak po raz pierwszy spotkał Penelope Cruz, Javer Bardem wyznał, że już wtedy poczuł wobec niej coś szczególnego: "Poznaliśmy się podczas przymiarek do filmu. Popatrzyliśmy na siebie i myślę, że coś się zadziało" - wspominał Bardem w rozmowie z "Gentleman’s Journal" - "To było coś, czego nie potrafię wyjaśnić, coś poza logiką i rozumem" - mówił po latach.

Ale wówczas, w 1992 roku, gdy spotkali się na planie filmu "Jamón, Jamón", Javier miał 22 lata, Penelope zaś 16. Byli w różnych życiowych momentach, mieli inne priorytety, więc każde poszło swoją drogą.

W 2001 roku Cruz poznała na innym planie innego aktora. Był to Tom Cruise - para pracowała razem przy filmie "Vanilla Sky" i wkrótce okazało się, że łączy ich coś więcej, niż zawodowe wyzwania. Penelope i Tom byli parą przez trzy lata, a ich związek był bardzo medialny. Powodem rozstania miał być fakt, zarówno pan Cruise jak i pani Cruz postanowili skupić się na rozwoju kariery.

Tymczasem 4 lata po rozstaniu z Tomem Cruisem ścieżki Penelope i Javiera Bardema znów się przecięły - spotkali się na planie filmu "Vicky Cristina Barcelona". Był rok 2008, a aktorka miała 34 lata. Zarówno ona jak i Bardem byli singlami, ale przez cały okres zdjęć trzymali się na dystans, o czym Javier opowiedział  wywiadzie dla magazynu "GQ" w 2017 roku: "Żadne z nas nie zrobiło pierwszego kroku. Nie wiem, czy byliśmy nieśmiali czy staraliśmy się po prostu być profesjonalni" - wspominał. - "W końcu nadszedł ostatni dzień zdjęć i nic się nie wydarzyło. Pomyślałem: >> Kurczę, może po prostu powinniśmy się razem czegoś napić. Na szczęście nasz znajomy zorganizował imprezę i, no cóż, potem historia ułożyła się już sama. Dzięki Bogu!"

Od początku trwania ich związku aktorzy bardzo dbali o zachowanie prywatności relacji. Po raz pierwszy pojawili się publicznie razem w 2010 roku w czasie gali wręczenia nagród Goya w Madrycie. Wkrótce potem media obiegła wiadomość, że para pobrała się - ich ślub odbył się 13 lipca 2010 roku. Wesele dla najbliższych oraz przyjaciół zorganizowali na Bahamach. Odkąd zaczęli się spotykać, aktorzy dbają, by media i paparazzi nie zakłócali ich spokoju. Wszystkie informacje na temat prywatnego życia docierają do mediów wyłącznie na zasadach Penelope i Javiera - oboje dość rzadko udzielają wywiadów, kiedy jednak to robią, mówią tyle, ile uważają za stosowne. A że para nie wywołuje żadnych skandali ani plotek, plotkarskie media nie mają pretekstów do tworzenia na ich temat historii.

Zobacz też: Po 25 latach małżeństwa Bezos zostawił ją dla Lauren Sanchez. Co dziś robi była żona miliardera, MacKenzie Scott?

Wróćmy jednak do początku ich małżeństwa. Pół roku po ślubie, w styczniu 2011 roku Penelope pierwszy raz została mamą. Na świat przyszedł syn pary, Leo Encinas Cruz. Aktorka dość szybko pokazała się publicznie po urodzeniu dziecka - w kwietniu tego roku para pojawiła się w hollywoodzkiej Alei Gwiazd, gdzie Cruz, jako pierwsza hiszpańska aktorka, odsłoniła swą gwiazdę.

Dwa lata po ślubie, w lipcu 2013 roku na świat przyszła córka Penelope i Javiera - Luna Encinas Cruz. Gdy informacja przedostała się do mediów, rzecznik pary przekazał fanom, iż gwiazda jest "ogromnie szczęśliwa i bardzo podekscytowana".

W kolejnych latach okazało się, że para, która dobrze dogaduje się w życiu prywatnym, nadal potrafi ze sobą współpracować na ekranie. W 2017 roku Cruz i Bardem zagrali razem w filmie "Loving Pablo". Łakomym kąskiem dla mediów było też pojawienie się aktorskiej rodziny na planie "Piratów z Karaibów. Zemście Salazara". Bardem, który grał w filmie, zabrał na plan żonę  dzieci. W wywiadzie dla "People" zdradził, że wyprawa była dla dzieciaków wielką frajdą: "Być na prawdziwym statku, widzieć armaty i ludzi przebranych za piratów. To było dla nich jak wizyta w Dinseylandzie" - wspominał.

Kolejne wspólne wystąpienia pary były związane z promocją filmów i udziałem w branżowych imprezach. Ilekroć pojawiali się na czerwonym dywanie, wzbudzali sensację i radość fanów. Ona - piękna i brylująca w cudownych kreacjach i on, przystojny w nieoczywisty sposób, męski i wpatrzony w swą partnerkę - czyż może być coś bardziej słodkiego dla fanów aktorskiej pary?

Zobacz też: W jednej chwili jego świat legł w gruzach. Jak Liam Neeson poradził sobie ze stratą ukochanej?

W 2018 roku małżonkowie po raz kolejny pojawili się w tym samym projekcie - mowa o filmie "Everybody Knows". Opowiadając o pracy nad thrillerem, Bardem podkreślał, że zarówno on, jak i jego żona, dostali jednakowe honoraria, dodał też, że po godzinach spędzonych razem na planie, nie przenosili emocji i obciążeń do domu: "Na koniec dnia nigdy nie zabieramy do domu swych bohaterów. Oboje mamy podobny styl pracy. Na planie pomaga nam to, że dobrze się znamy i nawzajem sobie ufamy". Penelope, pytana o wspólne projekty, odpowiadała wówczas, że ani on, ani Javier nie planują z wyprzedzeniem wspólnych filmów. Podkreśliła, że wykorzystują nadarzające się okazje, ale nie mają zamiaru robić tego zbyt często.

O sile związku aktorzy przekonali fanów, gdy podczas gali zamknięcia festiwalu w Wenecji, we wrześniu 2021 roku, nagrodzona statuetką Penelope pocałowała publicznie męża. Ich zdjęcie obiegło wszystkie media i utwierdziło fanów w przekonaniu, że Penelope i Javier tworzą piękny i oddany sobie duet.

W życiu aktorów splatają się więc dwie ścieżki - prywatna i zawodowa. Ta druga została doceniona, gdy w 2022 roku Cruz i Bardem zostali nominowani do Oscara. Bardem nie ukrywał, że fakt, iż oboje dostali nominację, wiele dla nich znaczy: "To coś bardzo szczególnego. Fakt, że oboje jesteśmy nominowani do Oscara w tym samym roku, to coś naprawdę niezwykłego" - podsumował. I choć finalnie statuetki trafiły do innych aktorów, fani zachwycali się wspólnymi zdjęciami pary, na których trzymali się za ręce i wyglądali, jakby dopiero co powiedzieli sobie "tak".

W 2024 roku, w wywiadzie dla "Gentleman's Journal" Bardem opowiedział o kulisach związku, a dokładnie o tym, co wydarzyło się w 2008 roku, gdy po 16 latach od pierwszego spotkania znów stanęli obok siebie na planie. Jego wspomnienia mówią dużo o charakterze relacji, jaką tworzy z Cruz: "Tak się złożyło, że oboje byliśmy wtedy samotni, więc naturalnie stało się to, co musiało się stać — dwoje ludzi odnowiło więź, ponieważ łączyło ich mnóstwo rzeczy, znacznie więcej, niż się spodziewali" - powiedział. "Ale łączyło nas też to, że poznaliśmy się i znaliśmy się jeszcze zanim pojawił się cały ten szum, zanim odnieśliśmy sukces i zanim inni zaczęli patrzeć na nas inaczej ze względu na to, kim się staliśmy" - kontynuował Bardem. - "A to ważna podstawa - móc polegać na kimś, bo naprawdę go znasz, i on naprawdę zna ciebie. Ty widzisz mnie, ja widzę ciebie. To jest ważne" - podsumował aktor.

Zobacz też: Legendarny konflikt na planie "Dirty Dancing". Patrick Swayze płakał, przepraszając Jennifer Grey