Już nie ukrywają uczucia. Czułe gesty Ines de Ramon wobec Brada Pitta na premierze filmu "F1"

Po burzliwym zakończeniu małżeństwa z Angeliną Jolie Brad Pitt przez dłuższy czas porządkował swoje życie prywatne. Ikoniczna wręcz para, która w show-biznesie zaistniała nawet jako odrębny byt, czyli "Brangelina", rozstała się w atmosferze skandalu i oskarżeń ze strony Jolie. Rozwód ciągnął się przez 8 lat - od 2016 roku, gdy Angelina złożyła w sądzie pozew, do 2024 roku. Dopiero pod koniec ubiegłego roku drogi byłych małżonków oficjalnie się rozeszły.

Po rozstaniu z Angeliną media rozpisywały się o romansach aktora. 61-latek spotykał się z Neri Oxman, profesorką MIT (Massachusetts Institute of Technology) - jednak wobec publikacji medialnych oboje zaprzeczyli, jako łączyło ich coś poza kwestiami zawodowymi. Potem aktor spotykał się z modelką Nicole Poturalski, ta relacja nie należała do najdłuższych, trwała bowiem mniej niż dwa miesiące. W 2022 roku Pitt miał też randkować z Emily Ratajkowski. W tym samym roku aktora zaczęto widywać w towarzystwie Ines de Ramon, ciemnowłosej projektantki biżuterii. Plotkowano, że para poznała się przez wspólnych znajomych. Pod koniec 2022 roku Brad pojawił się u boku Ines na koncercie Bono w Los Angeles i było to ich pierwsze wspólne, choć jeszcze nieoficjalne, wystąpienie.

Zobacz też: To dla niej Jeff Bezos zakończył wcześniejsze, 25-letnie małżeństwo. Kim jest Lauren Sanchez, ukochana multimiliardera?

W przeciwieństwie do poprzednich, przelotnych romansów, ta relacja przetrwała próbę czasu. W 2023 roku partnerka Pitta pojawiła się u jego boku podczas festiwalu filmowego w Santa Barbara, nie pozowali jednak razem do zdjęć. W kolejnych miesiącach media donosiły o wspólnych wyjazdach, imprezach i randkach. Pod koniec 2023 roku para świętowała razem 60. urodziny Brada, a już kilka miesięcy później - w lutym 2024 roku, Ines wprowadziła się do mieszkania aktora, przypieczętowując tym samym nieoficjalne pogłoski o coraz większym zaangażowaniu gwiazdora w ten związek.

Pitt i de Ramon oficjalnie zadebiutowali na czerwonym dywanie we wrześniu 2024 roku na festiwalu w Wenecji. Od tej pory coraz częściej pokazują się razem. W ostatnich dniach pojawiło się sporo okazji ku temu, by zaprezentować światu łączące ich uczucie - Pitt promuje właśnie nowy film, "F1", a partnerka dzielnie towarzyszy mu podczas kolejnych pokazów.

23 czerwca para pojawiła się na czerwonym dywanie w Londynie. Oboje wyglądali stylowo i szykownie - Pitt miał na sobie szmaragdowy garnitur, Ines wystąpiła w zjawiskowej kreacji od Fendi. W długiej sukni zdobionej cekinami wyglądała przepięknie. Obserwującym nie umknęły też gesty, jakimi obdarowywali się zakochani. Brad i Ines trzymali się za ręce, a w pewnym momencie dziewczyna aktora wprawnymi ruchami poprawiła chustkę pod szyją Brada - wszystko po to, by ten pięknie prezentował się na zdjęciach.

Plotki mówią, że u boku projektantki biżuterii Brad Pitt znalazł ukojenie i wsparcie. "Brad ceni Ines za jej spokój, brak dramatów i wspierającą naturę" - mówią osoby z otoczenia pary. Oby tak dalej!

Wracając jeszcze do premiery filmu - miłym akcentem, o którym również szeroko piszą media, było spotkanie i wspólne pozowanie do zdjęć Brada i Toma Cruise'a. Pamiętacie zapewne występ tej pary aktorów w filmie "Wywiad z wampirem" z 1994 roku. Od tamtego czasu drogi Brada i Toma raczej nie miały okazji się zejść - z wyjatkiem 2001 roku, gdy obaj pojawili się na koncercie charytatywnym. Londyńska premiera filmu o Formule 1 byłą więc doskonałą okazją do wspólnych zdjęć i przybicia "piątki". Cruise nie krył też entuzjazmu, oceniając nowy film z udziałem kolegi. "Świetna noc w kinie z przyjaciółmi. Daliście czadu!" - napisał aktor na swoim Instagramie pod zdjęciem, na którym widzimy go pozującego z Bradem Pittem na tle bolidu Formuły 1.

Zobacz też: 62-letni Tom Cruise promuje nowy film na festiwalu w Cannes. Formy mógłby mu pozazdrościć niejeden 30-latek