Andrzej Grabowski o nowej roli: “Nie chciałem się zgodzić”

Po ośmiu latach od emisji ostatniego odcinka serialu “Malanowski i Partnerzy" fani kultowej produkcji znów będą mogli śledzić losy jej bohaterów. Serial zostaje wznowiony po śmierci Bronisława Cieślaka, który wcielał się w główną rolę. Aktor odszedł w 2021 roku. Nowa produkcja będzie nosiła tytuł "Malanowski. Nowe rozdanie".

W nowej serii pierwsze skrzypce grać będzie Andrzej Grabowski. Znakomity aktor wciela się w postać brata zmarłego detektywa, Andrzeja Malanowskiego. Andrzej po tragicznej śmierci brata zostaje właścicielem biura detektywistycznego i zaczyna nim kierować. W rozwiązywaniu zagadek Andrzejowi Malanowskiemu będą towarzyszyć dwa duety detektywów. W tych rolach zobaczymy Annę Lucińską i Wacława Warchoła, a także Marka Krupskiego oraz Magdalenę Dwurzyńską.

Grabowski nie ukrywa, że propozycja roli w serialu nie od razu przypadła mu do gustu.

“Gdy produkcja zaproponowała mi rolę, to nie chciałem się zgodzić. Pomyślałem: "Będę udawać Bronka Cieślaka? Nie, to nie ma sensu". A jednak bardzo na to nalegali. Pomyślałem więc o tym, skąd mógł się wziąć brat Malanowskiego, o którym bohater nawet nie wspomniał. Nie było mowy, że ma brata - że cokolwiek z nim robi czy chociażby koresponduje. Wobec tego wymyśliłem, że mężczyzna był za granicą i nie utrzymywał kontaktu z bratem. A czym się zajmował? To jest właśnie zagadka. Był w Legii Cudzoziemskiej? Policji? Interpolu? A może mafii? W końcu jest dość bogaty - mówił o swojej roli Andrzej Grabowski.

"Dlatego ja się pojawiłem z zagranicy, dokładnie z Hiszpanii, gdzie otrzymuję wiadomość o śmierci brata. I decyduję się na przyjazd na pogrzeb, mimo że nie utrzymywałem z nim kontaktu przez wiele wiele lat" - opowiadał aktor w studio "halo tu polsat".

Aktor wspomina też zmarłego Bronisława Cieślaka. Podkreśla, że choć nie miał wykształcenia aktorskiego, miał charyzmę i pociągał swoją naturalnością

"Bronek był bardzo dobrym aktorem bez typowego wykształcenia aktorskiego. Proszę nie zrozumieć mnie źle. Nie dzielę aktorów na amatorów i profesjonalistów, a na dobrych i złych. On nie grał w Hamlecie czy Zemście. Wszedł do tego świata jako redaktor, z wykształcenia dziennikarz z Krakowa, który był niezwykle naturalny. Nie grał, a po prostu był. Mówił prawdę. To było najcenniejsze. I ta jego olbrzymia charyzma. Bronek z 07 zgłoś się niewiele się różnił (oprócz wieku i wyglądu) od Malanowskiego. Bardzo podobnie to wszystko prowadził, ale był urzekający, prawdziwy, naturalny. I miał charyzmę.

W rozmowie na kanapie "halo tu polsat" Andrzej Grabowski zdradził, że nowy wizerunek, jaki prezentuje na planie serialu, to jego pomysł.

"Sam sobie to wymyśliłem, że będę z długimi włosami, z dużą brodą, po to chociażby, żeby ludzie, gdy mnie zobaczą w telewizji, nie mówili znów "O, Ferdek!"

Serial “Malanowski. Nowe rozdanie" będzie można oglądać od 2 września od poniedziałku do czwartku o godz. 19:50 w Polsacie.