Otyłość to nie wybór. To poważna choroba
Już co czwarty dorosły Polak zmaga się z chorobą otyłościową – to aż 9 mln osób . A mimo to, wciąż w powszechnym odbiorze otyłość traktowana jest jako efekt „braku silnej woli” i defekt kosmetyczny , a nie poważna, przewlekła choroba. To nie tylko niesprawiedliwe, ale i bardzo szkodliwe.

Dlaczego tak wielu z nas choruje na otyłość?
Otyłość nie bierze się wyłącznie z talerza. To efekt całego otoczenia, w którym funkcjonujemy. Jak wyjaśnia w "halo tu polsat" dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, żyjemy w tzw. obesitogennym środowisku. Pośpiech sprawia, że sięgamy po fast foody i niezdrowe przekąski. Cały czas jesteśmy zachęcani do podjadania. Siedzący tryb pracy i udogodnienia cywilizacyjne powodują z kolei niewystarczającą ilość ruchu. Do tego dochodzi stres i brak higieny snu. Dodatkowo brakuje podstawowej edukacji zdrowotnej, a system ochrony zdrowia wciąż zbyt rzadko diagnozuje chorobę otyłościową. To wszystko powoduje rosnącą zachorowalność wśród dzieci, młodzieży i dorosłych, a pacjenci - zamiast dostać wsparcie - czują się zawstydzeni i obwiniani.
Kiedy mamy do czynienia z chorobą?
Granica między nadwagą a otyłością została określona konkretnym wskaźnikiem. O tym, czy wchodzimy w obszar choroby, mówi nam m.in. BMI, który łatwo obliczymy chociażby na stronie www.zrozumiecotylosc.pl. Gdy wskaźnik BMI jest równy lub przekracza 30, mówimy już o otyłości, chorobie przewlekłej bez tendencji do samoistnego ustępowania, za to ze skłonnością do nawrotów[1]. Zaburzenia równowagi neurohormonalnej prowadzą do dodatniego bilansu energetycznego, co przekłada się na nadmierne gromadzenie tkanki tłuszczowej[2]. I nie, nie wystarczy "wziąć się w garść" - organizm chorego często opiera się próbom redukcji masy ciała.
Tymczasem otyłość niesie ryzyko ponad 200 powikłań: od cukrzycy typu 2, przez choroby serca i układu oddechowego, aż po nowotwory, niepełnosprawność i problemy z płodnością[3]. Choroba otyłościowa to dziś czwarta co do częstości przyczyna zgonów w Polsce[4] i może skrócić życie nawet o 10 lat[5].
To nie wstyd, to choroba
Nie możemy dalej traktować otyłości jako tematu tabu. To realne wyzwanie zdrowotne i finansowe dla całego kraju - szacuje się, że roczne wydatki NFZ na leczenie chorób powiązanych z otyłością sięgają 36 mld złotych[6]. Ale przede wszystkim - to cierpienie milionów ludzi, którzy potrzebują pomocy, a nie oceny.
Kampania "Zdrowie zaczyna się od zrozumienia. Zrozumieć otyłość" ma na celu zmianę myślenia. Na stronie internetowej znajdziemy nie tylko informacje o chorobie i sposobach radzenia sobie z nią, m.in. poprzez odpowiednie odżywianie i aktywność fizyczną, ale też osobiste historie pacjentów, kalkulator BMI i kwestionariusz, który pomaga przygotować się do rozmowy z lekarzem. To proste narzędzia, które mogą stać się początkiem dużej zmiany. Pamiętajmy jednak, że każdy przypadek jest inny, dlatego pacjent powinien mieć indywidualny plan terapeutyczny, przygotowany przez lekarza.
[1] Polskie Towarzystwo Leczenia Otyłości. Zalecenia kliniczne dotyczące postępowania u chorych na otyłość 2024. Stanowisko Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości. Med Prakt-Wyd Spec, 2024;https://ptlo.org.pl/aktualnosci/258-zalecenia_kliniczne_dotyczace_postepowania_u_chorych_na_otylosc_2024_stanowisko_polskiego_towarzystwa_leczenia_otylosci
[2] Tamże.
[3] Tamże.
[4] Ritchie H, Roser M. (2017) Obesity. Dostęp: https://ourworldindata.org/obesity (3.10.2023).
[5] Uniwersytet Medyczny w Białymstoku https://www.youtube.com/watch?v=b_QEVZgnI88
[6] Najwyższa Izba Kontroli. Profilaktyka i leczenie otyłości u osób dorosłych 2023; https://www.nik.gov.pl/plik/id,28874,vp,31705.pdf
Płatna współpraca