Amerykański sen Izabelli Miko. Gwiazda wspomina swoją pierwszą rolę w hollywoodzkim filmie
Iza Miko wpadła do Polski, jak zwykle, na święta. Miała zostać tylko chwilę, okazało się jednak, że została na dłużej, w związku z pożarami w Los Angeles. Jej dom ocalał, ale bardzo przejęła się skalą tragedii. Z okazji 25-lecia premiery filmu "Wygrane marzenia", który był punktem zwrotnym jej kariery, postanowiła więc, z koleżankami z planu, wykorzystać rocznicę do pomocy i zebrać pieniądze dla ludzi, którzy w pożarach na Florydzie stracili wszystko.