Fryzura jak z salonu – bez wizyty u fryzjera, bez niszczenia włosów
Poranek. Przed nami ważne spotkania w pracy, potem kawa z przyjaciółką, a wieczorem randka. Tymczasem włosy żyją własnym życiem, a my mamy ochotę sięgnąć po nożyczki i… Ten czarny scenariusz nie musi się realizować. W studio „halo tu polsat” sprawdziliśmy sprzęt do stylizacji włosów, który całkowicie zmienił zasady gry. Fryzura jak z salonu może powstać bez wysiłku, a w dodatku – bez nadmiaru ciepła, które niszczy włosy.

Spotkaliśmy się z Pawłem Piekutem, stylistą fryzur, który zdradził nam kulisy nowoczesnej stylizacji. Czy marzenie o pięknej fryzurze, która powstaje bez niszczenia włosów, jest możliwe? Okazuje się, że mając urządzenia do stylizacji marki Dyson, stworzymy fryzurę jak z salonu w domowej łazience.
Domowa stylizacja jak z salonu
Nowy multistyler Dyson Airwrap Co‑anda2x™ wyróżnia udoskonalona technologia, która sprawia, że codzienna stylizacja przypomina wizytę w profesjonalnym salonie - tylko bez konieczności wychodzenia z domu. Urządzenie zostało zaprojektowane z myślą zarówno o włosach prostych, falowanych, jak i naturalnie kręconych. Dzięki niemu stworzymy różnorodne stylizacje - od sprężystych loków, łagodnych fal, po fryzurę pełną objętości, a nawet wygładzone włosy. Skoncentrowany strumień powietrza o dużej mocy szybko, łatwo i wygodnie suszy, a jednocześnie stylizuje włosy, nie powodując uszkodzeń termicznych, wywołanych nadmierną temperaturą. W efekcie zachowują one naturalny blask, miękkość i elastyczność. Fryzura wygląda jak po profesjonalnym modelowaniu.
Od mokrych do wyprostowanych włosów - w parę chwil
Sprawdziliśmy również, jak działa aeroprostownica Dyson Airstrait™ - urządzenie, które jednocześnie potrafi wysuszyć i wyprostować włosy. W przeciwieństwie do tradycyjnych prostownic Airstrait nie potrzebuje ekstremalnych temperatur. Wykorzystuje moc skoncentrowanego strumienia powietrza, dzięki któremu pasma stają się gładkie i lśniące, zachowując naturalną objętość. Efekt? Idealnie proste włosy w kilka minut - bez szarpania, bez przypalonych końcówek, bez utraty blasku.
Na koniec wystarczy wykończyć fryzurę utrwalającą mgiełką Dyson Chitosan™ oraz odżywczym olejkiem Dyson Omega™, który nada fryzurze blasku. Paweł pokazał efekt "przed i po" - aż trudno uwierzyć, że to wciąż te same włosy. Codzienna stylizacja przestaje być obowiązkiem, a staje się przyjemnym rytuałem. Włosy mogą być gładkie, miękkie i pełne życia - bez przegrzewania, bez zniszczeń. W końcu piękno to nie efekt nadmiaru, lecz harmonii - a Dyson udowadnia, że można wyglądać jak po wyjściu z salonu, nawet jeśli właśnie zaparzamy poranną kawę.
Materiał promocyjny