Polskie restauracje wyróżnione przez Przewodnik Michelin
Przewodnik Michelin od ponad stu lat wyznacza kulinarne trendy i nagradza najbardziej utalentowanych. Dla restauracji to nobilitacja, dla gości – obietnica doświadczenia, które wykracza poza zwykłe „dobre jedzenie”. Polska od kilku lat coraz śmielej zaznacza swoją obecność w czerwonym przewodniku, a rodzime produkty i lokalne przepisy doskonale się w nim odnalazły. Oto dwie historie szefów, którzy udowadniają, że polska kuchnia w autorskiej interpretacji potrafi zachwycić krytyków z Przewodnika Michelin.

Przewodnik Michelin - co naprawdę oznacza wyróżnienie?
Dla restauratorów gwiazdka Michelin to kulinarny "Oscar". Warto jednak pamiętać, że obecność w przewodniku ma kilka poziomów: od rekomendacji, przez Bib Gourmand (wyróżnienie za świetny stosunek jakości do ceny), aż po jedną, dwie lub trzy gwiazdki. Wspólnym mianownikiem jest jakość - produktu, techniki, konsekwencji i pracy szefa kuchni.
Historie Andrei Camastry i Bogumiła Przybylaka pokazują, że sukces w Przewodniku Michelin nie polega na kopiowaniu światowych trendów. Kluczem jest własny język kulinarny, oparty na lokalności, rzemiośle i konsekwencji. Nasza kuchnia - reinterpretowana, nowoczesna, ale zakorzeniona w tradycji - coraz śmielej przyciąga uwagę świata.
NUTA - gwiazdka Michelin w Warszawie
W czerwcu 2023 roku, po zaledwie 13 miesiącach działalności, warszawska restauracja NUTA zdobyła jedną gwiazdkę Michelin. W momencie wejścia przewodnika z pełną polską selekcją była jedyną restauracją w stolicy i jedną z dwóch w Polsce, które mogły pochwalić się tym wyróżnieniem. W 2025 roku została nagrodzona gwiazdką po raz trzeci z rzędu.
Za tym osiągnięciem stoi Andrea Camastra - Włoch, który zakochał się w Polsce i naszej kuchni. Zdobył gwiazdkę Michelin, tworząc autorską interpretację przepisów z lokalnych składników. Jego kuchnia łączy nowoczesne techniki z szacunkiem do produktu i przyciąga do Warszawy foodies z całego świata.
Cucina - Bogumił Przybylak i polskie produkty w roli głównej
Kolejną nagrodzoną restauracją na polskiej mapie kulinarnej jest poznańska Cucina, która rekomendację przewodnika Michelin otrzymała po raz drugi. Kuchnia prowadzona przez szefa Bogumiła Przybylaka stawia na smak, sezonowość i regionalną tożsamość.
Jego kuchnia to opowieść o polskich produktach w wyjątkowej odsłonie. Bez nadmiaru formy, z koncentracją na esencji smaku.
Szef poznańskiej restauracji postanowił uchylić rąbka swojej kulinarnej tajemnicy i podzielić się z widzami "halo tu polsat" przepisem na świąteczną tartę czekoladową z wiśniami.
Tarta czekoladowa, wiśnie na ciepło, chałwa, lody śmietankowe
Składniki (foremka 30 cm):
- 1 śmietanka 30%,
- 315 g masła,
- 100 g kakao,
- 100 g czekolady 55%,
- 100 g czekolady 34%,
- 120 g żółtka,
- 200 g cukru pudru,
- 1 opakowanie kruchych ciastek,
- 100 g mrożonych wiśni bez pestek,
- 40 g cukru kryształ,
- 10 g skrobi ziemniaczanej,
- lody śmietankowe,
- włosy z chałwy pistacjowej do dekoracji.
Przygotowanie
Kruche ciastka rozdrabniamy w robocie kuchennym na kruszonkę i mieszamy z rozpuszczonym masłem. Masę przekładamy do tortownicy, równomiernie ugniatamy łyżką, po czym chłodzimy w lodówce przez 30 minut.
Czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub mikrofalówce, dodajemy kakao i studzimy do temperatury pokojowej. Żółtka ubijamy na puszystą masę z cukrem pudrem, a śmietankę na sztywną pianę. Do przestudzonej czekolady delikatnie dodajemy żółtka i śmietankę, mieszamy, by nie masa opadła. Wylewamy ją na schłodzony spód i wstawiamy do lodówki na cztery godziny.
Wiśnie zagotowujemy z cukrem, następnie dodajemy skrobię rozrobioną w niewielkiej ilości zimnej wody. Tartę kroimy rozgrzanym nożem i podajemy w temperaturze pokojowej. Deser najlepiej smakuje z ciepłym sosem wiśniowym, lodami śmietankowymi, szczyptą soli morskiej i dekoracją z chałwy.
Materiał promocyjny