Joanna Turska o ojcu, pamięci i słowach, których nie wolno zapomnieć
W rozmowie z "halo tu polsat" Joanna Turska – córka Mariana Turskiego – wspominała ojca, jego życie i słowa, które stały się duchowym testamentem: "Nie bądź obojętny". Gościni Aleksandra Sikory przypomniała dom, w którym najważniejszy był szacunek – do ludzi, słów i chleba. Mówiła o tatrzańskich wędrówkach i tym, jak trudno było jej ojcu przyjmować jakiekolwiek prezenty. Opowiedziała również, jak długo rodzice chronili ją przed szczegółami własnej przeszłości i jak dopiero w dorosłości zaczęła rozumieć, co naprawdę przeżyli. "Gdy pojawiają się przeciwne strony, należy pamiętać, że po tej drugiej też są ludzie – i należy traktować ich z szacunkiem" – mówiła, dopełniając portret człowieka, który całe życie poświęcił walce z poniżeniem i dehumanizacją. Joanna Turska wraz ze Stowarzyszeniem powołała Fundusz im. Mariana Turskiego – więcej informacji na stronie www.szih.org.pl.